- Zadowolony jestem z gry chłopaków, bo do 80 minuty grali dobrze, odpowiedzialnie i momentami dorównywali wiślakom. Był to dobry i pożyteczny sparing, który powinien procentować w lidze - twierdzi trener NKP Podhale, Marek Żołądź.
Jego „kamanda” rozegrała dobre spotkanie w rezerwami Wisły Kraków. W krakowskim zespole byli gracze, którzy grali lub pretendują do występów w ekstraklasie. Przez 80 minut nie było tego widać na boisku. Nowotarżanie toczyli wyrównany pojedynek i mieli też swoje sytuacje. Nie wykorzystali, a cierpliwość wiślaków w końcówce, gdy trener Podhala puścił w bój młodzież, do tego na nie swoich pozycjach, przyniosła efekt w postaci dwóch goli.W wiślackim zespole mieliśmy podhalański akcent. W barwach tego klubu występuje Jakub Dziubas z Białki Tatrzańskiej, który nie tak dawno zdobył z wiślakami tytuł mistrza Polski juniorów. NKP Podhale Nowy Targ – Wisła II Kraków 0:2 (0:0)
0:1 Gulczyński 80
0:2 Kujawa 88
Tekst Stefan Leśniowski, zdj. Mateusz Leśniowski