Takim mianem określił nasz Czytelnik kierowcę forda, który jazdę zakończył w rowie przy ul. Sybiraków.
"A swoją drogą to ciekawe, czemu nie usuwają tego auta odpowiednie służby - na koszt właściciela. Oczywiście z załącznikiem mandatowym za jazdę po ścieżce rowerowej" - zastanawia się nasz Czytelnik.s/
Chociaż jak dla mnie, to raczej nie fantazja, a jej brak. Czyli bezmyślność, zapewne spowodowana wyłączeniem części mózgu pod wpływem %%.