Kolarze z grupy IC Podhale dotrzymali słowa i odwiedzili Karola Domagalskiego, kolarza, który w lipcu uległ poważnemu wypadkowi na trasie drugiego etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego, w okolicach Nowego Targu. Ale nie zajechali z pustymi rękami.
Zawodnik zawodowej grupy Team Hurom z ogromną prędkością uderzył w betonowy przepust. O jego życie długo walczyli lekarze, leżał w śpiączce trzy tygodnie, teraz czeka go długa i kosztowna rehabilitacja. 
Z pieniędzmi i drobnymi prezentami kolarze z Podhala odwiedzili dochodzącego do zdrowia zawodnika. - Odwiedziliśmy Karola, przekazaliśmy mu koszulkę Nowotarskiego Klubu Kolarskiego oraz kilka innych gadżetów NKK od firmy Jack Headwear, oraz puszkę w której udało się dzięki waszej pomocy uzbierać ponad 6632 z złotych - relacjonują. - Karol wraz z rodziną przyjął nas bardzo ciepło i serdecznie, pogawędziliśmy o "rowerach", dowiedzieliśmy się co nieco jak to jest w zawodowym peletonie, oraz poopowiadaliśmy o naszym klubie. Widać, że to facet ze skały i małymi kroczkami wraca do zdrowia i sił, choć rehabilitacja będzie jeszcze długa, to Karol zapowiedział się na IC PODHALE w przyszłym roku. Karol dziękuję wam wszystkim i serdecznie was pozdrawia, jesteście wspaniali.
oprac. r/
