NOWY TARG. Nad brzegiem Dunajca, przy ścieżce rowerowej, na wysokości Samorodów, leżą nieuprzątnięte co najmniej od paru dni pozostałości po strzyżeniu owiec.
Rowerzyści i spacerowicze apelują do ich właściciela o zabranie pozostałości. r/ zdj. Szymon Pyzowski
20.07.2019, 13:28 | czytano: 3627
Nieuprzątnięta wełna owcza na brzegu Dunajca (zdjęcia)
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
leming doskonały21.07.2019, 22:22
wełna - to natura - zakopać i zgnije użyźniając ziemię
Claus Barbie20.07.2019, 19:15
No ale co miał z tą wełna zrobić?W piecu spalić nie wolno.Na śmietnisku nie przyjmą albo trzeba zapłacić niesamowitą łapówkę.Na skupie takiej nie chcą....
Eska20.07.2019, 18:55
Tych kulawych owiec jest w stadzie więcej. Ale co się dziwić, jak pilnujący stada kilka dni temu kamieniami do nich rzucał. Dopiero jak dostał ochrzan, to się schował i udawał, że to go nie dotyczy.
Ja się pytam, czy ktoś kontroluje i sprawdza stan zdrowia tych zwierząt.
Ja się pytam, czy ktoś kontroluje i sprawdza stan zdrowia tych zwierząt.
jaga220.07.2019, 17:38
Kulawe jagniątko nawet leżało na ścieżce co tam wełna
Może Cię zainteresować