31.12.2019, 12:43 | czytano: 1851

Liga Tatrzańska - druga kolejka

W GCRiS w Białce Tatrzańskiej rozegrała swoją drugą kolejkę Liga Tatrzańska w piłce nożnej halowej.
Rozgrywki patronatem objął Wójt Gminy Bukowina Tatrzańska Andrzej Pietrzyk a organizuje ligę Gminne Centrum Rekreacji i Sportu w Białce Tatrzańskiej. I trzeba przyznać, że była to bardzo atrakcyjna sportowo kolejka.
Murań Jurgów – Granit Czarna Góra 4:12 (2:3)
Składy i oceny pomeczowe:
Oceny 1 – 5, gdzie 1 to fatalny mecz, 5 klasa mistrzowska
Czarna Góra: Pluciński M. – 3 (B);Lichacz M. – 5, Milon J. – 5, Gryglak M. – 3, Dzierżęga B. – 3, Lichacz H – 3, Kiernoziak K – 4.
Murań: Kapołka K. – 1 (B); , Wojtas Ł. – 2, Sarna K. – 2, Twaróg M.- 1, Rusnak B. – 1, Sołtys P. – 2, Andrzej Sołtys - 1, Gajdzis P – 1, Adam Sołtys - 1.

Murań tak jak w poprzedniej kolejce do 15 minuty spotkania grał jak równy z równym z graczami Czarnej Góry. Ba, nawet prowadził 1:0 po pięknej kontrze i celnym strzale najaktywniejszego zawodnika, lewonożnego Patryka Sołtysa. Z czasem jakby z nich uchodziło powietrze i tracą seriami gole. Ochotę do gry skutecznie odbierał Jurgowianom Lichacz Maciej. Do prowadził do remisu pięknie przyjmując na klatkę piersiową wysokie podanie, przyjęciem minął obrońcę i mocnym strzałem pokonał K. Kapołkę – zdecydowanie bramka kolejki. Na 1:2 podwyższył także Lichacz M po indywidualnej akcji. Do poziomu Lichacza dostosował się Józef Milon i praktycznie we dwójkę rozbili graczy z Jurgowa. W sumie ta dwójka zdobyła 10 bramek. Murań pojedynczymi zrywami próbował walczyć, jednak lewonożny P. Sołtys i aktywny K. Sarna to było za mało, żeby myśleć o punktach w tym spotkaniu.

Harnaś B. Tatrz. – TS Patroni 4:9 (2:4)
Składy i oceny pomeczowe:
Harnaś: A.Rabiański (B)- 2; Dziubas J. – 1, Kuchta R. – 2, Bałos D. – 1, Kobylarczyk W. – 2, Wajsak D. – 2, Kostrzewa R. – 2, Dudek K. – 1
Patroni: Byrnas G (B) - 5;. – 4, Antolak D. – 5, Karwaczka P. – 4, Józefczak M. -4, Duda P. – 4, Kurnyta B. – 5, Kasperczyk J. – 5

Hit mecz kolejki. Na papierze wydają się te drużyny faworytami do wygrania Ligi Tatrzańskiej. I to nie był dobry mecz. To był bardzo dobry mecz. Wręcz meczycho! Twarda walka o każdy skrawek boiska, wiele składnych akcji. Widać było taktyczne ułożenie obu drużyn. Podeszli do siebie z ogromnym szacunkiem i wiadomo było, że kto popełni mniej błędów ten wygra. Trzeba przyznać, że wybitne zawody rozegrał Dawid Antolak z Patronów. Dowodził swoją drużyną i był bezbłędny w obronie. Świetnie też w bramce spisał się Grzegorz Byrnas, który zwykle gra w polu. Bronił pewnie a w dodatku świetnie rozgrywał piłkę. To po jego asyście Patroni wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu. Na 0:2 po fatalnym błędzie Bałosa podwyższył D. Antolak strzałem z 28 (!) metrów. Harnaś zmobilizował się jeszcze i doprowadził do remisu 2:2 jednak chwilę potem gracze z Białki musieli grać w osłabieniu. Stracili bramkę, chcieli się rzucić i szybko odrobić angażując A. Rabiańskiego jako rozgrywającego co wykorzystał z kolei Byrnas strzelając do pustej bramki przez całe boisko. Z każdą upływającą minutą Harnasie musieli się odkrywać i atakować a Patroni skutecznie kontrowali, kontry finalizował bardzo skuteczny Jakub Kasperczyk. Dwie ostatnie bramki zdobyli do pustej, gdyż Harnasie atakowali z lotnym bramkarzem. Oby więcej takich spotkań!

Troc Team – VIVA Spajki 6:3 (0:1)
Składy i oceny pomeczowe:
Troc: Bużek T. -4 (B); Gutt J. – 3, Grela G. – 3, Stasik J. – 3, Papież S. – S, Stasik Mi. – 4, Kuchta W. – 4, Grela M. – 5, Stasik Ma. – 3, Kuchta J. – 4, Cudzich M. – 3 (Ż), Surma J. - 3
Viva Spajki: Zhuk V. – 3 (B); Kłosowski M. – 4, Krugiołka D. – 2, Kucek D. – 2, Szczerba W. – 3, Zagata P. – 2, Urban S. – 4, Janasik P. – 2, Skawski P – 2, Szczepaniec G. – 2,

Kolejny bardzo ciekawy mecz w tej kolejce. Bardzo wyrównane drużyny i wysoki poziom sportowy. O wyniku zdecydowała bardzo dobra, druga połowa w wykonaniu graczy z Bukowiny Tatrzańskiej. Szczególnie dobre zawody rozegrał Marcin Grela, bardzo aktywny, walczący. Swoje bramki dołożyli Michał Stasik i Grzegorz Grela co z solidną grą w obronie dało zwycięstwo nad mocną ekipą Vivy. W Vivie z kolei widoczny był brak skutecznego Mikosia. Choć po pierwszej połowie prowadzili 0:1 nie utrzymali korzystnego wyniku do końca. Mimo, że Viva przeważała nie było gracza, który by strzelił na bramkę. Metodą tysiąca podań próbowali rozmontować mocną ekipę Troca. Ci jednak solidni w obronie i bardzo skutecznymi kontratakami zapewnili sobie 3 punkty. Jednak trzeba zaznaczyć, że obie ekipy przy maksymalnej mobilizacji są w stanie powalczyć z Patronami jak i Harnasiem.
SBCCIKPNW Białka Tatrz – International 4:5 (0:3)
Składy i oceny pomeczowe:
SBCCIKPNW: Kurczak M (B) – 2; Matysiak Ł. – 2, Budz J. -3, Kubicki M.- 2, Kubicki J. – 2, Stypuła K. – 2, Wodziak K – 2,Książek R – 2,Dziubasik P – 2, Trzop A – 2
INTERNATIONAL: Sikora J (B) – 4; Sydorchuk D – 5, Sikor M – 5, Janczy M – 4.

International z różnych względów (opady śniegu, problemy osobiste)dotarł na mecz w osłabionym składzie. Białczanie chyba zlekceważyli tą drużyną sądząc, że mając liczebną przewagę w pył rozniosą International. Ci z kolei byli bardzo ambitni. Walczyli i byli bardzo skuteczni. Zanim do zarodników dotarło, że jednak nie będzie tak łatwo jak myśleli było już 0:4. Sidorchuk był piekielnie skuteczny zdobywając pierwsze 3 z 4 bramek. W przerwie widać było olbrzymią mobilizację białczan. Doprowadzili do remisu 4:4 i gdy wydawało się, że dobiją rywali popełnili olbrzymi błąd w obronie i stracili bramkę na 4:5. Mimo szaleńczych ataków zabrakło czasu na doprowadzenie do remisu. Zawodnicy z Białki Tatrzańskiej sami sobie są winni – nigdy nie lekceważy się rywala.

Kolejka nr 3 Ligi Tatrzańskiej we czwartek 2 stycznia 2020 r. o godzinie 19:00 w Gminnym Centrum Rekreacji i Sporu w Białce Tatrzańskiej

Tabele - w galerii poniżej.
organizatorzy
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl