23.10.2014, 22:25 | czytano: 3280

Chcą być rodziną (skarb kibica)

- Patrząc z perspektywy ostatniego turnieju, który był próbą generalną przed inauguracją ligi, a zmierzyliśmy się z naszymi potencjalnymi rywalami do gry w czwórce, to cel jaki sobie wyznaczyliśmy jest w naszym zasięgu – twierdzi kapitan siatkarskiej drużyny Gorców McArthur, Karol Majewski.
Pierwszy sprawdzian możliwości drużyny już w sobotę o godzinie 17.45. Do Nowego Targu zjeżdża beniaminek - KS Lisia Góra.
- W ubiegłym sezonie zespół ten grał w czwartej lidze - mówi Karol Majewski. – Lisia Góra to mała miejscowość pod Tarnowem. Trudno powiedzieć jakim składem będzie grała. Ma możliwość pozyskania niezagospodarowanych zawodników z Tarnowa. W tej chwili jest jedna drużyna w Tarnowie, a „produkcja” idzie tam pełną parą, więc niewykluczone, że zespół z Lisiej Góry będzie inny niż przed rokiem. Jeśli chodzi o nas, to cały czas się zgrywamy. Mamy nowych graczy i potrzeba czasu, by wszystkie ogniwa właściwie zafunkcjonowały. Najwięcej zawodników przyszło do nas z Mszanki Mszana Dolna. To był mocny zespół w ubiegłym sezonie, ale teraz organizacyjnie się nie spiął na tyle, by wystartować w lidze. Jeden gracz doszedł do nas z Wawelu. Na obóz przygotowawczy nie było nas stać, trenowaliśmy trzy razy w tygodniu. Postaramy się walczyć o najwyższe cele. Na pewno mierzymy w czwórkę. To jest nasz plan minimum. Bardzo mocnym zespołem będą Gorlice. Nie znam wszystkich chłopaków, ale w swym składzie mają graczy ogranych w pierwszej i drugiej lidze. Grali w dobrych klubach. Po studiach wrócili do małej ojczyzny. Przegraliśmy z nimi ostatnio na turnieju w Bobowej, ale po zaciętym boju. Od lat w czołówce jest LKS Bobowa, która słynie z dobrego szkolenia. Młodzi chłopcy 17 i 19 –letni robią stałe postępy. Każdy rok jest dla nich bezcenny. Z Bobową Mateusz Mika, świeżo upieczony mistrz świata, zdobył brązowy medal mistrzostw Polski młodzików. W gronie faworytów jest jeszcze Iskierka Tarnów, Chełmek i Andrychów. Są to zespoły, które szkolą młodzież i mają kim grać. Mają siatkarzy ogranych w ligach młodzieżowych. Konkurencja jest więc mocna. Na pewno będą dobre mecze, bo poczyniliśmy wzmocnienia na kluczowych pozycjach. Na pozycji przyjmującego mamy trzech dobrych graczy. Warto odwiedzać hale Gorców, bo wszystkie mecze będą emocjonujące.

- Zastanawialiśmy się czy robić bilety na mecze – mówi Piotr Pagacz. - Doszliśmy do wniosku, że nie warto. Wybraliśmy inne rozwiązanie. Jeśli ktoś jest sympatykiem siatkówki, to zasili nas małą kwotą, rzędu np. stu złotych na cały sezon. Dostanie kartę sympatyka klubu. To dla kogoś, kto lubi siatkówkę nie powinny być duże pieniądze. Dla nas stanowić będą pewien zastrzyk w budżecie. Wierzę, że znajdzie się grupa ludzi, która nas będzie wspierać i poprawi naszą sytuację finansową. Siatkówka na takim poziomie nie jest drogim sportem. Piłka profesjonalna kosztuje 200 złotych, wyjazdy też nie są dalekie i nie są to kosmiczne pieniądze. Drużyna jest niewielka ilościowo – 12 zawodników plus osoby towarzyszące. Wystarczy nam bus na 18 – 20 miejsc. Mamy pomysł, by na nasze mecze wyjazdowe zabierać kibiców. Jesteśmy otwarci, chcemy być jedną wielką siatkarską rodziną.

Oni zagrają
Paweł Legutko – ur. 7.10.1968. Wzrost 184 cm, rozgrywający. Numer na koszulce 1. Były reprezentant Polski niesłyszących, uczestnik mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich dla niesłyszących. Od jego dograń zależy skuteczny atak. Mieszka w Nowym Targu.
*
Patryk Węziński - ur. 7.1.1993. Wzrost 188 cm, atakujący. Numer 2. Nabytek z Wawelu Kraków. Student krakowskiej Politechniki. Jego atutem jest regularna zagrywka, dodajmy z wyskoku. W turnieju w Bobowej świetnie omijał blok. Żartowniś, dlatego, nie wiadomo czy mówi prawdę, czy żartuje mówiąc, że jego zasięg w ataku wynosi 360 cm. To byłby niezły wynik, bo taki ma wielu ekstraligowców. Mieszkaniec Zamościa.
*
Dawid Bulanda (ps. „Buli”) – ur. 2.4.1985. Wzrost 176 cm, rozgrywający. Numer 3. Magister wychowania fizycznego. Jako zawodnik bardzo ważny dla zespołu, mózg drużyny. Osoba, która kieruje grą, nie tylko wystawia, ale postawą innych na boisku. Solidny, pracowity. Mieszkaniec Nowego Targu.
*
Mateusz Leja – ur. 23.6.1988. Wzrost 189 cm, środkowy. Numer 4. Były gracz Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie jest atletycznie zbudowanym środkowym pokroju Dimitrija Muserskiego, potrafi jednak imponować skutecznością w ataku ze środka. Świetny na siatce. Diagnostyk laboratoryjny. Mieszkaniec Nowego Targu.
*
Karol Majewski – ur. 6.1.1998. Wzrost 189 cm, przyjmujący. Numer 5. Kapitan zespołu. Z pozoru wydaje się, że nie stać go na wielki wysiłek przy trudnych sytuacjach, a jednak zawsze potrafi zaskakiwać. -Sport od zawsze był ważny w moim życiu, a gry zespołowe to „mój konik”. Najważniejsza jednak zawsze była siatkówka. Czułem, że to jest coś dla mnie – zwierzał się Sportowemu Podhalu. Magister wychowania fizycznego, zawodowo ratownik wodny. Pracuje z siatkarską młodzieżą w klubie. Powstała bowiem sekcja młodzieżowa, która już liczy 100 dzieci. Jak widać boom na siatkówkę jest. Mieszkaniec Nowego Targu.
*
Marcin Żegleń – ur. 23.3.1989. Wzrost 186 cm, przyjmujący. Numer 6. Dynamiczny skrzydłowy. Facet, co do którego można być pewnym, że nigdy nie przestanie walczyć. To również jest związane z jego zawodową profesją. Jest strażakiem i ratownikiem wodnym. Przeszedł z Mszanki Mszana Dolna. Mieszkaniec Naprawy.
*
Mateusz Łabuz – ur. 8.6.1989. Wzrost 181 cm, przyjmujący. Numer 7. Dobry technicznie zawodnik. Uczestnik tegorocznych finałów Akademickich Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Dobry duch drużyny, potrafi w każdym momencie rozładować napięcie jakimś żarcikiem. Przeszedł z Mszanki Mszana Dolna. Lubień to jego miejsce stałego zamieszkania.
*
Jakub Doleński – ur. 23.2.1996. Wzrost 187 cm, uniwersalny gracz. Numer 8. Jeden z trzech młodzieżowców wspierających zespół. Bez doświadczenia w lidze, ale ambitny. Mieszkaniec Ochotnicy Górnej.
*
Michał Gut (ps. „Guciu) - ur. 29.9.1991. Wzrost 191 cm, atakujący. Numer 9. Niezrównany w ataku. W ubiegłym sezonie dla drużyny zdobywał najwięcej punktów. Taki Mariusz Wlazły nowotarskich Gorców. Świetna zagrywka. Podczas ostatniego sparingu skręcił staw skokowy i przez jakiś czas będzie wyłączony z gry. Wielka strata. - To jest duży kłopot. Pogłaskałem go po głowie, by się nie martwił, ale jest zmartwiony. Ja też – powiedział Piotr Pagacz. Mieszka w Podwilku.
*
Grzegorz Dziedzic – ur. 13.11.1979. Wzrost 176 cm, libero. Numer 10. Podbija niemożliwe do obrony piłki. Im więcej gra, tym lepiej czuje się na boisku. Zawodowo w branży hotelarsko- gastronomicznej. Mieszka w Nowym Targu.
*
Jakub Kroma – ur. 13.12.1985. Wzrost 193 cm, środkowy. Numer 11. Potrafi bardzo szybko przemieszczać się w bloku. Dysponuje ostrą zagrywką, a jak trzeba to dołoży kąśliwego flota. Rywale mają z nim spory problem. Do tego dorzuca wysoki blok. Rodem z Katowic, ale obecnie mieszka w Zakopanem.
*
Paweł Jasiurkowski – ur. 19.4.1995. Wzrost 186 cm, atakujący. Numer 12. Leworęczny zawodnik z dobrą zagrywką. Zdolny, ale bez doświadczenia. Mieszkaniec Szczawnicy.
*
Marcin Pawlik – ur. 22.6.1993. Wzrost 193 cm, rozgrywający. Numer 13. Występował razem z Żegleniem w Dalinie Myślenice. Z powodzeniem może grać również jako atakujący. Student Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Przeszedł z Mszanki Mszana Dolna. Lubień to jego miejsce zamieszkania.
*
Marcin Lupa – ur. 5.12.1996 Wzrost 190 cm, przyjmujący. Numer 14. Uczeń Zespołu Szkół w Łącku. Dobrze zapowiadający się siatkarz. Regularny w przyjęciu. Mieszka w Ochotnicy Górnej.
*
Marek Kapuściak – ur. 30.3.1987. Wzrost 181 cm, przyjmujący. Numer 17. Bardzo umiejętnie potrafi obijać blok, często atakuje na bloku „pod górę”. Dobry duch drużyny, wspiera kolegów psychicznie w trudnych chwilach. Mieszkaniec Podwilka.
*
Grzegorz Zalotyński – ur. 27.4.1985 Wzrost 172 cm, libero. Numer 18. Ofiarny w obronie, solidny w przyjęciu. Policjant mieszkający w Zakopanem.
*
Patryk Karpiel – 14.3.1994. Wzrost 180 cm, rozgrywający. Wchodzi do drużyny. Mieszka w Naprawie.
*
Dominik Bielak – ur. 27.2.1997. Wzrost 185 cm, atakujący. Wchodzi do zespołu, mieszkaniec Nowego Targu.
*
Jakub Rokicki – ur. 23.4.1999. Wzrost 187 cm, przyjmujący. Rozpoczyna siatkarską karierę. Mieszka w Ludźmierzu.
*
Piotr Pagacz – ur. 21.6.1954. Trener. człowiek, który budował potęgę siatkarską w naszym mieście w latach 80- tych. Siatkarz pierwszo - i drugoligowych klubów, trener Gorców. W tym klubie wychował trzy reprezentantki Polski, uczestniczki mistrzostw Europy seniorek i juniorek. To on doprowadził juniorki Górców do – jak na razie jedynego medalu - brązowego mistrzostw kraju. Iwona Urbaniak i Ewa Cięciel reprezentowały biało –czerwone barwy w mistrzostwach Starego Kontynentu seniorek. Grały w zespołach ekstraklasy, w Kolejarzu i Czarnych. Agnieszka Miler była talentem pierwszej wody, ale… wyjechała do USA. Za wielką wodą przebywa Agata Osman. Należy też pamiętać o Elżbiecie Tarasek, która ocierała się o reprezentację.
*
Katarzyna Krasińska – ur. 7.11.1988. Statystyk. Bardzo ważna funkcja w drużynie, kto wie czy nie najważniejsza i bardzo pracochłonna. Absolwentka AWF w Krakowie. W przeszłości zawodniczka KS Dalin Myślenice oraz Ekstrim Gorlice, a także AZS Kraków.
*
Piotr Rypel – ur. 12.6.1976. Kierownik sekcji. Z zamiłowania fotograf. Zawodowo zajmuje się obsługą informatyczną firm.

Stefan Leśniowski
Może Cię zainteresować
komentarze
miki24.10.2014, 18:00
Widzę kolega obserwator dobrze zorientowany ;-)
Również powodzenia!
obserwator23.10.2014, 23:34
Powodzenia w nowym sezonie!!! Szanse na dobry wynik są, ponieważ liga w tym roku powinna być na nieco niższym poziomie. Z czołowej czwórki zeszłego sezonu pozostał tylko Chełmek, nie ma tak uznanych firm jak AZS PK czy Wawel. Naprawdę możemy być świadkami walki o czołówkę (nie pisze awans, bo o tym, że to niełatwe to już chyba w Mszance wiedzą). Powodzenia, może niedługo doczekamy się klubu w rozgrywkach centralnych. Brawo dla gości z Czarnego Dunajca, że parę lat temu zaczęli tworzyć coś pięknego!!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl