04.04.2019, 20:57 | czytano: 6750

Pogrzeb "Harnasia". Partyzant z Ostrowska odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (zdjęcia)

W kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Krakowie odbyły się uroczystości ponownego pochówku śp. Stanisława Ludzi ps. „Harnaś”, partyzanta z Ostrowska, adiutanta Józefa Kurasia "Ognia", dowódcy oddziału "Wiarusy".
Był to pierwszy pogrzeb szczątków partyzanta podziemia niepodległościowego, odnalezionych w Krakowie w 2017 r. W uroczystości wzięła udział rodzina „Harnasia”, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, władze wojewódzkie, służb mundurowych, wojskowe grupy rekonstrukcyjne, harcerze, środowiska patriotyczno-narodowe. W uroczystościach uczestniczyły siostry „Harnasia”, a także prezes IPN dr Jarosław Szarek i wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
Przybyłych przywitał gospodarz tego miejsca, o. Marian Zawada OCD, przeor klasztoru karmelitów bosych. Przed nabożeństwem wojewoda małopolski wręczył siostrom Stanisława Ludzi Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, przyznany partyzantowi pośmiertnie przez Prezydenta RP. Na zakończenie mszy wojewoda odczytał list skierowany do zebranych przez premiera Mateusza Morawieckiego. Głos zabrał także prezes IPN dr Jarosław Szarek.

– Stanisław Ludzia „Harnaś” był prostym żołnierzem. Poszedł do lasu, aby walczyć o wolną Polskę. Był dobrym żołnierzem, bo szybko zauważył go legendarny dowódca partyzancki Józef Kuraś „Ogień”. „Harnaś” został jego adiutantem, a potem gdy oddział „Ognia” rozbito, Stanisław Ludzia tworzył kolejne, stając na ich czele – powiedział prezes IPN. – Dzisiaj kładziemy kamień pod fundament gmachu Rzeczpospolitej, bo pamięć o naszych dziejach, o najlepszych synach Ojczyzny, jest jednym z fundamentów trwania naszej wspólnoty.

W homilii abp Marek Jędraszewski, Metropolita Krakowski, porównał tragiczną historię Narodu Wybranego do dziejów Polski. Polacy, jak mówił, wielokrotnie na przestrzeni dziejów byli okłamywani, ich historia była przeinaczana. Metropolita podkreślił, że w czasach II Wojny Światowej prawdziwym patriotami byli jedynie ci, którzy walczyli z okupantem, kochali ojczyznę nad życie i byli wierni złożonej przysiędze. Takim żołnierzem był Stanisław Ludzia, ps. „Harnaś”.

Arcybiskup przedstawił życiorys Stanisława Ludzi ps. „Harnaś”, który walczył z okupacją hitlerowską i sowiecką. 28 listopada 1949 roku został wydany na niego wyrok śmierci za działalność opozycyjną. Metropolita podkreślił, że kolejnym wyrokiem, który wydano na Stanisława Ludzię, ps. „Harnaś” było skazanie go na zapomnienie. Naród Polski powinien mimo wszystko pamiętać o swoich bohaterach, czcić ich pamięć, tylko dzięki temu Polacy mogą trwać w prawdzie, na przekór wszelkim kłamstwom. Postawa niezłomnych bohaterów, których w życiu dosięgło wiele cierpień i zdrad powinna skłaniać do tego, by być odważnym i nie poddawać się.

– Ilekroć opowiadamy się za najwyższą prawdą jaką jest Bóg, wyzwalamy się z kłamstwa i przechodzimy ze śmierci do życia, kroczymy drogami naszych niezłomnych bohaterów. Drogami Stanisława Ludzi, którego pogrzeb w majestacie Rzeczpospolitej Polskiej w obliczu Jezusa zmartwychwstałego i ukrzyżowanego nas dziś zjednoczył – zakończył. metropolita.

Stanisław Ludzia spoczął na Cmentarzu Rakowickim. Uroczystość miała asystę wojskową.

Stanisław Ludzia ps. „Harnaś” (1923-1950) urodził się 1 czerwca 1923 r. w Ostrowsku w powiecie nowotarskim. Pochodził z rodziny chłopskiej Wojciecha i Anny z d. Wróbel. Przed wybuchem wojny ukończył cztery klasy szkoły powszechnej.
Podczas okupacji niemieckiej pracował na roli. Dopiero w czerwcu 1944 r. związał się z oddziałem Ludowej Straży Bezpieczeństwa Józefa Kurasia „Ognia”. Po zajęciu Nowego Targu przez Armię Czerwoną wstąpił do MO. W kwietniu 1945 r. wraz z innymi „ogniowcami” zdezerterował z posterunku i udał się w góry, gdzie odtwarzany był oddział partyzancki.

W październiku 1945 r. wyjechał najpierw do Zabrza, a następnie do Gliwic, gdzie pracował pod fałszywym nazwiskiem jako robotnik. Wiosną 1946 r. został ponownie zmobilizowany do oddziału i wrócił w Gorce. Tam otrzymał broń i został mianowany adiutantem „Ognia”. Brał udział m.in. w zabezpieczaniu ślubu Kurasia, a następnie w walce z obławami bezpieki w maju 1946 r. Uczestniczył też w rozbiciu dowodzonego przez Stanisława Wałacha oddziału prowokacyjnego UB.

21 lutego 1947 r. odniósł rany w walce z UB i KBW w Ostrowsku, w której zginął Kuraś. Ludzia zdołał przedrzeć się przez pierścień obławy i uciec z zasadzki. 1 marca 1947 r. ujawnił się w PUBP w Nowym Targu.

We wrześniu 1947 r. zagrożony aresztowaniem przyłączył się do dowodzonego przez Józefa Świdra „Mściciela” oddziału partyzanckiego „Wiarusy”. W grupie „Mściciela” nadzorował m.in. wkopanie symbolicznego krzyża w miejscu śmierci „Ognia”, a w lutym 1948 r. uczestniczył w walce z obławą KBW w Lubniu (w której zginął „Mściciel”) oraz w obronie bunkra „Wiarusów” nad Harklową. Po śmierci Tadeusza Dymla „Srebrnego” 21 października 1948 r. Ludzia objął dowodzenie grupą.

W połowie 1949 r. oddział został wciągnięty do gry operacyjnej UB. Stanisława Ludzię aresztowano 16 lipca 1949 r. podczas upozorowanego przez bezpiekę przerzutu na Zachód. 28 listopada 1949 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie skazał go na śmierć. Egzekucję przeprowadzono 12 stycznia 1950 r. w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie. Szczątki Stanisław Ludzi potajemnie pogrzebano na cmentarzu Rakowickim, gdzie eksperci Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Krakowie odnaleźli je w październiku 2017 r.

Źródło: IPN, Kuria Metropolitarna w Krakowie, oprac. r/ zdj. Joanna Adamik / Archidiecezja Krakowska
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
AK14.04.2019, 18:28
Lemingu doskonały ....w swoich wypowiedziach zachowujesz się jak rasowy komuch ....


Ps: " Kto jest głupszy głupiec czy ten kto z nim dyskutuje"
Janina Morawa11.04.2019, 21:29
Odpowiedź na nieuzasadnione ataki Pani Nieckarz na mojego śp. męża.

Czytając Pani wynurzenia na temat przeszłości mojego męża, w komentarzu pod artykułem zamieszczonym na portalu podhale24.pl z dnia 04.04.2019 r. Pogrzeb "Harnasia" Partyzanta z Ostrowska odznaczonego pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, wątpię, czy treść ugody sądowej została przez Panią zrozumiana. W tejże ugodzie zobowiązała się Pani nie atakować mojej rodziny. I co?
Znów atak na męża i syna!
Mąż mój nie musiał być zwerbowany do Zrzeszenia WiN, dlatego że posiadał kierownicze stanowisko mundurowe, jak to pani łaskawie stwierdziła, ponieważ po zakończeniu wojny zaraz zaangażował się w II konspirację.
Organizacja ta nosiła nazwę NIE i w niedługim odstępie czasu została przekształcona w DSZ, a ta w WiN. Podjął się być Wallenrodem w KPMO w Nowym Targu właśnie na zlecenie WiN, był pracownikiem cywilnym bez munduru i broni. Założył komórkę WiN-Brygady Wywiadowcze, której był kierownikiem. Członkami m.in. były sekretarki z MO i UB.
I jeżeli syn odniósł się krytycznie do państwowego pochówku i tak wysokiego odznaczenia "Harnasia", to miał do tego święte prawo, ponieważ dysponuje odpowiednim materiałem źródłowym, a te nie dają podstaw do nazwania go akowcem, bo nigdy nim nie był, ani do obdarzenia go odznaczeniem. Bo w końcu za co? Władze państwowe bywają wprowadzane w błąd i to w tym przypadku się zdarzyło.
Straszenie syna procesem to niebywałe kuriozum. Ugoda dotyczy osób bliskich. Czy dla Pani osoby "Harnasia" i "Ognia" były bliskimi? Prostowanie kłamstw historycznych jest obowiązkiem obywatelskim. Obecnie doszło do tego, że ludzi przyzwoitych spycha się na margines, a daje się poklask mizerni i często zbrodni.
Odpowiadając Pani na kłamliwe informacje, poszerzam jej wiedzę i proszę więcej nas nie epatować nieprawdziwymi informacjami na temat mojego św. pamięci męża.
Cóż, na zakończenie mogę powiedzieć, że jesteśmy wielce dumni z przeszłości mojego męża, ojca, dziadka i pradziadka. Był człowiekiem szlachetnym.
Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych uznał 13 lat i 7 miesięcy mężowi za działalność na rzecz Niepodległego bytu Państwa Polskiego.

Janina Morawa

=====
Wpis dodany przez moderatora. List przyszedł na adres redakcji. Zdecydowaliśmy, że powinien ukazać się tutaj, jako część prowadzonej polemiki. Moderator.
leming doskonały09.04.2019, 16:01
Do AK
Gdzie widzisz w mojej wypowiedzi kłamstwo ??? Tak - przyjmowałeś się do ZSMP - Sam sobie przeczysz - cyt. Twoją wypowiedź "Dlaczego jako młodego chłopaka ( z czego jestem obecnie DUMNY!!!) nie przyjęto do ZSMP Jak to określili członkowie tej organizacji cytuję " nam takich ludzi nie trzeba" " Wniosek nasuwa się sam, sam podjąłeś decyzję by wstąpić do ZSMP.
AK09.04.2019, 14:17
Lemingu doskonały ...Chłopie przeczysz samemu sobie .... poczytaj swoje wypowiedzi zwłaszcza pierwsza i przy okazji moje tam wyraźnie pisze jak wstępowałem do zsmp .
jakub09.04.2019, 08:39
Cześć i chwała BOHATEROM.
leming doskonały09.04.2019, 05:52
Do : AK
Wskaż, zacytuj z moich wypowiedzi choć JEDNO zdanie, w którym Cię obraziłem, bądź jak twierdzisz zwyzywałem. Ja tylko wyraziłem swoją opinię. W moich wypowiedziach nie znajdziesz wulgaryzmów ani "plucia" , natomiast Ty ciągle epatujesz zwrotem "czerwone pająki" sugerując i przypisując mi przynależność do organizacji - partii komunistycznych, (po raz kolejny powtarzam - nigdy nie należałem do żadnej partii czy organizacji komunistycznej) gdy to tymczasem TY podjąłeś starania wstąpienia do ZSMP.
AK08.04.2019, 15:17
Witam cię leming doskonały Jak myślisz skoro ty możesz obrażać i pluć to innym już nie wolno. Przecież to ty najpierw zacząłeś mnie wyzywać.
Ale masz rację "uderz w stół...."
Jakoś kulturalna osobo słowo przepraszam przez twoje czerwone gardło przejść nie chce, (: to może je rozrezać (: (: (:
Śledząc twoje poprzednie wypowiedzi - dla mnie jesteś ????? ???
Górol08.04.2019, 12:10
Ot i pająki czerwone - ujawnione
Jakby w mordę strzelił08.04.2019, 07:02
Dziękujemy Pani Jadwigo.
Tych "paru słów" było potrzeba.
Jadwiga Nieckarz07.04.2019, 16:08
Panie Morawa artykuł poświęcony jest uroczystościom pogrzebowym i z uwagi na powagę tej uroczystości niech Pan zamilknie, a swoją frustracje i mądrości niech Pan wyładuje gdzie indziej nie obrażając innych.
Przypominam Panu o zawartej w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu ugodzie, jeżeli dalej będzie Pan atakował to ostrzegam Pana, że nie będę już tak bardzo wyrozumiała i następne spotkanie w Sądzie może skończyć się dla Pana już inaczej.
Jeżeli jest już Pan tak dokładny to może zacznie Pan w swoim nicku pisać - Tadeusz Morawa - syn żołnierza AK, milicjanta i członka WiN, bo chyba nie zaprzeczy Pan, że Ojciec Pana pełnił w Komendzie Powiatowej MO w Nowym Targu - kierownicze mundurowe stanowisko i z uwagi na to został zwerbowany przez Zrzeszenie WiN czy tak nie było?
synalek07.04.2019, 14:29
A patologia historyczna swoje.
Tadeusz Morawa syn żolnierza AK-WiN07.04.2019, 10:46
Ks. Józef Dewera administrator Parafii im.Królowej Jadwigi Ślaskiej w Kronice Parafialnej Waksmundu w 1947 roku napisał:,,wydawało się,że po śmierci Józefa Kurasia Ognia będzie spokój,ale jego zwolennicy w okolicy grasowali nadal.Ks. Józef Dewera dawał ślub Kurasiowi i Czesławie Polaczyk w Kościele w Ostrowsku, dzień po zamordowaniu Żydów ,której dopuścił się Ogień i jego sztab, 1km od mostu na Białym Dunajcu w Nowym Targu w kierunku Waksmundu 21 kwietnia 1946 roku. 5 Żydów ,którzy przeżyli obozy koncentracyjne uciekało z komunizmu, cężarowką w stronę granicy . Dokończono więc dzieło Hitlera, zostali zamordowani i doszczętnie ograbieni. Ochrona ślubu w Ostrowsku to zasługa Stanisława Ludzi ,,Harnasia," jak wymieniano w mowach w czasie uroczystości pogrzebowych. Zatem udział w mordzie Żydów to też zasługa nie licząc innych zbrodni?
Tworzenie MO z ramienia NKWD , UB z ramienia PKWN czy to też jest bohaterstwo,a podporządkowanie oddziałowi AL czy to patriotyzm?
Komandorski Krzyż Orderu Odrodzenia Polski to drugi w kolejności po odznaczeniu Orderu Orła Białego,odznaczenie państwowe nadawane przez Prezydenta RP.
W ten sposób nastąpiła dewaluacja wartości narodowych. Jest to nie pierwsza tego rodzaju sprawa,gdzie ludzie niegodni otrzymują na koszt państwa tytuły ,odznaczenia i pochówki.Czy to są zasługi walki o niepodległy byt Państwa polskiego? Wątpliwe!
I czy czasem ktoś nie wprowadził Pana Prezydenta,Premiera,Biskupa w błąd?
A może wreszcie trzeba było powiedzieć zwyczajnie ,chrześcijańskie, ,przepraszam"czy też góralskie ,,wyboczcie"? Na to czekają rodziny poległych z rąk,,Ognia" i jego ludzi.Jeżeli rzeczywiście ,,Ogień" i jego ludzie byli gorliwymi patriotami i bojownikami o wolną i niepodległą Polskę,sprawa ta musi być wyjaśniona. W przeciwnym razie zarówno on, jak i jego ludzie, nadal nazywani będą, i to nie tylko przez komunistyczną propagandę ,,bandytami".
Gorol07.04.2019, 07:25
Prowda, tys prowda i gó..o prowda.... Piscie i coroz wiyncej piscie, popiyrojcie swoje pisanie ubeckimi dowodami. Dajecie tym świadectwo wasyj gó..o prowdzie. A cytoł kto artykuł, tam napisane kto był na pogrzebie i zdjyńcia som. Niedaje wom to do myślynio. Wojewoda z biskupym by bandycie przysli na pogrzyb i wojsko tys by było ?????

Ale piscie kielo wcecie, telo wom zostało. Historyjo juz wos osondzyła.
leming doskonały07.04.2019, 07:14
Do AK
Czytaj człowieku ze zrozumieniem - po raz kolejny powtarzam, nigdy nie należałem do żadnej partii - dotarło. Nie chcę się powtarzać, dlatego odsyłam do moich wcześniejszych wypowiedzi.
synalek06.04.2019, 21:08
Widzę, że na forum pojawiła się historyczna patologia. Ta zamyka dyskusję.
AK06.04.2019, 20:29
Witam raz jeszcze leming doskonały masz rację uderz w stół itd....swoją wypowiedzią sprawiasz wrażenie członka PZPR czy tez byłego UBEKa. Ktoś kiedyż zadał mi pytanie czy komuniści mścili się na mnie i mojej rodzinie - odpowiedziałem ze nadal się mszczą. Twoja wypowiedź to potwierdza. A co do ogólników to lepiej pluć na kogoś niż zadać niewygodne pytanie.
Odpowiem na nie wygodne pytania.

1. moja chęć wstąpienia do ZSMP wyglądała następująco: mieliśmy klub w którym zawsze z chłopakami się zbieraliśmy,graliśmy w karty albo warcaby czasem jakaś flaszeczka i takie tam... Poszedłem do tego klubu akurat w dniu w którym przyjechał ktoś z partii, ktoś mnie zaprosił do stolika przy którym siedzieli. Akurat trwał nabór di ZSMP. Kobieta która przewodniczyła temu zebraniu coś tam poszeptała z kimś, następnie wygłosiła kilka uwag na temat mojej bandyckiej rodziny podsumowując " nam takich ludzi nie trzeba" Zaproszono mnie na zebranie partyjne po to żebym dostał w mordę. Ot i moje profity, a co do deklaracji to pojęcia nie mam jak wyglądała ... A tak na marginesie będąc w wojsku (1985-87) bylem jedynym żołnierzem który nie był agitowany aby wstąpić do organizacji... Ciekawe dlaczego ??? (: Ciekawe tez dlaczego mój kolega dostał awans na starszego mechanika (2000zł dodatku do żołdu) a nie ja (: to historia jakich wiele w moim życiu. Życiu jak mówisz, towarzysza

2. Dla ciebie są BOHATERAMI I MĘCZENNIKAMI tamtych czasów byli ludzie, którzy w okresie powojennym w latach 50 - 60, ba nawet w 70 ub. w. Nie wiem ile miałeś z matematyki ale se policz skoro urodziłem się w latach 60tych to ile mogłem mieć lat w latach 70tych ????? z racji młodego wieku nie mogę być bohaterem, dla leminga doskonałego.
tak w międzyczasie zdarzył się kilka incydentów podobnych do przedstawionego wcześniej ale po co o tym pisać kogo to interesuje, łatwiej pluć i obrażać, to takie proste. W tej sytuacji nie spodziewam się przeprosin, jak zwykle zresztą (:

3. Na co liczę, na jakie miliony odszkodowań, ordery - liczę na święty spokój i na czasy w których komunistyczne wypierdki czy inne lemingi jakieś, się ode mnie w końcu odpie....ą.
A tak na marginesie maturę zdałem w 2007r. jesteście ciekawi dlaczego tak późno towarzyszu leming
Rodion06.04.2019, 20:26
Niedawno właśnie przeczytałem książkę niebezpieczne ścieżki
leming doskonały06.04.2019, 16:11
Do : AK
Uderz w stół - nożyce się odezwą - Nigdy w PRL nie należałem do żadnej partii - paniał tawariszcz ??? " Po prostu napisałem tylko w niewielkiej części to co mnie spotkało w Polsce Ludowej i tyle." - rzecz w tym, że nie napisałeś NIC poza ogólnikami.
Ognisty orzeł bohater06.04.2019, 15:38
Cześć i chwała ! W końcu
Tadeusz Morawa syn żolnierza AK-WiN06.04.2019, 13:20
Na Oficjalnej stronie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej/Aktualności/21 not identyfikacyjnych ofiar totalitarnym komunizmu napisano:

Stanisław Ludzia ps. Harnaś,żołnierz Armii Krajowej.
A powinno być żołnierz Armii Ludowej.
dalej czytamy: ??.W czerwcu 1944 roku związał się z oddziałem Ludowej Straży Bezpieczeństwa Józefa Kurasia ,,Ognia?. Po zajęciu Nowego Targu przez Armię Czerwona wstąpił do MO??.
,,Ogień? był dezerterem z Armii Krajowej od 27 grudnia 1943 r,po niewykonaniu rozkazu dowódcy w wyniku czego zginęło 2 partyzantów,obóz Niemcy zniszczyli. Od tego czasu zaczął działać samodzielnie przy czym ciążył na nim wyrok śmierci. Stanisław Ludzia ps. Harnaś? nigdy do AK nie należał.
Dnia 21.X 1944 r. ,,BOROWY? dowódca 1 PSP AK i równocześnie Inspektor AK Podhale w związku z tym,że ,,OGIEŃ? nie rozliczył się z AK, a podporządkował SL ,,ROCH? zwrócił się do Powiatowego Delegata Rządu /PDR/ z zapytaniem czy ,,OGIEŃ? został przyjęty do służby bezpieczeństwa Powiatu twierdząc,że ,,OGIEŃ? należy do kategorii ludzi którymi właśnie SB raczej powinna się zająć,a nie przyjmować w swoje szeregi. Do tego w grupie ludzi których posiada ,,OGIEŃ? miało znajdować się 5 bandytów, nie licząc mniejszych przestępców. Zachowanie się ,,OGNIA? i jego ludzi należało do tego rodzaju ,,działalności które,,będzie określane kiedyś jako ciemna plama konspiracji, plama, która powstała na tle takich okresów jak obecny kataklizm dziejowy?. ,,Borowy?zwrócił uwagę Delegata na ,,wybryki? jakich dopuszczał się ,,OGIEŃ? pod rzekoma firmą AK, gdyż ludzie nie orientowali się, że dopuszczała się ich ,,banda? nie mająca nic wspólnego z AK. Przypomniał ,że ludzie prowadzący rozmowy z ,,OGNIEM? nie znali przyczyn konfliktu i prosił aby nie stwarzano sytuacji dość groteskowej, gdzie ludzie z zasady występują przeciw bezpieczeństwu publicznemu stali się stróżami bezpieczeństwa. Dalej stwierdził,że ,,OGIEŃ? podawał się za porucznika, podczas gdy był plutonowym. Wszelkie bowiem awanse muszą przechodzić przez Inspektorat Podhalański AK o czym by wiedział. Podobne typy jak ,,OGIEŃ' pisał nie mogą zostać oficerami,a więc podawanie się za porucznika uznał za megalomańska mistyfikacje.
Zatem ,,BOROWY? podważył zasadność awansu ,,OGNIA? na stopień oficerski dokonanego przez komendę Okręgu Krakowskiego BCH.
7 listopada w 27 rocznicę Zwycięstwa Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej ,,OGIEŃ? i jego najbliżsi ludzie wraz z naszym przyjacielem /sowietów/ jak pisze w swojej książce Zołotar pt,,Przyjaźń wojennych lat?Edwardem Trojanowskim ps. ,,BARTOSZ?,przywódcą chłopskiego ruchu oporu w powiecie limanowskim,,,przy symbolicznej lampce szampana?obchodzili w obozie partyzantów sowieckich Zołotara święto Państwowe ZSRR- komunistyczne. Dnia 11 XI. 1944r powracający z urlopu strzelec ,,WRÓBEL? w miejscowości Konina został napadnięty i rozbrojony przez 4 ludzi ,,OGNIA? którymi dowodził Jan Sral ,,POTRZASK? którzy wracali ze święta opisanego wyżej.
AK stała na stanowisku zmierzającego do rozliczenia ,,OGNIA? z jego działalności.
Według meldunku komendy Obwodu AK Nowy Targ z 18 XI 1944r Powiatowy Delegat Rządu londyńskiego Stanisław Guzek ps ,,WĘGLARZ?był powiadomiony,że ,,OGIEŃ? trudni się bandytyzmem i nie należy go wcielać do organizacji Delegatury Rządu. A mimo to przyjął ,,OGNIA? wraz z oddziałem. Komenda Obwodu AK w Nowym Targu podawała, że ,,OGIEŃ? kilkakrotnie był wzywany na odprawę komendy Obwodu, lecz ani razu się nie wstawił/komendantem był ,,Jan Kabłak Ziembiński ,,KLIN?,a zastępcą ,,LAMPART?/.Komendzie Okręgu jak wynika z dokumentów zależało przede wszystkim na powstrzymaniu ,,OGNIA? od napadów rabunkowych czynionych często na konto AK,a nie na wcieleniu go do organizacji AK. Od 25 XI. 1944 roku PDR zarządził wstrzymanie kontaktów służbowych z ,,Ogniem?,aż do zlikwidowania jego zatargu z AK. Zatem 25 października ,,Ogień? przestał być podporządkowany PDR.
Poszukał sobie nowych sojuszników w partyzantce komunistycznej Armii Ludowej. Chodzi tu o oddział por. Izaaka Gutmana ,,Zygfryda?/Bruno Skutelego/,któremu formalnie się podporządkował 1 grudnia 1944 roku. sowiecka. Czy AL było inne w Warszawie, a inne na Podhalu. Ogień jak i jego ajutant Harnaś byli żołnierzami Armii Ludowej,uznali rząd w Lublinie i PKWN która była uznawana przez AK jako partyzantka sowiecka,czyli przeszli na stronę wroga.
Od lipca 1944 roku współpracował także z partyzantką sowiecką w tym z mjr Iwanem Zołotarem, kpt.Władimirem Macniewem, zaś z Ludmiłą Gordijenko ,,Kapitan Tania? łączyły Ognia związki osobiste.
Tworzenie MO z ramienia NKWD czy UB z ramienia PKWN to jest to bohaterstwo,a podporządkowanie oddziałowi AL to patriotyzm?
AK06.04.2019, 11:57
Witaj lemingu doskonały łatwo się pisze łatwo osądza ale tak naprawdę nic o mnie nie wiesz. Niczego nie chcę od tego państwa żadnych odszkodowań ani profitów. Po prostu napisałem tylko w niewielkiej części to co mnie spotkało w Polsce Ludowej i tyle. Pewnie że taka prawda i taka historia nie podoba się wielu towarzyszom, ale to wasz problem towarzyszu.

A tak na marginesie powie mi ktoś gdzie jest grób "Ognia" kwiaty chciałem złożyć
Tadeusz Morawa syn żołnierza AK-WiN06.04.2019, 11:13
Na Oficjalnej stronie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej/Aktualności/czytamy-Stanisław Ludzia ps. Harnaś żołnierz Armii Krajowej.A powinno być żołnierz Armii Ludowe.Poniżej to udowodnię.
Józef Kuraś ps. Ogień był dezerterem z AK od 27 grudnia 1943 roku.Więc Stanisław Ludzia nie mogł być w Armii Krajowej,jak wstąpił do LSB na wiosnę. LSB prowadziło wrogą działalność przeciwko AK.10 października Ogień został zaprzysiężony na dowódcę oddziału specjalnego Ludowej Straży Bezpieczeństwa,który nie był objęty scaleniem z AK,do czego zobowiązane było BCH. Od 25 października 1944 r. PDR zarządził wstrzymanie kontaktów służbowych z Ogniem,aż do zlikwidowania jego zatargu z AK.Zatem 25.10.1944 r. Ogień przestał być podporządkowany Powiatowemu Delegatowi Rządu.Poszukał sobie nowego sojusznika w partyzantce komunistycznej Armii Ludowej. Chodzi tu o oddział ,,Za wolną Ojczyznę"por. Izaaka Gutmana ,,Zygfryd"/Bruna Skutelego/,któremu faktycznie z oddziałem się podporządkował 1 grudnia 1944 roku.6 listopada 1944 roku w 27 rocznice Wielkiej Rewolucji Październikowej w obozie Zołotara obchodził ze swoimi najbliższymi żołnierzami przy ,,lampce szampana" śwęto ZSSR. Ogień jak i Harnaś byli żołnierzami Armii Ludowej,uznawali rząd w Lublinie i PKWN/przez AK uznawane jako wojsko sowieckie.Czy zatem AL w Warszawie było inne niż to na Podhalu?Tworzenie MO z ramienia NKWD czy UB z ramienia PKWN to jest to bohaterstwo,a podporządkowanie oddziałowi AL to patriotyzm. Od lipca 1944 roku oddział Ognia współpracował także z partyzantka sowiecką,w tym z Iwanem Zolotarem,kpt. Władimirem Macniewem,zaś z Ludmiłą Gordijenko ,,Kapitan Tania" z NKWD łaczyły Ognia związki osobiste.
Zródło ,,Zeszyty Historyczne WIN-u pod redakcja janusza Kurtyki ,,Konflikt Ognia z Armią Krajowa w świetle dokumentów 1 PSP AK.
leming doskonały06.04.2019, 08:34
Do : AK
Dla mnie BOHATERAMI I MĘCZENNIKAMI tamtych czasów byli ludzie, którzy w okresie powojennym w latach 50 - 60, ba nawet w 70 ub. w. byli szykanowani przez władze komunistyczne. Osoby, które niesłusznie więziono, poddawano torturom a po wyjściu z więzienia, którym NADANO WILCZY BILET, którzy nie mogli nigdzie pracować - żyli głównie z pracy dorywczej u ludzi dobrego serca, a o nauce - studiach, mogli tylko pomarzyć. Dla mnie jesteś osobą dwulicową, osobą, która kreuje się na ofiarę, osobą, która mimo wyimaginowanych"szykan" mogła skończyć szkołę średnią, ba, mogła skończyć studia. Hańbą dla młodych ludzi o poglądach prawicowych była myśl, by złożyć deklarację przystąpienia do ZSMP, co Tobie nie przeszkadzało - na jakie profity z tego tytułu liczyłeś, bo bezinteresownie tej decyzji byś nie podjął - czyżbyś chciał się wtedy przypodobać ówczesnej "władzy" - dobrze, że się na Tobie poznali i Cię w swoje szeregi nie przyjęli. Ha - teraz masz "atut w ręce" wkoło głosząc "nam takich ludzi nie potrzeba" W rzeczy samej - wyznali się na Tobie, ludzi, którzy "idą gdzie wiatr zawieje" - zmieniają poglądy, po prostu się ignoruje. Nie zdziwiłbym się, gdybyś wystąpił do Sądu o odszkodowanie za "szykany" (wielu by chciało takie mieć) jakich "doznałeś" po "Gomółkowskiej odwilży" i wzorem rodziny wystąpił o zadośćuczynienie w kwocie miliona złotych a może i więcej. Czy na to liczysz ??? Próbując wobec własnej osoby wzbudzić litość, sam sobie wystawiasz świadectwo.
Do MKK06.04.2019, 07:20
Aby się podnieść na duchu, poczytaj sobie o "bohaterach" którzy zakładali komórki PPR, i parcelowali nie swoje, Ślubów nie brali, więc nie mieli co zabezpieczać.
MKK05.04.2019, 22:51
"Zabezpieczał ślub Kurasia"...!
- Ręce opadają, jak się czyta o takich bohaterach. Kogo uratował, komu pomógł, jakim był człowiekiem, kto i co mu zawdzięczał?
q..a05.04.2019, 17:16
W 39 roku miał 16 lat
e205.04.2019, 15:20
Ciekawe dlaczego go nie pochowali na Podhalu?; w Ostrowsku, Waksmundzie lub w Nowym Targu?????? Jeżeli taki bohater Podhala, to powinien spocząć właśnie na tej ziemi, a nie tak daleko? Dla mnie to co najmniej dziwne, że wszystkich Wyklętych chowają gdzieś daleko od wiosek rodzinnych???? Czy może mi ktoś to wyjaśnić?
Uczestnik05.04.2019, 13:59
A jak była zakłamywana Historia prze powojenna dziesięciolecia to jakoś nikomu to nie przeszkadzało biliście brawo i tumanili naród Polski wtedy było OK ... Historię zostawmy Historykom
A po wojnie rodnia Harnasia, to jakoś niby miała spokój, ubecy się nie mścili? To też powinno być wyjaśnione, ale pewnie nie spodoba, no bo jak to tak w Polsce Ludowej byli ludzie represjonowani prześladowani przez ustrój (Ubecki) To przecież niezgodne z Historią z czerwoną Historią
k05.04.2019, 12:18
Kiedy to się skończy. Ta manipulacja historią ,zawoalowane zbrodnie,mgliste wyjaśnienia a raczej ich brak.
A to filozof05.04.2019, 12:11
A mszy w czasie Dni Tischnerowskich w Krakowie nie dało się odprawić.Chichot historii czy co?
AK05.04.2019, 11:08
Ale się pająki czerwone wściekną, ale to pewnie dlatego ze ich czas przeminął i nie wróci... (: A tak na marginesie nigdy nie brałem udziału w II wojnie światowej,urodziłem się w latach 60tych, jak to się wtedy określało w bandyckiej rodzinie. Ówczesna władza i ludzie mieszkający i należy do jedynej prawowitej organizacji uznawali mnie za wroga narodu. Dlaczego??? Bo jeden z członków mojej rodziny wstąpił do partyzantki, aby walczyć z Niemcami. Akurat wstąpił nie do tej partyzantki która po wojnie była właściwa. Pytam wiec "CZERWONE PAJĄKI'' DLACZEGO MUSIAŁEM ZA TO ZAPŁACIĆ. Dlaczego nie dano mi spokoju, dlaczego traktowano jak wroga narodu. Dlaczego jako młodego chłopaka ( z czego jestem obecnie DUMNY!!!) nie przyjęto do ZSMP Jak to określili członkowie tej organizacji cytuję " nam takich ludzi nie trzeba"

Odpowie mi na te pytania ktoś, kiedyś ....

Ps: Nie nam rozsadzać te kwestie, tym powinni zająć się historycy
AK05.04.2019, 10:42
Ale się pająki czerwone wściekną, ale to pewnie dlatego ze ich czas przeminął i nie wróci... (: A tak na marginesie nigdy nie brałem udziału w II wojnie światowej,urodziłem się w latach 60tych, jak to się wtedy określało w bandyckiej rodzinie. Ówczesna władza i ludzie mieszkający i należy do jedynej prawowitej organizacji uznawali mnie za wroga narodu. Dlaczego??? Bo jeden z członków mojej rodziny wstąpił do partyzantki, aby walczyć z Niemcami. Akurat wstąpił nie do tej partyzantki która po wojnie była właściwa. Pytam wiec "CZERWONE PAJĄKI'' DLACZEGO MUSIAŁEM ZA TO ZAPŁACIĆ. Dlaczego nie dano mi spokoju, dlaczego traktowano jak wroga narodu. Dlaczego jako młodego chłopaka ( z czego jestem obecnie DUMNY!!!) nie przyjęto do ZSMP Jak to określili członkowie tej organizacji cytuję " nam takich ludzi nie trzeba"

Odpowie mi na te pytania ktoś, kiedyś ....
Tak na marginesie05.04.2019, 10:06
"Naród Wybrany" należy raczej przyrównywać do kłamców, z nie do okłamywanych. W przeinaczaniu historii są dzisiaj mistrzami.
Koleżanka nauczycielka05.04.2019, 09:59
Znajomy pan z Nowego Targu ....bez względu na wszystko, jak wiatr zawieje,ech co za świat.I czego tu dzieci uczyć.
AK05.04.2019, 07:43
bardzo uroczysty pogrzeb Bohatera, nareszcie zajął należne miejsce w historii
Antybiskup05.04.2019, 06:57
To jest jakieś szaleństwo.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl