29.04.2014, 10:46 | czytano: 2351

Trzy medale mistrzostw świata

Złoto, srebro i brąz wywalczyli kajakarze górscy z Podhala w mistrzostwach świata juniorów i młodzieżowców rozegranych na torze olimpijskim w australijskim Penrith. Trenerzy Sokolicy, Pienin i Spływu mogą być dumni ze swoich wychowanków.
Medal z najszlachetniejszego kruszcu wywalczyła drużyna  K-1x 3, która jechała w składzie: Rafał Polaczyk, Michał Pasiut i Maciej Okręglak.  W olimpijskiej konkurencji K-1 rywalizacja o medale była niesłychanie zacięta. W półfinale znakomicie popłynął Rafał Polaczyk,  wygrał eliminacje. Do finału awansował także Maciej Okręglak.  Ostatecznie uplasował się na ósmej pozycji. Blisko medalu był Rafał Polaczyk. Niestety w finałach nie ma miejsca na błędy. Cztery punkty karne odebrały mu medalową nadzieję. Sklasyfikowany został na szóstym miejscu.   W rywalizacji U23 w kanadyjce dwójce  nie zawiedli bracia  Brzezińscy, wychowankowie SKS Sokolica Krościenko.  Filip i Andrzej  wywalczyli srebrny medal. Na ósmym miejscu uplasowali się kajakarze KS Pieniny Szczawnica  - Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczyk.  Najmłodszy z rodzeństwa Brzezińskich – Jakub (ogromny talent  w kajaku jak i C2) wraz z Adamem  Kozubem, wychowankiem trenera Marka Kowalczyka ze Spływu Sromowce Wyżne, wywalczyli brązowy medal. To największy sukces młodych górali znad Dunajca.
Z kolei Monika Liptak (Spływ Sromowce Wyżne) pojechała dobrze eliminacje i wystartowała w finale. W zaciętej rywalizacji nie ustrzegła się błędów i zajęła dziesiąte miejsce. Trener Marek Kowalczyk z pewnością był dumny ze swoich zawodników. Finał Moniki, w konkurencji olimpijskiej, a na dodatek pierwszy medal mistrzostw świata juniorów  wywalczony przez  Adama Kozuba wraz z Jakubem Brzezińskim, to powód do dumy.

opr. Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl