11.09.2018, 21:29 | czytano: 3686

Praktyki zawodowe w Portugalii uczniów ZSCKR z Nowego Targu (zdjęcia)

arch. szkoły
Grupa 29 uczniów Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Nowym Targu od 16 lipca do 10 sierpnia 2018 roku uczestniczyła w zagranicznych praktykach w ramach projektu „Z Małopolski do Europy - organizacja zagranicznych staży zawodowych w europejskich przedsiębiorstwach".
Oto relacja uczniów:
„Jesteśmy na finiszu! Czas upływa niezwykle szybko, zostały nam ostatnie 3 dni pracy. Nauczyliśmy się przez cztery tygodnie bardzo dużo o portugalskiej kuchni, uprawach i sposobach leczenia zwierząt. Nasi szefowie okazali się bardzo życzliwi i przyjaźni, szczególnie Fernando z Comercio da Agregata, który naszą ekipę farmerów traktował jak rodzinę, karmiąc pysznymi daniami i wypiekami, a w upalny dzień zabierając nad ocean! 
Nasi kucharze potrafią już  przyrządzać krewetki, a najbardziej wyspecjalizowali się w robieniu frytek i chipsów. Portugalskie zwierzaki również mogą liczyć na wrażliwość i fachowe podejście naszych weterynarzy. 
Jednak praktyki nie byłyby takie atrakcyjne, gdyby nie doskonała logistyka, wycieczki i wiele niespodzianek, przygotowanych przez kierownictwo Campusu - Associação Intercultural Amigos da Mobilidade z Barcelos! Byliśmy w Bradze, Guimaraes, Porto, Apulii, odwiedziliśmy miejsce kultu - Fatimę, Pole Pastuszków z drogą krzyżową i gotycką Batalhię. Przed nami wyjazd nad ocean do Esposende i na targ do Barcelos po pamiątki i prezenty! 
Uczestniczyliśmy w międzynarodowym barbecue i w pożegnaniu Bułgarów oraz Węgrów, które odbyło się nad i w basenie, gdzie najlepiej bawiła się nasza, podhalańska ekipa! 
Dzięki projektowi „Z Małopolski do Europy - organizacja zagranicznych staży zawodowych w europejskich przedsiębiorstwach”, w ramach programu Erasmus+, zdobyliśmy cenne doświadczenie zawodowe w różnych kierunkach. Z Portugalii obok niego zabierzemy nie tylko piękną opaleniznę i umiejętność pływania. Poznaliśmy siebie nawzajem i zapewne niektóre relacje przetrwają dłużej...”
Projekt był współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu Kształcenie i Szkolenie Zawodowe (VET) – Erasmus+. Beneficjentem projektu jest Małopolskie Centrum Edukacji Sp. z o.o. z siedzibą w Nowym Targu, natomiast uczniów gościła organizacja przyjmująca Associação Intercultural Amigos da Mobilidade z Barcelos.

źródło: szkoła
Może Cię zainteresować
komentarze
kogitator15.09.2018, 18:37
To była w wykonaniu Unii Europejskiej bardzo błędna koncepcja tzw. ucieczki do przodu. Oni wiedzieli że w perspektywie, powiedzmy, następnych dwustu czy trzystu lat, w sposób naturalny ludzkość zacznie się integrować w jeden organizm państwowy, że będzie rząd światowy, więc spróbowali już teraz coś takiego sami zrobić, wbrew oczywistemu faktowi że narody zamieszkujące Europę wcale nie są jeszcze na tym etapie rozwoju i bardziej integrują się wewnątrz swoich lokalnych ojczyzn (dodatkowo sposób wydawania funduszy UE na np. pałace dla potomków hrabiów, deficyt demokratyczności UE i inne nonszalancje oraz biurokracja przyczyniają się do negatywnego odbioru w społeczeństwach europejskich). Jak pamiętamy z Biblii, Szatan zawsze z wyprzedzeniem wiedział lepiej od ludzi co i gdzie będzie Bóg chciał zrobić i robił wszystko żeby plany boskie zawczasu storpedować, skompromitować, itp. Wspólny światowy rząd to jest faktycznie przyszłość, ale bardzo odległa.
cogitator15.09.2018, 08:32
Kilka dni temu słyszałem w radiu, że skutkiem ubocznym tego" Erasmusa" (od 1998 roku, wcześniej był "Sokrates") już milin dzieci i 200 tys małżeństw, ciekawa proporcja.Dotyczy to 2 mln. młodych ludzi Europy którzy się w to bawili. To jest prawdziwy cel tego pomysłu. Mieszać wszystko, wszystkich i wszędzie, aby jak najszybciej nad tą "wyimaginowaną wspólnotą" ustanowić rząd światowy.Kościół i wszelkie zasady moralne z nim związane oczywiście przeszkadzają.
kogitator14.09.2018, 17:24
@ cogitator:
Nie, nie przeczytałem i prędko tego nie zrobię, ponieważ u mnie w kolejce na czytanie czeka wiele innych, moim skromnym zdaniem ważniejszych, książek, ale i tak nie mam na to czasu.
Jeśli chodzi o to zatrzymywanie odpowiedzi to po pierwsze primo to jest strona moderatora P24, a więc to oni decydują. Moich komentarzy też od czasu do czasu nie wprowadzają, lecz nigdy nie miałem, nie mam, ani nie będę miał o to żadnych pretensji.
A tak w ogóle to nic mnie nie kłuje, no może poza tym że tam gdzie w Polsce, Portugalii, Hiszpanii i Włoszech jest jakaś góra czy grota, to zaraz tam wstawią figurkę Matki Boskiej, natomiast w Szwecji, Czechach czy Holandii podobne kulty nie występują i to te właśnie drugie kraje są lepiej rozwinięte, mają kilkakrotnie niższe wskaźniki społecznego wykluczenia, itd., itp. Oto co mnie denerwuje.
cogitator do kogitator13.09.2018, 20:26
Znowu cie coś kłuje.
Po pierwsze primo :) - wielu idzie tam pieszo.
Po drugie primo - przeczytałeś książkę którą ci poleciłem?
Po trzecie primo - niektóre moje odpowiedzi dla ciebie zatrzymuje Moderator, więc nie jesteś na bieżąco (choć całkiem kulturalne, ale politycznie niepoprawne).
kogitator13.09.2018, 18:42
@Cogitator:
Czy po to jechali prawie całą Europę żeby odwiedzić jeszcze jedno miejsce kultu maryjnego jakich jest w Polsce mnóstwo?
PiK2613.09.2018, 15:42
Fatima Fatimą ale kolega na zdjęciu nr 3 ma fajnie :)
cogitator12.09.2018, 21:59
Jedynie z pielgrzymki do Fatimy ci młodzi ludzie mogli odnieść przydatną w życiu naukę. Cała reszta to mącenie w głowach i strata czasu w "wyimaginowanej wspólnocie"
kogitator11.09.2018, 22:21
Oczywiście najważniejsze było odwiedzenie Fatimy - religijnego miejsca. Jest to już takie przytłaczające dla młodego myślącego człowieka: wszędzie coś religijnego znajdą!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl