13.08.2018, 14:33 | czytano: 1391

Dwie Nagrody Literackie Zakopanego

fot. Piotr Korczak
Kulminacyjnym momentem Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego było ogłoszenie werdyktu Kapituły Literackiej Nagrody Zakopanego oraz uroczyste wręczenie nagród jej laureatom podczas gali w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Spośród nominowanych pięciu publikacji wydanych w 2017 roku i tematycznie związanych z Zakopanem i Tatrami tym razem nagrodzono ex aequo dwie książki: „Pleban spod Giewontu” Macieja Pinkwarta oraz „Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce” Mariusza Urbanka.
Najpierw nominowani autorzy oraz przedstawiciele wydawnictw z rąk burmistrza Leszka Doruli oraz wiceburmistrz Agnieszki Nowak-Gąsienicy odebrali pamiątkowe dyplomy, a następnie przewodnicząca kapituły Anna Janko odczytała werdykt. Laureaci uhonorowani zostali statuetką autorstwa Marcina Rząsy. Osobiście odebrał ją Maciej Pinkwart, z kolei Mariusza Urbanka reprezentowała Anna Wende-Surmiak, dyrektor Muzeum Tatrzańskiego, które było współwydawcą zwycięskiej książki. Na koniec burmistrz podziękował nominowanym i nagrodzonym, a także członkom kapituły oraz wszystkim organizatorom i uczestnikom Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego. Muzyczną ucztą okazał się koncert Stanisławy Celińskiej z zespołem pod kierownictwem Macieja Muraszko. Był taż tradycyjny słodki akcent, czyli festiwalowy tort.

Maciej Pinkwart „Pleban spod Giewontu”, Wagant, Nowy Targ 2017

Maciej Pinkwart, co warto zauważyć już po raz drugi znalazł się wśród autorów nominowanych do Nagrody Literackiej Zakopanego. W ubiegłym roku był nominowany za „Zakopane Henryka Sienkiewicza”, w tym roku za „Plebana spod Giewontu”. Maciej Pinkwart prędzej czy później nagrodę w Zakopanem otrzyma, mało kto w tym mieście napisał tyle interesujących książek o Podhalu oraz twórcach związanych z Zakopanem. Są wśród nich tak cenne pozycje jak „Wariat z Krupówek” (o Witkacym), wspomniane już „Zakopane Henryka Sienkiewicza” czy „Prasa zakopiańska 1891-1939”. Kilka lat temu dla jednego z wydawnictw napisał historię cmentarza na Pęksowym Brzyzku. Jeśli doliczyć do tego autorstwo kilkunastu przewodników, w tym kilku przewodników po Zakopanem – naprawdę trudno powiedzieć jak Maciej Pinkwart znajduje na to czas. „Pleban spod Giewontu” to ponad 500-stronicowa książka poświęcona pierwszemu zakopiańskiemu proboszczowi ks. Józefowi Stolarczykowi. Ksiądz Stolarczyk żył w latach 1816-1893, w 1848 roku został mianowany pierwszym zakopiańskim proboszczem. Jak łatwo obliczyć rozpoczął pracę w Zakopanem jako 32-latek. Cieszył się szacunkiem i poważaniem wśród górali. Jak napisał Maciej Pinkwart ks. Stolarczyk „stworzył w Zakopanem podstawy oświaty”, założył pierwszą szkołę. Rozpoczął budowę murowanego kościoła, współzakładał Towarzystwo Tatrzańskie. Z zamiłowania był też taternikiem. Książka Macieja Pinkwarta zbiera wszystkie dostępne dokumenty dotyczące słynnego proboszcza.

Mariusz Urbanek „Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017

Tak powinno się pisać biografie; z odwagą i bez zbędnego lukru. To nie pierwsza biografia napisana przez Mariusza Urbanka. Wcześniej opisał życie Leopolda Tyrmanda („Zły Tyrmand”), Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego („Szwoleżer na Pegazie”), Stefana Kisielewskiego („Kisiel”), Jerzego Waldorffa („Ostatni baron Peerelu”), Władysława Broniewskiego („Miłość, wódka, polityka”), Jana Brzechwy („Nie dla dzieci”) i Juliana Tuwima (Wylękniony bluźnierca”). Opisał też uczonych z lwowskiej szkoły matematycznej („Genialni”). Jaki obraz Kornela Makuszyńskiego w 65. rocznicę śmierci wyłania się z książki Urbanka? Z jednej strony autor poczytnych książek: „Awantury o Basię”, „Szatana z siódmej klasy”, „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, książek o Koziołku Matołku, z drugiej strony w wyniku decyzji politycznych w okresie PRLu zepchnięty na margines, finansowo ledwie wiążący koniec z końcem. Człowiek z poczuciem humoru. Konserwatysta, sympatyk endecji. Nie doczekał politycznej odwilży 1956 roku i nie zobaczył wznowień swoich książek. Zmarł w Zakopanem 1953 roku, został pochowany na Pęksowym Brzyzku. Jego relacje z Zakopanem też nie zawsze układały się różowo. Z początku krytykował górali i zimową stolicę Polski, z czasem zakochał się w Zakopanem, przyjeżdżał tu coraz częściej, wreszcie zamieszkał w willi Opolanka, a nawet został obywatelem honorowym miasta. Na Podhalu pamięta się mu i to, że uzdolnionej młodzieży fundował narty w nagrodę. Mówił i pisał: „Wielu ludzi kocha Zakopane, lecz nikt go nie kocha szczerzej i wyżej niż ja”. Biografia Makuszyńskiego była potrzebna Zakopanemu. Pamięć o Makuszyńskim została przywrócona, co zapewne przełoży się na częstsze wizyty w Muzeum pisarza.

Pozostałe nominacje:
Lechosław Herz „Świsty i pomruki. Sceny tatrzańskie”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017

Wojciech Gąsienica-Byrcyn „W Kasprowym mateczniku. Opowieść przyrodnicza”, ilustracje Bożena Gąsienica-Byrcyn, Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego, Zakopane 2018

Mariusz Koperski „Po własnych śladach. Zakopiańska powieść kryminalna”, Astraia, Kraków 2017

Źródło: Urząd Miasta Zakopane, oprac. r, zdj. Piotr Korczak/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl