03.06.2014, 22:26 | czytano: 2681

„Piątka” uroczyście podsumowała akcję głośnego czytania

NOWY TARG. "Książka jest najlepszą rozrywką jaką wymyślił człowiek" - ten cytat dwukrotnie na sali Miejskiego Ośrodka Kultury powtarzali chórem uczniowie klas 0-IV Szkoły Podstawowej nr 5 za nauczycielką Dorotą Fryźlewicz, która wraz z Ewą Olejarz i Agnieszką Gołębiowską prowadzi już od 11 lat akcję „Znani, nieznani czytają dzieciom bajki”.
W poniedziałek „piątka” uroczyście podsumowała akcję w MOK uprzednio idąc barwnym korowodem z postaciami z bajek ulicami miasta ze szkoły pod ośrodek.
W akcję czytania dzieciom nauczycielki zaangażowały już wiele osób. Raz nawet udało się namówić Małopolskiego Kuratora Oświaty Aleksandra Palczewskiego. Dzieciom czytali burmistrz, policjanci, strażacy, ratownicy, piosenkarze i wiele innych osób – jak to w tytule akcji – znanych i nieznanych dzieciom. Goście prezentowali swój własny wybór bajek, lub w wariancie alternatywnym, wybór bajek dokonany przez nauczycielki. Każdy czytający otrzymywał na pamiątkę tarczę z „piątką” jako przyjaciel szkoły.

źródło: UM Nowy Targ
Może Cię zainteresować
komentarze
cezary07.06.2014, 08:32
Oto cytat z książki, która komu jak komu ale kuratorowi oświaty powinna być bardzo dobrze znana: "nasze mózgi zaczynają aktywnie pracować, gdy kierując się własnymi subiektywnymi kryteriami, uznają coś za istotne. Innym silnym motywatorem jest możliwość pokazania swoich talentów. (...) Liczna grupa kinestetyków w szkole często nie ma możliwości wykazania się swoimi predyspozycjami, a co gorsza, ich mózgi nie mogą uczyć się w optymalny dla siebie sposób, czyli poprzez aktywne działanie. Dla takich uczniów werbalny przekaz informacji jest akurat najtrudniejszy z możliwych, ponieważ aby się nauczyć, muszą zobaczyć, dotknąć, a najlepiej samodzielnie wypróbować. Wtedy w ich mózgach powstają połączenia neuronalne pozwalające zrozumieć nowe zagadnienia". Dlaczego pan Kurator nie poszedł na lekcję w czasie której uczniowie przygotowywali stroje na przemarsz i nie uczestniczył w ich wykonaniu? Dlaczego pan Kurator nie stanął na czele pochodu przez Nowy Targ, natomiast zajął się li tylko reklamowaniem werbalnego przekazu? Zachodzi pytanie po której stronie barykady jest osoba kuratora w trwającym (nasilającym się) obecnie w polskiej oświacie sporze między XIX wieczną szkołą a szkołą XXI wieku.
mirek06.06.2014, 19:09
Jeśli interakcja pomiędzy młodymi polskimi uczniami ma tak wyglądać że uczniowie wpatrują się w celebrytę jak w jakiś obrazek to ja wam powiem że inne nacje kształcą poprzez ruch, interakcję pomiędzy uczniami, uczniowie najwięcej uczą się od siebie nawzajem, poprzez ruch, zabawę, itd. Jeszcze gdyby to jakiś aktor czytał te bajki to jeszcze można by to było jakoś wytłumaczyć, ale ludzie urzędnicy to niech lepiej zajmą się innymi rzeczami.
wszycho06.06.2014, 11:16
@majka:
No właśnie! Czy nie lepiej byłoby aby o parę lat starsze dzieci z piątych i szóstych klas, w obecności celebrytów, czytały tym jeszcze nie umiejącym czytać dzieciom? Jaki to byłby bodziec dla tych dzieci aby się uczyć czytać widząc że parę lat starszy uczeń potrafi już to robić! Jaki to byłby stymulus dla tych uczniów którzy coś publicznie czytają (bo potrafią to robić!) młodszym! Celebryci nawet nie wiedzą jak wszystko swoim ambicjonerstwem psują.
majka06.06.2014, 08:08
Akcja poczytaj mi proszę skierowana jest dla małych dzieci , nie posiadają -cycych jeszcze umiejętności czytania a nie dla uczniów.
wszycho06.06.2014, 00:01
@sztuka pisania:
Tak, mogę to zrobić! Aby nie musieć non stop dawać komuś ryb, nauczmy go łowić i dajmy mu wędkę. Głód wiedzy jest w dzieciach zakodowany, będą jadły, spokojna głowa, ale to co sobie same złowią a nie to co ktoś im zechce przeczytać.
sztuka pisania05.06.2014, 21:34
wszycho a tak w dwóch zdaniach potrafisz? 200 znaków?
wszycho05.06.2014, 19:23
Najbardziej dziwi, oburza i irytuje to, że wśród dorosłych czytających dzieciom znalazł się sam pan kurator oświaty we własnej osobie - szok i groza! W dwudziestym pierwszym wieku! Osoba która powinna dbać o prawidłowy rozwój oświaty przyczynia się do wypaczenia, jakim jest, by użyć porównania z rybakiem uczącym dziecko łowić ryby, wpychanie dziecku złowionych przez siebie ryb i bicie go po rękach gdy ono chce dotknąć wędki i samo spróbować coś złowić (niech sobie tam gadają w MEN trele morele o rozwijaniu praktycznych umiejętności u uczniów, tu w Małopolsce dzieci mają słuchać i cicho siedzieć - oto jest dewiza naszej oświaty w rozumieniu pomysłodawców). Szanowny panie kuratorze, z pewnością czytał pan pięknie, ale bardzo pana prosimy, niech pan już więcej tego nie robi bo dając zły przykład szkodzi Pan oświacie w Małopolsce, niech Pan raczej zachęca dyrektorów szkół w Małopolsce aby organizowały zajęcia w których uczniowie klas piątych i szóstych czytałyby te bajki dzieciom z zerówki, mogą czytać po dwa zdania na ucznia, ale niech to uczniowie jednak na głos czytają, a nie żądni braw i reklamy dorośli (burmistrz umie czytać - wow!). Wstyd że takie pseudometodyczne targowisko próżności miało miejsce w jednej z lepszych szkół podstawowych na Podhalu (niech się VIP-owie raczej nagrają na youtube i dadzą uczniom linka do strony, jeśli już tak bardzo chcą pokazać że umieją czytać, w szkole kto inny powinien nabyć tę umiejętność).
40latek04.06.2014, 23:07
cezary 100% racji a nawet więcej, zanikają również funkcje ruchowe, smakowe i inne, szok.....
cezary04.06.2014, 21:19
Wydaje mi się że lepiej by jednak było gdyby to dzieci czytały dorosłym a nie dorośli dzieciom. Wolałbym widzieć pana Palczewskiego słuchającego jak to uczniowie piątki (i nie tylko) czytają bajki, a nie odwrotnie. Przepraszam z góry za tę swoją opinię, ale widzę dużo fałszu i próżności oraz popisywania się przez dorosłych gdy "czytają" coś publicznie dzieciom. Tymczasem w populacji polskich nastolatków dochodzi powoli wręcz do zaniku narządów mowy, dzieci przestają w ogóle cokolwiek mówić, czytać nagłos, wydobywać głos z siebie.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl