18.08.2014, 09:52 | czytano: 1270

Najlepiej popłynęli kanadyjkarze

Piotr Pochwała i Marcin Szczepański wywalczyli ósmą lokatę w kanadyjkach dwójkach w finałowych zawodach Pucharu Świata w kajakarstwie górskim na torze w Augsburgu. Wygrali Francuzi Gauthier Klauss i Matthieu Peche. Zaś w „generalce” triumfowali Czesi - Ladislav i Peter Skantarovie.
Pochwała i Szczepański to jedyna polska osada, która w niedzielę popłynęła w finale. Zajęła najwyższe miejsce w finałowych zawodach, bo dzień wcześniej w kajakowych jedynkach Mateusz Polaczyk był piętnasty. Trzeba przyznać, że nasz duet kanadyjkarzy nieźle popłynął. Osiągnął niezły rezultat - 111.07 sek. Rywale byli jednak mocniejsi. A szczególnie duet trójkolorowych. Gauthier Klauss i Matthieu Peche popłynęli bardzo szybko, w czasie 108.80.
Drugie miejsce wywalczyła para niemiecka – Franz Anton i Jan Benzien, a na najniższym stopniu podium stanęli Brytyjczycy - David Florence i Richard Hounslow. Trzykrotni triumfatorzy tegorocznego Pucharu Świata, bracia Skantarowie ukończyli zawody dopiero na dziewiątej pozycji. Niemniej nie przeszkodziło im to w wygraniu klasyfikacji łącznej PŚ. Zdobyli 290 punktów i o 32 punkty wyprzedzili Franza Antona i Jana Benzena z Niemiec. Nasza para ukończyła Puchar Świata na szóstym miejscu (198 pkt.). Nie udało jej się utrzymać czwartej pozycji, którą zajmowali przed finałowymi zawodami.
Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl