12.11.2021, 13:10 | czytano: 1842

W Krościenku cenią niepodległość szczególnie mocno. Dlaczego? (zdjęcia)

- My, mieszkańcy gminy Krościenko nad Dunajcem, najlepiej chyba ze wszystkich Polaków to rozumiemy, gdyż to właśnie tu, na historycznym Podhalu, w jego pienińskim zakątku, nie mieliśmy Ojczyzny przez 148 lat, dłużej niż gdzie indziej – tłumaczył wójt Jan Dyda podczas uroczystości Święta Niepodległości.
Uroczyście upamiętniono rocznicę odzyskania niepodległości w Krościenku nad Dunajcem. Była okolicznościowa msza święta z udziałem pocztów sztandarowych oraz mieszkańców. Nie zabrakło inscenizacji słowno-muzycznej, przypominającej wydarzenia sprzed 103 lat oraz podniosłego przemarszu ulicami uczestników wydarzenia na czele z władzami w miejsca ważne dla historii Krościenka.

- Stajemy dziś, na starym krościeńskim cmentarzu i pochylamy głowy w zadumie nad miejscem wiecznego spoczynku Józefa Hakowskiego, powstańca styczniowego i obywatela Wolnego Królewskiego Miasta Krościenka, przy symbolicznej mogile ofiar z czasów II wojny światowej oraz w miejscu, w którym znajduje się również ziemia z dołów katyńskich – mówił na starym zabytkowym cmentarzu wójt Jan Dyda, przypominając postać Józefa Hakowskiego. Wójt nawiązał też do słów św. Jana Pawła II, który o Ojczyźnie mówił, jak o Matce. „Matce, która wymaga opieki i pamięci szczególnej! Matce, która doświadczała wiele na przestrzeni prawie półtora wieku niewoli narodowej”. - My mieszkańcy gminy Krościenko nad Dunajcem, najlepiej chyba ze wszystkich Polaków to rozumiemy, gdyż to właśnie tu, na historycznym Podhalu, w jego pienińskim zakątku, nie mieliśmy Ojczyzny przez 148 lat! Pamiętać bowiem należy, że już w 1770 roku, tereny naszej gminy znalazły się pod panowaniem Austrii i były jej częścią aż do jesieni 1918 roku – mówił wójt Jan Dyda. To tu bowiem w Krościenku - o czym podczas swego wystąpienia przypomniał wójt – już 2 listopada odbyła się uroczystość zaprzysiężenia polskich władz, a austriackie orły i portrety cesarskie zostały zdjęte, ich miejsce zajęły polskie flagi i orły. - 103 lata temu spełnił się sen całych pokoleń Polaków. Po 123 latach niewoli, po 146 latach od pierwszego rozbioru, Polska odzyskała niepodległość – mówił wójt podkreślając, że II Rzeczpospolita była wielkim osiągnięciem wszystkich Polaków.
Z kolei w liście skierowanym do uczestników świętowania poseł Anna Paluch przypomniała historię walk o niepodległość, współpracę różnych obozów politycznych na rzecz budowy niezawisłej Polski. – Oddajmy dziś hołd również tym wszystkim, którzy przez pokolenia walczyli o niepodległą Polskę. Wspomnijmy z szacunkiem żołnierzy Legii Spisko – Orawskiej oraz żołnierzy z Podhala, walczących w Legionach Marszałka Piłsudskiego, którzy nie zawiedli Ojczyzny w potrzebie. Bądźmy dumni z naszej historii, z naszych korzeni, umiłowania wolności, z tego, że jesteśmy Polakami i że żyjemy w Wolnej Polsce - podkreśliła w swym adresie poseł Anna Paluch.

Po uroczystej mszy świętej władze gminy na czele z wójtem Janem Dydą złożyły wiązankę pod tablicą upamiętniającą bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Następnie wszyscy uczestnicy wydarzenia przemaszerowali ulicami Krościenka obok miejsc ważnych, związanych z bogatą w wydarzenia historią dawnego miasta, a więc i tablicami pamiątkowymi umieszczonymi na ścianie ratusza. Jedna z nich upamiętnia 200 rocznicę zwycięstwa pod Wiedniem, a druga z 1898 roku jest ku czci Adama Mickiewicza. Kwiaty złożono także na tzw. Małym Rynku pod pomnikiem króla Władysława Jagiełły, postawionym z okazji 500 rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem.

Natomiast na starym zabytkowym cmentarzu odczytany został Niepodległościowy Apel Pamięci. To podczas niego przypomniano bohaterów walk niepodległościowych: powstań narodowych, twórców II Rzeczypospolitej, żołnierzy II wojny światowej, bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego i powojennego podziemia niepodległościowego oraz działaczy opozycji demokratycznej.

Wiele osób związanych z gminą Krościenko nad Dunajem wymieniono z nazwiska, a m. in. Józefa Hakowskiego herbu Nałęcz, zm. w Krościenku w 1897 roku oraz mieszkańców Krościenka kawalerów Virtuti Militarii odznaczonych Krzyżami Niepodległości, z nazwiska wymieniono bohaterów września 1939 roku z Krościenka, przypomniano też żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie, 32 osoby rozstrzelane w 1942 rok, 256 mieszkańców pochodzenia żydowskiego i obywateli Krościenka rozstrzelanych w Katyniu oraz więźniów NKWD i obozów Gułag.

Źródło: Gminne Centrum Kultury i Promocji w Krościenku, oprac.r/
 
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl