15.04.2022, 11:38 | czytano: 1317

153 rocznica urodzin Franciszka Bazalińskiego urodzonego w Ludźmierzu, więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz

zdj. Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau
Poznajcie Franciszka Bazalińskiego. Urodził się 10 kwietnia 1869 roku w Ludźmierzu. Był robotnikiem rolnym. Do KL Auschwitz trafił transportem z 11 czerwca 1942 roku. W transporcie tym znaleźli się również inni więźniowie z Zakopanego.
„11 czerwca 1942 roku numerami obozowymi od 39190 do 39251 oznaczono oznaczono 62 więźniów skierowanych do KL Auschwitz z więzienia Montelupich w Krakowie, przez Sipo u. SD.
Jak wynika z relacji więźnia z tej grupy, Jana Olszyńskiego (nr 39231), mężczyzn wczesnym rankiem wyprowadzono z celi transportowej, kazano im wsiąść do ciężarówek i przywieziono do obozu oświęcimskiego. Więźniowie jechali stłoczeni, przy szczelnie zasznurowanych plandekach samochodów. Przed bramą z napisem „Arbeit macht frei” zostali ustawieni w rzędy, po dziesięć osób, i wprowadzeni do obozu. Następnie spisano dane personalne, po czym – w asyście wrzeszczących i okładających ich esesmanów – poprowadzono więźniów do bloku nr 26, gdzie zdeponowali odzież cywilną, a otrzymali pasiaki. Tam też odbyła się kąpiel, dezynfekcja i golenie włosów na całym ciele. W okresie kwarantanny wstępnej przebywali na piętrze bloku 11. Jak większość nowo przybyłych, codziennie poddawani byli mustrze, uczyli się wykonywać podawane w języku niemieckim komendy czy też śpiewać niemieckie piosenki. Po około trzech tygodniach rozdzielono ich do drużyn roboczych.”

KSIĘGA PAMIĘCI

Od tamtego czasu Franciszek Bazaliński stał się numerem 39193. Zginął 14 lipca 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz w wieku 73 lat.

opr. S. Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl