Na lodowisku w Czarnym Dunajcu rozegrano mecz charytatywny pomiędzy miejscowymi Drwalami Czarny Dunajec a Winter Classic Nowy Targ. Cel tego sportowego pojedynku był szczytny – grano dla chorego Mike’a Malinowskiego.
Mike ma 7 lat. Jeszcze podczas ciąży w brzuchu mamy zaraził się wirusem cytomegalii. Ten wirus atakuje ośrodkowy układ nerwowy, tkanki miękkie, hamując ich rozwój już w łonie matki. Potrafi on uszkodzić wzrok i słuch oraz doprowadzić do poważnych problemów neurologicznych. U Mike'a stwierdzono opóźnienie rozwoju psychoruchowego i podejrzenie epilepsji. Mike ma głęboki obustronny niedosłuch, co utrudniało mu komunikację z rodzicami i otoczeniem. W 2012 r. przeszedł operację wszczepienia implantu ślimakowego i od tej pory słyszy na jedno uszko. Planowana jest operacja drugiego ucha. Chłopie jest systematycznie rehabilitowany ruchowo, słuchowo - a pomimo tego nadal jest dzieckiem leżącym, na razie nie siedzi, nie raczkuje. Terapia aminokwasowa nie przyniosła oczekiwanych efektów.
Kolejnym etapem terapii będzie wszczepienie komórek macierzystych. Ta nowa terapia komórkowa składająca się z kilku zabiegów jest bardzo kosztowna, ale daje szansę leczenia, której nie można zmarnować.
Mecz miał też za zadanie promocję Charytatywnego Nowotarskiego Meczu Noworocznego Winter Classic, który 5 stycznia zostanie rozegrany na boisku obok Szkoły Podstawowej nr 11 w Nowym Targu.
opr. i zdj. Szymon Pyzowski
Poza tym szczytna bardzo inicjatywa. Postaram się 5 stycznia zjawić coś dorzucić.