24.11.2019, 12:17 | czytano: 1174

„Czwórka” skuta łańcuchem… życzliwości

arch. szkoły
Mimo że do Bożego Narodzenia jeszcze miesiąc w Szkole Podstawowej nr 4 im. Króla Kazimierza Wielkiego w Nowym Targu od kilku dni panowała iście świąteczna atmosfera. A to za sprawą „Szkolnego Tygodnia Życzliwości” celebrowanego w związku z przypadającym na 21 listopada Międzynarodowym Dniem Życzliwości i Pozdrowień.
To nietypowe, lecz niezwykle piękne święto, dało początek wielu działaniom integrującym tak szkolną, jak i lokalną społeczność.
Mieszkańcy okolicy - dzięki zaangażowaniu księdza proboszcza Franciszka Rembiesy oraz Szkolnego Koła Wolontariatu - otrzymali własnoręcznie przygotowane przez uczniów kartki z życzeniami i pozdrowieniami. Na szkolnych korytarzach pojawiło się drzewo życzliwości oraz kolorowe pełne ciepłych słów gazetki. Jedną z nich, 21 listopada (w finałowym dniu akcji), przyozdobił papierowy łańcuch życzliwości liczący aż 21 metrów. Każde ogniwo owego łańcucha to uczniowski pomysł na to, jak być miłym dla innych.

A pomysłów tych nie brakowało nikomu. Uczniowie wykazali się bowiem niezwykłą kreatywnością, biorąc udział w klasowej zabawie w cichego życzliwego przyjaciela. Zabawa polegała na tym, że każdy losował imię osoby ze swojej klasy, której przez tydzień dyskretnie starał się umilać dni. Pojawiało się sporo słodyczy oraz własnoręcznie przygotowanych laurek, dyplomów, a także innych drobnych prezentów. Jednak uczniowie obdarowywali się nie tylko materialnymi przedmiotami, ale i komplementami czy po prostu szczerym uśmiechem.

W ten sposób tworzył się realny, prawdziwy łańcuch życzliwości wzmocniony dodatkowo w ostatnim dniu akcji o kolejne ogniwa. Były nimi hasła-wyzwania, które wymagały od ich posiadaczy wykonania życzliwego zadania. Każdy, kto takie hasło zerwał z wiszących na korytarzach ogłoszeń, zobowiązany był nie tylko wypełnić polecenie, ale też wybrać kolejną osobę i podając jej karteczkę, zaangażować ją w szerzenie życzliwych słów oraz gestów.

Szkolne korytarze rozbrzmiewały więc śmiechem i komplementami, które stawały się dowodem na to, że jak podkreślała Matka Terasa z Kalkuty: "Życzliwe słowa mogą być krótkie i łatwe do wymówienia, ale ich echa są naprawdę nieskończone".

źródło: szkoła
Może Cię zainteresować
komentarze
Katarzyna25.11.2019, 10:18
Był kiedyś taki film "Podaj dalej", podobnie mi się kojarzy....
Bardzo pozytywnie.
Matka25.11.2019, 10:14
Super, niech się dzieci uczą wrażliwości w tej prozie codziennych zajęć. Bardzo mądra inicjatywa :).
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl