08.05.2014, 10:44 | czytano: 4241

Marek Ziętara: Wszyscy ochłonęliśmy

- Jestem człowiekiem impulsywnym, nie lubiącym przegrywać. Emocje w końcówce sezonu były ogromne, wszystko mnie denerwowało. Czas jednak leczy rany. Nie tylko moje. Wszyscy ochłonęliśmy, wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie, przeanalizowali błędy i zdeklarowaliśmy chęć dalszej współpracy – powiedział nowo - stary trener Podhala Marek Ziętara, na zwołanej przez klub konferencji prasowej.
- Trzeba pamiętać, że po zakończeniu sezonu trener przekazał nam sprawozdanie i wyraziliśmy wtedy chęć dalszej współpracy. Cieszymy się, że będziemy nadal wspólnie pracować i będzie ona owocna. Znamy warsztat trenera, on zna realia klubu i ligi – tłumaczy Robert Zamarlik, wiceprezes MMKS Podhale.
Odniósł się też do prowadzonych rozmów z Andriejem Parfionowem. – Rosjanin musiał wrócić i porozmawiać z PZHL, bo ma aktualny kontrakt. Był u nas, wyrażał chęć pracy, ale wybrał kadrę U20 i U18 – powiedział Robert Zamarlik, który przyznał, że były inne kandydatury, ale nie chciał ich ujawnić, by – jak powiedział – nie zaszkodzić szkoleniowcom.
Powrót Marka Ziętary na pewno jest wielkim zaskoczeniem. Tym bardziej, iż złożył rezygnację, a także był o krok od podpisania kontraktu z JKH Jastrzębie.

– Sztuką było wyjaśnić sobie pewne kwestie i iść do przodu – tłumaczy Marek Ziętara. - Zrealizowałem 1/3 kontraktu. Ten sezon nie był łatwy. Wszystko co było w klubie rzuciliśmy na taflę. Nie było stabilizacji w bramce i obronie. Krystian Dziubiński i Dariusz Gruszka dołączyli do nas w drugiej części sezonu, a Andriej Gawrołow na ostatnią rundę. Jedni „nasi” młodzi wykorzystali otrzymaną szansę, inni nie. Otrzymaliśmy odpowiedź jakie kroki należy przedsięwziąć, by było lepiej. By drużyna była mocniejsza. Trzeba inaczej funkcjonować. Kontynuować będę to, co zostało zaczęte. Wracam do pracy, do wypełnienia kontraktu. Zostały jeszcze dwa sezony. Ostatni okres był gorący, bo każdy miał oferty. Ja także. Byłem dogadany z Jastrzębiem. W poniedziałek miałem podpisać kontrakt. Dopóki nie podpisałem, nadal był czas na podejmowanie decyzji. I podjąłem. Myślę, że nie będą w Jastrzębiu mieli do mnie żalu. Jestem przecież z Nowego Targu i drużyna z tego miasta miała priorytet.

Podhale przygotowania do sezonu rozpocznie 19 maja. Okres letniego ładowania akumulatorów trwał będzie do połowy lipca, a potem nastąpi urlop i po powrocie wyjście na lód. – Byłoby dobrze wyjść na lód w ostatnim tygodniu lipca – marzy Marek Ziętara. – Do końca tygodnia przedstawię sztab, który będzie ze mną współpracował. Nie ukrywam, że nadal chciałbym przy sobie mieć Rafała Srokę, aczkolwiek ma rodzinne problemy i od niego zależy, czy podejmie się pracy. Może kolejną osobę włączymy do sztabu.

Dziennikarzy interesowało o co w tym sezonie walczyć będą „szarotki”? Jak cel został postawiony przed drużyną? – Dopóki zespół się nie wykrystalizuję trudno mówić o celu. Jak skład będzie znany, to sami państwo będą mogli sobie odpowiedzieć na to pytanie – włączył się do rozmowy rzecznik prasowy, Jerzy Pohrebny.
Pytanie było zasadne, bo nadal nie jest wyjaśniona kwestia spadku z ligi. Dwa lata miała obowiązywać liga zamknięta, ale… Trwają rozmowy w tym temacie. Czekamy na „walne” PZHL, to nowy zarząd wyznaczy nowe kierunki, nowy kształt rozgrywek – prosi o cierpliwość Robert Zamarlik.

Drużyna nadal będzie oparta o wychowanków, ale też ma być wzmocniona. – Powinna być lepsza. Jeśli uda się wszystkie nasze plany zrealizować, to gra będzie lepsza i wyniki również - zapewnia Robert Zamarlik. – Już w tym tygodniu będziemy podpisywać pierwsze kontrakty z naszymi zawodnikami. Z kolejnymi w przyszłym tygodniu. Ci, którzy u nas grali, chcą nadal u nas występować. Krystian Dziubiński przebywa obecnie na urlopie po mistrzostwach świata, po powrocie będziemy finalizować rozmowy.

Tekst i zdjęcie Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
komentarze
uderz w stół10.05.2014, 14:03
Goral z Polski gdzie chodziłeś do szkoły? Bo z tego co piszesz niewiele "uwidziałeś" z tego sezonu. Rację trzeba przyznać tylko w kwestii Mrugały i jego świty pseudoznawców. Z kolei powrót Ziętary to największy błąd dla naszego klubu. Nie ma szacunku u nikogo, a zachowanie jego w czasie meczów jest poniżej wszelkiej krytyki.
Nowotarżanin to stan umysłu08.05.2014, 14:07
Goral, jesteśmy w Nowym Targu! Tu każdy wie lepiej, zrobi lepiej, ma lepsze pomysły ale gdy trzeba przejść do realnych działań to nagle "znawcy" tematu gdzieś znikają.
.08.05.2014, 11:34
I bardzo dobrze, szykują się powroty! :) Liczyłem że trenerem będzie Parfionov, ruska szkoła w Podhalu zawsze się sprawdzała. Zobaczymy co zdziała Ziętara mając lepszy skład, uzupełniony doświadczonymi zawodnikami.
Goral z Polski08.05.2014, 11:28
ja powiem tak?
ciesze sie ze Pan Ziatara jest znow z Podhalem i ze w tym sezonie bedzie miał wieksze spokojneijsze mozliwosci czyli ze bedzie miał kim grac i ze mecze beda inaczej wygladac i zapewne w jakism stopniu poziom lepszy ale na spokojnie :) w sierpniu uwidzimy sklad druzyny i wtedy tez Trener postawi druzynie cele walki i charakteru :)
Zyczmy by Zarzad Podhala mial jak najwiecej sponsorow by Klub i Druzyna sie budowali na pozytywna spokojna codziennosc.
aha mam prasbe? do osob ktore nie sa za hokejem i sa od strony Mrugały, prosze Was o cisze nie udzielajcie sie Wasze negatywne opinie nie pomagaja a teraz pokazuja ze jestescie jeleniami bez romu.
Pozwulmy spokojnie pracowac Zarzadowi i Trenerowi a zapewne mecze w tym sezonie beda dla Podhala na PLUS, Kibice jak macie tylko mozliwosc chodzcie na mecze pokazcie ze Nowotarski Hokej jest miastu potrzebny.
Podhalanskie Firmy i z Małopolski niech nawiaza z Podhalem wspolprace pomocna dla Klubu by młodzi zawodnicy mieli na sprzet by checi mlodych rosły pozytywnie by nie martwili sie o jutro :)
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl