W dniach 16-19 kwietnia ekolog i podróżnik Dominik Dobrowolski wraz z wolontariuszami przeszli z Krynicy Zdroju do Rabki Zdroju, aby zwrócić uwagę na problem zaśmiecania gór i lasów odpadami, szczególnie tymi z plastiku, które są bardzo niebezpieczne dla środowiska. W czasie marszu zbierali śmieci.
W Beskidzie Sądeckim i Gorcach zorganizowany był czwarty etap akcji pt. #GórskaOdyseja – 700-kilometrowy marsz szlakami Karpat i Sudetów, który ma zwrócić uwagę na problem zaśmiecania gór i lasów odpadami, szczególnie tymi z plastiku, które są bardzo niebezpieczne dla środowiska.Akcji towarzyszy plenerowa wystawa fotografii, a także cykl podcastów i webinarów. Przedsięwzięcie jest częścią kampanii edukacyjnej #MniejPlastiku, realizowanej przez bank Credit Agricole wraz ze spółką leasingową EFL. Partnerami akcji są także stowarzyszenie Program Czysta Polska oraz Lasy Państwowe.- Brzegi Dunajca i Popradu są bardzo zaśmiecone! – komentuje Dominik Dobrowolski. – Najwyższa pora wprowadzić w Polsce kaucje za butelki i puszki. Wtedy środowisko będzie mniej zaśmiecane - dodaje.
Trasa Górskiej Odysei – 700-kilometrowego marszu szlakiem Karpat i Sudetów – podzielona jest na dziesięć etapów. W wybrany weekend w każdym miesiącu (od stycznia do października 2021 r.) grupa wolontariuszy pod przewodnictwem Dominika Dobrowolskiego pokona każdorazowo ok. 70 km.
W wybrane weekendy w kolejnych miesiącach grupa wolontariuszy pod przewodnictwem ekologa i podróżnika Dominika Dobrowolskiego pokonuje każdorazowo ok 70-100 km. Akcja ma charakter otwarty i każdy może się przyłączyć do wędrówki oraz włączyć np. poprzez organizację lokalnych akcji sprzątania gór.
opr. s/