Na Turbaczu odbyła się część zimowa Kursu I Stopnia Ratownictwa Górskiego. W zajęciach uczestniczyło 10 kandydatów GP GOPR. Z kolei w Beskidzie Niskim ćwiczono akcje ratunkowe z udziałem śmigłowca Straży Granicznej.
Kandydaci na ratowników w trakcie czterech dni zajęć ćwiczyli m.in. techniki transportu osób poszkodowanych na zorganizowanych terenach narciarskich, ewakuację z trudnego terenu, ratownicze zajęcia lawinowe, awaryjny biwak zimą w górach, przeprowadzono kilka pozorowanych akcji ratowniczych. "Kandydatów czekają tylko egzaminy końcowe, które odbędą się w kwietniu" - informują ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR.Wcześniej goprowcy wzięli udział w kilkudniowym szkoleniu z zakresu współpracy ze śmigłowcem. Zajęcia odbywały się w w Beskidzie Sądeckim i Małych Pieninach.s/