Zarówno ratownicy TOPR, jaki GOPR mają dziś sporo zgłoszeń o wypadkach i urazach, do jakich doszło na szlakach.
"Dzisiaj zanotowaliśmy już trzy wypadki. Ratownicy ze Szczawnicy pomagali kobiecie, która doznała bolesnego urazu ręki, ratownicy z Rabki ewakuowali na Szczeblu paralotniarza, który zawisł na drzewie, a ratownicy pełniący dyżur na Śnieżnicy pomagali rowerzyście, który na skutek upadł doznał złamanego otwarcia barku" - relacjonuję Grupa Podhalańska GOPR.Z kolei w Tatrach ratownicy TOPR udzielali pomocy turystom w rejonie Wrót Chałubińskiego oraz na Przełęczy pod Wołowcem, gdzie turyści doznali urazów nóg i nie mogli o własnych siłach zejść na dół. W obu przypadkach na pomoc poleciał śmigłowiec. s/