28.11.2018, 13:10 | czytano: 3096

Jest już 22. numer Almanachu Nowotarskiego (zdjęcia)

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. Poświęcone promocji kolejnego wydania Almanachu Nowotarskiego spotkanie przebiegło w nastroju patriotycznym.
22 numer periodyku wydany został w roku jubileuszu 100-lenia odzyskania przez Polskę niepodległości, stąd też jeden z działów poświęcony został tematyce niepodległościowej, a okładkę zdobi zdjęcia nowotarskiego rynku z listopada 1918, na którym widać jak mieszczanie świętowali odzyskanie niepodległości.
Promocji towarzyszyła oprawa, o którą zadbali uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Seweryna Goszczyńskiego, którzy zaprezentowali program artystyczny pt. „Gimnazjaliści w drodze do niepodległej Polski" oraz członkowie zespołu Młode Podhale Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu.

Sama książka od lat układana jest w podobnym wzorze - na początku jest poezja, na końcu - kalendarium połączone z kroniką. Na całość składają się rozdziały: Ku Niepodległej; Z przeszłości miasta i regionu; Prace i studia etnograficzne; Miscellanea; Pamiętniki, relacje, wspomnienia; Biografie, portrety, Lista nieobecnych; Recenzje i Kronika Nowotarska.

Poszczególne rozdziały omawiali - Barbara Zgama, Maciej Rak, Marek Fryźlewicz, prof. dr hab. Stanisław Hodorowicz i Stanisława Trebunia -Staszel.

- Ten almanach wyznacza niejako naszą obecność. Ludzi, którzy żyją, tworzą tę rzeczywistość i stanowią trwałe ogniwo łączące pracę przeszłych i przyszłych pokoleń - mówił prof. Stanisław Hodorowicz. Jak dodał "to wydawnictwo jest szczególne i możemy się nim chwalić, bo mało które miasto, gmina ma taki periodyk, który tę rzeczywistość ukazuje, dokumentuje, pielęgnuje, wynosi na piedestał poważania i szacunku".

- Te obchody w Nowym Targu, to piękne święto, banderia konna, przemówienie Piłsudskiego, setki nowotarżan na rynku, biało-czerwono, wielka radość… i to był ten moment, kiedy pomyślałam: tak, jestem dumna, że mieszkam w Nowym Targu - dodała redaktor naczelna zespołu Podhalańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk dr Stanisława Trebunia-Staszel.
Burmistrz Grzegorz Watycha dziękując autorom opracowania za ich pracę, przypomniał, że almanach choć w nazwie ma określenie "nowotarski" samego Miasta nie dotyczy, bo zawiera materiały dotyczące całego regionu.

Informację o zawartości książki, autorach i tematyce można znaleźć na stronie internetowej Towarzystwa: www.ptpn.nowytarg.pl

oprac. s/ zdj. Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
komentarze
tyz nie swój01.12.2018, 08:10
Jak zawsze - "sami swoi " *** .Skład niezmienny od dziesięcioleci .Tylko już podstarzali . Hermetyczne towarzystwo nowotarskie . O Inicjatorze Marcinie Jagle niestety , jak i o wielu innych inicjatorach nowotarskich już nikt z wyjadaczy nawet nie wspomni . Embargo na takie informacje . Zwykłe szmaciarstwo nowotarskie -zawsze takie było i umrze .
czkawka29.11.2018, 15:46
Kolejna rzecz odziedziczona po złym Fryźlewiczu przez dobrego Watychę, hahhahaha. Teraz mamy lansik, flesze, kwiaty i wstążeczki, w wydaniu mini.
Niech żyje bal ...
228.11.2018, 18:29
Ach te wyretuszowane zdjęcia z kampanii, a rzeczywistość! Chyba trzeba zmienić zdjęcia na stronie miasta, bo kierując się tym co się tam znajdzie można szukać konkretnej osoby w nieskończoność, a to dlatego ze ona nie istnieje! Jeżeli ktoś kłamie już w kwestii swojego wizerunku i wstydzi się samego siebie, to z góry nie wierzę takiej zakłamanej osobie.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl