10.01.2020, 17:31 | czytano: 3387

Hyrni przyszli z kolędą. Zaśpiewali, zatańczyli, a i ziarnem sypnęli... (zdjęcia)

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. Jak co roku, zespoły góralskie „Mali i Młodzi Hyrni” oraz „Hyrni”, zaprosili w styczniowe popołudnie do sali widowiskowej Spółdzielczego Domu Kultury, wszystkich tych którzy tego dnia chcieli spędzić czas na wspólnym kolędowaniu.
Licznie zgromadzeni goście, trafili w drugi dzień Godnyk Świąt wprost do tzw. „biołej izby”, którą na czas trwania przedstawienia stała się sala widowiskowa SDK.
Jest to szczególny czas, kiedy krewni, sąsiedzi, znajomi odwiedzają się wzajemnie, życząc sobie wszelkiej pomyślności. Nie brakło więc spotkania rodzinnego przy świątecznym stole, wspólnie śpiewanych kolęd, pastorałek w wykonaniu „Hyrnych”, gdy na zewnątrz szalała śnieżyca zasypując drogę do domu. Nie zabrakło wreszcie podłaźników, którzy pojawili się w izbie z kolędą „A wcora z wiecora”, podjętej chętnie przez domowników, z wychwaleniem od progu Pana Boga, rozsypaniem owsa i życzeniami „na scyńście, na zdrowie, na to Boze Narodzenie, coby sie wom darzyło syćko dobrze rodziło”.

Podłaźnicy przyprowadzili swoją muzykę, toteż szybko po złożeniu życzeń w izbie rozpoczęły się wspólne tańce i śpiewy, przerwane wejściem kolędników. Ta część przedstawienia jasełkowego należała już do „Małych i Młodych Hyrnych”, którzy w izbie zjawili się jak na prawdziwych kolędników przystało - „z gwiozdom”, ze Świętą Rodziną w otoczeniu zastępów małych „janiołków”. Przyszedł czas na juhasów, których nie mogli dobudzić się aniołkowie, na pasterki z darami przy żłóbku, na turonia wesoło kłapiącego pomiędzy domownikami w rytm orawskiej przyśpiewki „kłap, kłap, kłap idzie cap”, oraz w końcu - na okrutnego króla Heroda, który „skońcył swoje zycie marne”. A wszystko to przeplatane było znanymi i mniej znanymi kolędami i pastorałkami, w wykonaniu których udział swój miała również i publiczność. Całość kończyły życzenia składane domownikom oraz zaproszonym gościom – wesołe, dowcipne, ale jednocześnie skłaniające do refleksji („coby wom sąsiedzi nie polili śmieciami”).

Spółdzielczy Dom Kultury, będący współorganizatorem kolędowania, jest jednocześnie miejscem, gdzie „Mali i Młodzi Hyrni” w każdy wtorek i czwartek od ponad trzydziestu lat, spotykają się na zajęciach. Zespół prowadzi nabór przez cały rok. Z kolei „Hyrni” są zespołem działającym przy Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Targu. W związku jednakże z przebudową MOK grupa obecnie prowadzi próby w każdy czwartek od godziny 18.00 do 20.00 w Szkole Podstawowej nr 5.

Maciej Warpecha, kierownik zespoły, zdj. Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl