AKTUALIZACJA (zdjęcia): Wznowiła rozgrywki klasa A. Już w pierwszej kolejce doszło do szlagieru. W Tylmanowej wicelider zmierzył się z liderem. To był mecz o tzw. sześć punktów i być może kluczowy w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Niestety widzowie nie zobaczyli goli. Zespoły bardzo uważnie grały w defensywie, a jeśli już popełniały błędy, to niezawodni byli bramkarze. Sporo walki, zmiennych akcji, które w większości kończyły się przed szesnastką. Szansy na dogonienie Podhala i prześcignięcie Tylmanowej nie wykorzystała Orawa, która na własnym boisku przegrała z walczącą o utrzymanie Przełęczą. Załatwił Orawian Sz. Chowaniec. Stefan Leśniowski