- Mecz cały czas na styku. Fajnie dziewczyny walczyły. Zostawiły serce na lodzie. Jestem z ich postawy zadowolony – powiedział trener hokeistek Podhala, Zbigniew Podlipni.
Góralki świetnie rozpoczęły spotkanie, bo już w 131 sekundzie Różańska wykończyła składną akcję z Leśnicką i Rapacz. Nie utrzymały jednak prowadzenia i po 39 minutach przegrywały 1:3. 44 sekundy przed zakończeniem drugiej tercji kontaktowego gola do szatni zdobyła Budzyk. Odpowiedź hokeistek spod Wawelu przyszła w 22 sekundzie trzeciej części gry. Podhalanki jeszcze raz poderwały się do walki i w 51 minucie Cebulska, podczas gry w osłabieniu, przywróciła nadzieję koleżankom i fanom na korzystny rezultat. Szybko jednak został rozwiany przez krakowianki. MMKS Podhale Nowy Targ – Cracovia 3:5 ( 1:1, 1:2, 1:2)Bramki dla Podhala: Różańska, Budzyk, Cebulska.
Stefan Leśniowski