14.03.2021, 10:53 | czytano: 2241

Kapłan ma być "cieniem ojca" dla swoich parafian

Ponad 100 kapłanów z terenu Podhala, Spisza i Orawy uczestniczyło w sobotę 13 marca w Wielkopostnej Pielgrzymce Kapłanów do Ludźmierza. Był to Dzień Pokuty kapłanów Archidiecezji Krakowskiej - rejonu podhalańskiego.
W programie pielgrzymki znalazła się Msza św. pod przewodnictwem bpa Roberta Chrząszcza, modlitwa indywidualna przed figurą Matki Boskiej Ludźmierskiej i konferencja "Owocność naszego życia" ks. Adama Pawlaszczyka, redaktora naczelnego "Gościa Niedzielnego".
Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bpa Roberta Chrząszcza, który w imieniu kapłanów został przywitany przez dziekana nowotarskiego ks. Stanisława Strojka. Dla hierarchy była to pierwsza wizyta w Ludźmierzu od momentu sprawowania posługi biskupiej.



- My kapłani musimy mieć świadomość, że mimo wszystkich kryzysów i skandali jakie trawią wspólnotę Kościoła, dla wielu ludzi jesteśmy „cieniami Ojca”. Są osoby, które chcą w nas widzieć Ojca. U fundamentu tej relacji musi być prawdziwa i bezinteresowna miłość, która źródło ma w Bogu - mówił bp Robert Chrząszcz w ludźmierskiej bazylice mniejszej.

Hierarcha przytoczył też świadectwa kapłanów, którzy zmęczyli się swoją pracą duszpasterską, ale otrzymali zastrzyk Ducha Świętego i doznali ulgi w duchowym cierpieniu. - Jeden podczas takiej próby, gdy napisał już nawet prośbę o przeniesienie, podczas udzielania wiernym Komunii Świętej przypomniał sobie werset psalmu: „Przemówił Pan, Bóg nad bogami: zgromadźcie mi moich umiłowanych”. Zrozumiał, że ci ludzie nie są jego, oni są umiłowani przez Boga - opowiadał bp Chrząszcz. Inny duchowny podczas Mszy św. szczególnie na nowo usłyszał słowa: „Dziękujemy że nas wybrałeś, abyśmy stali przed Tobą i Tobie służyli”. - Te słowa go nawróciły, uświadomiły mu ogrom łaski powołania do służby Bogu. Niech wdzięczność będzie naszym lekarstwem przeciw zniechęceniu. Zwracajmy uwagę na słowa zawarte w modlitwie eucharystycznej - podsumował bp Chrząszcz.

W ramach Wielkopostnej Pielgrzymki Kapłanów z duchownymi z południowej części archidiecezji krakowskiej spotkał się ks. Adam Pawlaszczyk, redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego". - Zmiana pokoleniowa w Kościele także jest obecna. Następuje ona z większą dynamiką, już nie co kilkanaście, ale co kilka lat. Młody człowiek nie mówi, że jest niewierzący, ale że Boga w swoim życiu nie potrzebuje, nie chce o Nim słuchać, Bóg go nie interesuje - zauważył ks. Pawlaszczyk. Jego zdaniem należy szukać nowych rozwiązań w duszpasterstwie. - Pamiętajmy, że Pan Bóg ciągle ma coś do powiedzenia nam, a więc my mamy też coś ważnego do powiedzenia współczesnemu światu - podkreślił redaktor "Gościa Niedzielnego".

W czasie pielgrzymki do Ludźmierza kapłani uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu, mieli możliwość skorzystania również z sakramentu pojednania, zwłaszcza, że do bazyliki przybył i został poświęcony nowy konfesjonał - zamknięty, umożliwiający bardziej intymne korzystanie z sakramentu.


Z powodu pandemii doroczna Wielkopostna Pielgrzymka Kapłanów Archidiecezji Krakowskiej odbywała także do Kalwarii Zebrzydowskiej, do Matki Bożej Myślenickiej, Matki Bożej Fatimskiej w Trzebini oraz do sanktuarium Papieża Polaka w Centrum św. Jana Pawła II w Krakowie.

Wszystkim za obecność i przyjazd do Ludźmierza podziękował kustosz tego miejsca ks. Jerzy Filek.

W czasie dnia skupienia przeprowadzona została wśród kapłanów zbiórka jałmużny wielkopostnej na cele hospicjów dziecięcych: im. ks. Tischnera oraz Alma Spei, a także hospicjum św. Łazarza w Krakowie.

Źródło: Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej, oprac. r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Tata16.03.2021, 15:48
Ojcem jest ten kto ma dzieci :)
bsdzi15.03.2021, 07:40
Sceptyk- No i co Ty masz w tej głowie. Twoja wypowiedź, aż razi niepoważnością. Odp: dla takich jak Ty: zarazi się jeden z drugim w swoim wąskim gronie i rozniosą już nie na takie wąskie podając komunię w kościołach, jak zawsze BEZ masek.
Sceptyk14.03.2021, 19:08
I bardzo dobrze że nie maja maseczek są wąskim swoim gronie i się znają
Łukasz14.03.2021, 14:28
@wierny przyjrzyj się ostatniemu zdjęciu, dwóch co najmniej ma :) przypadek się dobrze.:)
Brak szacunku dla zdrowia innych14.03.2021, 11:06
A gdzie maski? To taki przekład dają? I teraz w pandemii każą po kościołach chodzić? Jest pandemia krzyk z ambony, że ludzie nie w kościele? Gdzie maski? Totalna ignorancja dla tych co chorowali i umarli przez covida.
wierny14.03.2021, 11:03
ani jeden nie ma maseczki :(
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl