27.05.2022, 19:54 | czytano: 1459

Zapomniana katastrofa "Łosia" w Ursusie. Nowy film Bartłomieja Kurasia

kadr z filmu
"To jest niesamowite uczucie, stać w miejscu gdzie nikt nie eksplorował terenu od ponad 50 lat" - mówi we wprowadzeniu do filmu o katastrofie PZL 37 Łoś, Bartek Kuraś.
Jak byłem sceptyczny co do historii, którą przedstawił mi Dariusz Grylak, tak zmieniłem zdanie po potwierdzeniu przez dwóch niezależnych świadków. Szalę prawdy przelała rozmowa z właścicielem terenu, na którym katastrofa miała miejsce. Dziadek owego Pana był naocznym świadkiem katastrofy i mógłby dużo powiedzieć - wszak to na jego posesji rozbił się samolot. Niestety od 10 lat nie żyje. Ojciec drugiego, Pana Krzysztofa robił z poszycia karmniki dla ptaków - również zmarł. Dzięki uprzejmości właściciela terenu mogliśmy zobaczyć miejsce, gdzie jeszcze szczątki spoczywają - jak twierdzi.
Być może uda nam się wspólnymi siłami przebadać teren bezinwazyjne, by potwierdzić tezę. Natomiast co ważne właściciel wspominał o zdjęciach zrobionych tuż po katastrofie, które jakieś 8 lat temu ktoś mu pokazywał. Ludzka pamięci jest zawodna i niestety nie był w stanie sobie przypomnieć kto.

Teraz zostało tylko potwierdzić w dokumentach dokładną datę katastrofy, a była ona przed wojną. Czy to ta, przypisana do Piaseczna? Wszystko wskazuje na to, że tak. Postanowiłem sprawdzić.

I sprawdziłem. Dodatkowo rozmawiałem z historykiem lotnictwa, który w sprawach Łosi ma wiele do powiedzenia. potwierdził, że katastrof w okolicy Okęcia było kilka. Niestety szczegółów nie ma, ponieważ wojsko skrupulatnie ukrywało szczegóły i miejsca katastrof - tajność projektu. Sprawa jest o tyle ciekawa, że ta katastrofa miała miejsce kilka miesięcy przed wybuchem wojny.

Znalazłem dzięki uprzejmości innych osób informacje wskazująca na skład osobowy załogi, która zginęła.

Stefan Nowacki urodził się 01.10.1915 r. W roku 1933 wstąpił do Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Bydgoszczy, gdzie zdobył specjalność mechanika lotniczego. Przydzielony do 1 Pułku Lotniczego w Warszawie, awansował do stopnia kaprala. W 1937 ukończył kurs strzelców samolotowych-radiotelegrafistów. Zginął śmiercią lotnika podczas odbywania praktyki w 213 Eskadrze Szkolnej Bombowej. W dniu 27 marca 1939 roku, w czasie lotu ćwiczebnego, rozbił się samolot PZL-37 "Łoś". Katastrofa miała miejsce obok lotniska Okęcie. Zginęła cała załoga: por. obs. Jan Wojtowicz, plut. pil. Władysław Grabowski, kpr. strzelec samolotowy-radiotelegrafista Michał Zawitkowski i kpr. strzelec samolotowy-radiotelegrafista Stefan Nowacki.
Więcej szczegółów w filmie.

Nie wierzę, że wspólnymi siłami dotarliśmy do zapomnianej historii, a przy niej pojawiły się kolejne związane z powstańczymi losami i depozytami.


Bartłomiej Kuraś

Partnerzy:
Podhale24.pl
@Bruśnica - z miłości do folkloru
Dariusz Grylak radny dzielnicy Ursus
Marek Robisz
Michał Smyczyński
nasza historia.pl
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl