22.04.2014, 12:48 | czytano: 967

Cześć ich pamięci...

Młodzież z łapszańskiego gimnazjum oddała hołd pamięci poległym Polakom, którzy zginęli wiosną 1940 roku w Katyniu.
Terminem „zbrodnia katyńska” określa się wymordowanie wiosną 1940 r. prawie 22 tys. osób polskich jeńców wojennych w Katyniu, Charkowie i Kalininie (Twerze) oraz więźniów wojskowych i cywilów w różnych miejscach sowieckich republik ukraińskiej i białoruskiej. Decyzję o bestialskim mordzie na narodzie polskim podjęły najwyższe władze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, zawartej w tajnej uchwale Biura Politycznego  z dnia 5 marca 1940 roku. Egzekucji ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” dokonała radziecka policja polityczna NKWD. Sowieci dokonując mordu katyńskiego, chcieli zniszczyć polskie elity, które tworzyły i walczyły o zachowanie polskiej tradycji i kultury. Władze w Moskwie usiłowały przez dziesiątki lat ukryć prawdę. Dopiero 13 kwietnia 1990 r. zbrodnię katyńską, oficjalnie uznały przyznając, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”. Wiele kwestii związanych ze zbrodnią katyńską nie zostało dotąd jeszcze wyjaśnionych.
Uczniowie poprzez prezentację multimedialną poznali fakty i okoliczności w jakich zginęli Polacy w Katyniu. Następnie stanęli do apelu poległych, oddając cześć ich pamięci. Donośnie zabrzmiały słowa: … jeśli my zapomnimy o nich … niech Bóg zapomni o nas! Niech dzisiaj z tego miejsca i z tego apelu idzie w świat to nasze wołanie CZEŚĆ ICH PAMIĘCI …
Na zakończenie uczniowie złożyli wiązankę kwiatów oraz zapalili znicz przy „dębie pamięci” , upamiętniającym ppor. Ignacego Plucińskiego z Jurgowa, który został rozstrzelany wiosną 1940 r. w Charkowie.

„Dąb pamięci” został posadzony obok budynku szkoły w Łapszach Niżnych w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Celem tej akcji było zachowanie pamięci o Polakach zamordowanych skrytobójczo, strzałem w tył głowy. Każdy posadzony dąb pamięci ma upamiętniać jedną ofiarę z tzw. „listy katyńskiej. Inicjatorem ogólnopolskiego programu „Katyń… ocalić od zapomnienia” było Stowarzyszenie Parafiada im. Józefa Kalasancjusza prowadzone przez Zakon Pijarów.

Elżbieta Łukuś
 
Może Cię zainteresować
komentarze
wszycho25.04.2014, 21:58
A może by tak młodzież z łapszańskiego gimnazjum (i nie tylko) oddała hołd pomordowanym znacznie bliżej, tu, na miejscu, w czasie wojny domowej jaka rozpętała się na Podhalu zaraz po wycofaniu się Niemców w styczniu 1945 roku? Dlaczego wydarzenia na Podhalu z lat po okupacji ciągle są białą plamą dla młodzieży Podhala? Wszystkie te skrytobójcze mordy ... Nie bądźmy jak Ukraińcy, którzy do dzisiaj robią uniki i udają że to nieprawda że mordowali Polaków w czasie wojny. Bądźmy jak Niemcy gdzie Angela Merkel jednak zdobyła się na potępienie Hitleryzmu i jak Rosjanie, gdzie jednak Jelcyn zdobył się na przyznanie że to Stalin dał rozkaz do egzekucji i że to Rosjanie strzelali do Polaków. Potępmy te zbrodnie naszych sąsiadów i dziadków; przez to będzie się nam lepiej żyło, lżej na duchu, a przecież śleboda i umiłowanie prawdy dla Górala to podstawa, no nie?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl