17.02.2023, 15:04 | czytano: 1581

Pokaz filmu "Słoń" oraz spotkanie z reżyserem w Kinie MCK Nowy Targ

NOWY TARG. W czwartek 23 lutego o godz. 19.15 rozpocznie się pokaz filmu "Słoń". Po filmie - spotkanie/rozmowa z reżyserem film Kamilem Krawczyckim, które poprowadzi Beata Zalot.
Bilety 16zł ulgowy i 18zł normalny.
„Słoń”, reż. Kamil Krawczycki, prod. Polska 2022, 88’, po polsku

Opis:

Bartek prowadzi małe gospodarstwo na Podhalu. Kiedy opuścił ich ojciec, jego matka się załamała, wówczas to on musiał zostać głową rodziny. Pewnego dnia umiera ich sąsiad i jego syn Dawid przyjeżdża na pogrzeb. Bartek fascynuje się Dawidem i jego beztroską. Pierwsza miłość zmusza go do podjęcia decyzji, czy jest już gotowy, żeby sięgnąć po swoją wolność.

Kamil Krawczyck - nowotarżanin, reżyser, scenarzysta, montażysta. Ukończył Reżyserię podyplomową w Warszawskiej Szkole Filmowej oraz kierunek Script w Szkole Wajdy. Autor kilkunastu teledysków oraz dwóch filmów krótkometrażowych prezentowanych na międzynarodowych festiwalach filmowych („Mój koniec świata”, „Ktoś zostanie ostatni”). Jego debiut fabularny długometrażowy to film „Słoń”, znakomicie przyjęty na festiwalu w Gdyni, gdzie uzyskał Złote Lwy z w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych.

MCK Nowy Targ, s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
nowotarżan-HOMOFOB (Spoiler warning)18.02.2023, 15:22
Cytat: "Temat filmu jest /.../ jasny: homofobia w Polsce. Aby o niej opowiedzieć, reżyser sięga po schematy, które w naszej kinematografii były już wcześniej wykorzystywane (przykład: "Wszystkie nasze strachy"). Dlatego polska wieś jest tu przedstawiana jako bastion homofobów (choć dla uniknięcia zbyt wielkiego uogólnienia mamy pojedyncze jednostki prezentujące bardziej tolerującą postawę). Jedynym rozwiązaniem dla atakowanego geja zdaje się być wielkie miasto lub zagranica (choć i tę ideę reżyser pozbawia aksjomatycznego pazura, wprowadzając postać siostry Bartka). Na szczęście Krawczycki nie pozwala, by te schematy robiły całą narracyjną robotę. W "Słoniu" nie są one fabułą, lecz dekoracją: zapewniają kontekst dla historii głównych bohaterów. Bartek, jego matka, Dawid - to oni są dla reżysera najważniejsi. Krawczycki skupia się więc na budowaniu relacji i o nich opowiada".
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl