18.02.2014, 13:43 | czytano: 2496

Dwa gole w osłabieniu

Od zwycięstwa rozpoczęli zmagania juniorzy młodsi Podhala w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w hokeju na lodzie. Pierwszym rywalem byli torunianie. - Inauguracja, więc wszyscy byli nabuzowani, chętni do gry – mówi trener „szarotek”, Ryszard Kaczmarczyk.
– Początek był nerwowy. Początkowe 7 minut w naszym wykonaniu bardzo zachowawcze. Inicjatywę podsiali rywale. Gdzieś od połowy odsłony obudziliśmy się, zaczęliśmy wypracowywać sobie sytuacje bramkowe. W końcu Panczakiewicz z dobitki zdobył gola. Druga tercja pod nasze dyktando. Mieliśmy tyle wyśmienitych okazji, że powinno być po meczu. W końcówce złapaliśmy kary. Przez pięć minut graliśmy w osłabieniu, w tym przez 30 sekund w podwójnym. Mieliśmy szczęście, że nie straciliśmy gola. Więcej grając w czterech na pięciu wyprowadziliśmy zabójczą kontrę. Panczakiewicz wygrał pojedynek oko w oko z bramkarzem z grodu Kopernika. Trzecia tercja znowu nerwowa, straty krążka i gola zaraz na początku. Na szczęście Chrobak z backhandu rzucił szczura, który zaskoczył bramkarza torunian. To uspokoiło grę. Trzy minuty przed końcem złapaliśmy karę i znowu zrobiło się nerwowo. Jednak kolejny raz w osłabieniu skontrowaliśmy przeciwnika. Tym razem Siuty wykorzystał sytuację sam na sam.
MMKS Podhale Nowy Targ – Sokoły Toruń 4:1 (1:0, 1:0, 2:1)

Bramki dla Podhala: Panczakiewicz 2, Chrobak, Siuty.

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl