32-letni muzykant z Pyzówki odpadł w ćwierćfinale muzycznego show TVP, ale zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie.
Piotr, który występował w programie w drużynie Michała Szpaka, zaśpiewał w ostatnim odcinku utwór "Stay" Rihanny. Jurorzy ocenili, że jest znacznie lepszy w polskim repertuarze. - Nie wiem czy ten angielski to jest w ogóle twoja historia - powiedziała Margaret. - Bardziej charakterny jesteś w polskim języku - podkreślił Kamil Bednarek.
Głosami widzów do półfinału awansował Jakub Dąbrowski, a Michał Szpak wybrał Darię Reczek. Tym samym Piotr Szewczyk odpadł z programu.
Mimo to jego występ należy uznać za bardzo udany. Dobrze zapromował Podhale i pokazał, że jest zdolny i utalentowany.
r/
Zafundowałeś nam niezapomniane wrażenia, Twoje występy wprawiają w zachwyt pewnie dlatego, że Ty i Twój śpiew cechuje niesamowita wrażliwość, autentyczność, spokój, prostota, szczerość, pokora, muzyka płynie Ci prosto z serca i to widać i słychać. Piękne jest to, że nie wstydzisz się skąd pochodzisz, a ta prawdziwa góralszczyzna jest w Tobie. Wspaniała promocja Podhala, które zachwyca i dzięki Tobie jesteśmy dumni, skąd pochodzimy i że Cię mamy.
Do tego jeszcze Twoje poczucie humoru i błyskotliwość, piękne jest też to, że zdajesz sobie sprawę, że za Twoim sukcesem stoi Twoja rodzina i im dużo zawdzięczasz.
Pomimo, że odpadłeś z ostatniego odcinka Voica to mamy wrażenie, że Twój czas się dopiero zaczął.
Życzymy powodzenia i spełnienia marzeń. Jesteśmy z Ciebie dumni!!!!!!!!