OSTROWSKO. Absolwenci szkoły podstawowej roczników 1959 do 1976 zorganizowali “spotkanie po latach”.
Choć los nas rozłączył wiele lat temui porozrzucał po całym świecie
to kiedy padło hasło "spotkanie"
jaki był oddźwięk to sami wiecie.Zmieniło się nasze odbicie w lustrze
i prozy życia skutki niechciane
lecz w sercach iskrzą się lata młodzieńcze
stąd nasze dziś po latach spotkanie.
Msza św. koncelebrowana przez ks proboszcza Jana Jakubca oraz ks kanonika Stanisława Barcika w intencji żyjących i zmarłych katechetów, nauczycieli I uczniów rozpoczęła uroczystość. Po mszy św. uczestnicy udali się do Willi Orchidea w Waksmundzie. Organizatorzy przywitali wszystkich przybyłych, a w szczególności tych, którzy uświetnili imprezę swoją obecnością: Maria Kurnyta – dyrektor szkoły podstawowej w latach 1970 1988, byli wychowawcy: Maria Babczakiewicz, Stanisław Klocek, Bogusława Ludzia, Anna Paździor – obecna dyrektor szkoły, Helena Ciężobka – wieloletnia woźna, ks. proboszcz Jan Jakubiec, ks. kanonik Stanisław Barcik oraz Wójt Gminy Nowy Targ Jan Smarduch.
Było to prawdopodobnie pierwsze tego typu spotkanie w historii gminy Nowy Targ.
Kilka ciepłych słów skierowały do nas: ówczesna Pani Dyrektor, obecna Pani Dyrektor oraz Wójt Gminy.
Szczególne wzruszenie wzbudził list nadesłany od długoletniego nauczyciela i wychowawcy Stanisława Fuksia, przebywającego wraz z rodziną w USA od 35 lat. Minutą ciszy uczczono pamięć nieżyjących nauczycieli I uczniów.
Pokaz slajdów -zdjęć z lat szkolnych wywołał gorący aplauz biesiadników. Gromkie “sto lat” odśpiewano jubilatom z rocznika 1967. Rozbawieni uczestnicy dawali się ponieść spontanicznym występom wokalno-tanecznym. Suto zastawione stoły, nietuzinkowy wodzirej oraz wspaniała atmosfera przywołały beztroski czas młodych lat.
Oprócz niezapomnianych wspomnień każdy zabrał ze sobą wspólne pamiątkowe fotografie wykonane w czasie imprezy.
Organizatorzy dziękują tym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do realizacji tego przedsięwzięcia oraz wszystkim koleżankom i kolegom, którzy niejednokrotnie przemierzając wiele kilometrów przybyli na to “spotkanie po latach”.
W imieniu organizatorów - Henryk Kozieł