07.08.2020, 10:42 | czytano: 7965

Koronawirus: poranny raport ujmuje 15 zakażeń w powiatach podhalańskich

Ostatnie badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnych 144 osób. Wśród nich jest 12 osób z powiatu nowotarskiego i 3 z powiatu tatrzańskiego.
Nowe przypadki dotyczą ponadto mieszkańców Krakowa (31 osób), powiatu limanowskiego (30 osób), nowosądeckiego (17 osób), wadowickiego (po 12 osób), oświęcimskiego (9 osób), Nowego Sącza (8 osób), powiatu krakowskiego (6 osób), Tarnowa i powiatu myślenickiego (po 3 osoby), wielickiego, brzeskiego i bocheńskiego (po 2 osoby) oraz powiatów: tarnowskiego, miechowskiego, gorlickiego i chrzanowskiego (po 1 osobie). Aktualnie 8 osób jest hospitalizowanych, pozostałe przebywają w izolacji.
Obecnie w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 4286 osób.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna informuje o kolejnych ozdrowieńcach z naszego województwa. To 15 kobiet i 10 mężczyzn, w wieku od 9 miesięcy do 74 lat, z powiatu limanowskiego (5 osób), nowosądeckiego (4 osoby), oświęcimskiego i myślenickiego (po 3 osoby), bocheńskiego, krakowskiego i wadowickiego (po 2 osoby) oraz powiatów: olkuskiego, miechowskiego, chrzanowskiego i nowotarskiego (po 1 osobie), którzy w większości przebywali w izolacji. W sumie w Małopolsce mamy 1814 ozdrowieńców.

Zmarły 3 osoby To kobieta i 2 mężczyzn, w wieku od 84 do 92 lat, z powiatu bocheńskiego, którzy przebywali w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Zmarli mieli choroby współistniejące. Potwierdzono, że przyczyną zgonu był COVID-19. Tym samym w Małopolsce liczba zgonów spowodowanych COVID-19 wynosi 79.

opr.s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Miejscowa07.08.2020, 14:13
Potrzeba jest gminami lub miejscowościami dla dobra innych, a nie narusza RODO bo bez danych osobowych, adresów i nazwisk...
dumaty07.08.2020, 12:39
~ @Jaro
Wie Pan - jest wiele prostych pytań a bardzo mało konkretnych odpowiedzi. Osoba, którą Pan cytuje to dziennikarz i socjolog - niestety nie jest to w żadnej mierze osoba mająca wiedzę epidemiologiczną. Analizuje w sposób ciekawy wybrane dane, które tak wyselekcjonowane dają do myślenia i wywołują określony efekt. Za mało mamy rzetelnych danych żeby wysnuwać tak daleko idące wnioski. Hipotezy - owszem - ciekawe. To co wiemy na obecnym etapie to to, że - na nasze szczęście - większość ludzi przechodzi przez infekcję tym wirusem - przynajmniej na początkowym etapie (bo co do jego długofalowego wpływu na nasz organizm prawie nic nie wiemy - są tylko pojedyncze doniesienia) bezobjawowo lub skąpoobjawowo, a większość zachorowań objawowych ma przebieg lekki i nie wymaga leczenia szpitalnego. Niestety te parę procent ludzi jednak choruje, jakieś 2-3 procent w naszej populacji ciężko - głownie są to seniorzy i osoby z poważnymi schorzeniami współistniejącymi. "Dojrzałe" społeczeństwo dba o te słabsze "osobniki" - to jest istotą naszego człowieczeństwa, że wypracowujemy taki model - czy też dążymy do jego osiągnięcia. W jakim stopniu my jako Naród jesteśmy społeczeństwem dojrzałym - czas tak naprawdę pokaże i na większość - jeśli nie wszystkie - z naszych wątpliwości i pytań przyniesie odpowiedzi. Musimy ufać zaleceniom władzy w sposób demokratycznej - czy ktoś się z tym zgadza czy nie - przez nas jako społeczeństwo wybranej - w tym zaleceń na czas tej pandemii właśnie po to, by chronić tych słabszych. Do tych zaleceń potrafią się zastosować inne nacje Europy Zachodniej i nikt z nimi tam nie dyskutuje czy się z nimi zgadza czy nie. Gdy my - jako Polacy - jesteśmy jako goście/turyści wśród tych obcych w ich krajach przestrzegamy ich prawa dlaczego więc nie stosujemy się do zaleceń w naszym własnym ? ... Pozdrawiam
Jaro07.08.2020, 11:46
Zasada jest prosta im więcej testów tym więcej zakażonych. Więc metoda mega wygodna aby podtrzymywać napięcie i sterować nim w miarę rozwoju sytuacji. Co cieszy wczoraj już nie w żadnych spiskowych portalach ukazał się ciekawy artykuł na temat badań nad tym wirusem, testami jakie są prowadzone i zagrożeń z nim związanych. Zainteresowanych odsyłam tytuł
Lindenberg: Jesteśmy bardziej odporni niż myślimy, chorujemy rzadziej niż pokazują testy

zacytuje tylko kawałek

Modele stosowane w walce z wirusem zakładają, że 100% populacji jest podatna na zachorowanie ? ale prawie na pewno tak nie jest. Najprawdopodobniej wielu na z nas nie grozi zachorowanie na COVID-19. Analiza danych pokazuje, że nawet połowa ludzi może mieć "naturalną" odporność na koronawirusa.
- Analiza przekazywania wirusa bliskim kontaktom pokazuje, że zakaża się dużo mniej osób niż teoretycznie powinno

- Epidemia może wygasnąć znacznie szybciej niż myślimy z powodu naturalnej odporności tych ?niezakażonych??

- Nie będziemy wiedzieli, że epidemia wygasła, ponieważ testy pokazują i będą nieustannie wykazywać nie tylko prawdziwych ale i rzekomych chorych;

- Jeśli nie znamy dokładności stosowanych testów to nie wiemy, czy wyniki podawane publicznie dotyczą rzeczywistych chorych czy chorych źle zdiagnozowanych, a to otwiera drogę do politycznych manipulacji epidemią.

Dodam że nie jestem ignorantem i nie neguje samej choroby staram się uniknąć zakażenia i dbam o swoje otoczenia aby ewentualnie uniknąć zakażania innych.
com07.08.2020, 11:28
Szczerze mówiąc to powinni podawać miejsca "teoretycznego" zakażenia. Co nam da informacja o samej ilości zakażeń jeśli nie wiadomo czego unikać?
Wirex07.08.2020, 11:23
Proszę o tabelkę i zamykać gdzie czerwono
Wasz sprawozdawca07.08.2020, 11:18
Czarny koń jakim jest powiat nowotarski nadrabia zaległości w wyścigu o pierwsze miejsce na Podhalu i niedużo brakuje na pokonanie mistrza patrz powiat tatrzański. Życzymy sukcesu.
panademija07.08.2020, 10:48
Zgodnie z planem
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl