28.10.2022, 10:42 | czytano: 2256

Polsko-Niemiecki październik w Metalce (zdjęcia)

arch. Podhale24
Październik był dla 15 uczniów Zespołu Szkół Technicznych w Nowym Targu oraz ich opiekunów czasem wyjątkowo intensywnym. Przebiegł on pod znakiem dwóch projektów w ramach Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. Realizujące je, szkoła nawiązała współpracę z Polską Macierzą Szkolną w Wuppertalu.
W pierwszym tygodniu października nasi przyjaciele z Niemiec zawitali na polską ziemię. Razem z uczniami Metalki zwiedzili m.in. Kopalnię soli w Wieliczce, Wawel i Stare Miasto w Krakowie czy Zakopane, gdzie rolę miejscowych przewodników pełnili uczniowie. Trudną i zarazem ważną lekcją historii był wyjazd do byłego obozu nazistowskiego w Oświęcimiu poprzedzony warsztatami pt. „Auschwitz nie spadło z nieba”. Kolejne dni projektu to m.in. festiwal zawodów w Metalce – ukazanie w ciekawej formie oferty edukacyjnej szkoły – oraz poznawanie Nowego Targu – spacer po rezerwacie Bór na Czerwonem czy wizyta w Izbie Zimnej Wojny i Socjalizmu.
Dni 18-22 października były czasem rewizyty w Niemczech, gdzie młodzież wraz z opiekunami wzięła udział w projekcie „Polacy w Niemczech”. Faktycznie pobyt w Nadrenii Północnej-Westfalii przybliżył nam blaski i cienie życia na obczyźnie. Uczniowie odwiedzili m.in.: Konsulat RP w Kolonii, gdzie dzięki życzliwości Konsula ds. Polonii zapoznali się ze strukturą i zadaniami tej placówki dyplomatycznej, parafię św. Antoniego w Wuppertalu, gdzie jest prowadzone duszpasterstwo dla Polaków, czy fabrykę części samochodowych w Remscheid – miejsce pracy wielu naszych Rodaków. Polacy w Nadrenii to również nasi piłkarze, którzy razem z Borussią Dortmund święcili wielkie sukcesy, a nasi uczniowie mieli okazję zwiedzić arenę sportowych zmagań – Westfalenstadion. Wizyta w Niemczech to przede wszystkim jednak kontakt naszymi przyjaciółmi i partnerami z Polskiej Macierzy Szkolnej. Uczniowie Metalki zapoznali się z funkcjonowaniem szkoły, jej zadaniami oraz z trudnościami, z którymi musi się mierzyć. Tłem wojaży, bez którego obraz naszego wyjazdu okazałby się niepełny, były nadreńskie krajobrazy i atrakcje turystyczne regionu: katedra w Kolonii, kościół mariacki w Dortmundzie, Muzeum Czekolady, najdłuższa linia kolei podwieszanej Schwebebahn w Wuppertalu czy panorama Renu z nadbrzeża oraz wieży telewizyjnej w Düsseldorfie.

O wielkich przeżyciach i wartości projektu, mogą świadczyć same wspomnienia uczniów:

Być Polakiem na obczyźnie nie jest łatwo. Aby móc poznawać polską kulturę i historię, zdecydowanie więcej trzeba się natrudzić. Czasami wymaga to od Polaków za granicą wiele więcej wysiłku i starań, ale mimo to nie zapominają kim są i za to należy się im ogromny szacunek.
/Kacper/

Z wymiany najbardziej zapamiętam dzień spędzony w Kolonii. To miasto bardzo miło mnie zaskoczyło swoimi atrakcjami oraz wyglądem. Miałem okazję poznać funkcjonowanie konsulatu, zobaczyłem niezwykłą katedrę, a także spróbowałem tam niemieckich specjałów: czekolady prosto z fabryki oraz niemieckiej kiełbasy – Currywurst.
/Łukasz/

Na wymianę warto pojechać gdyż jest to świetna okazja do tego by spotkać nowych ludzi, zobaczyć nowe miejsca, skosztować nowego jedzenia, ale też poznać lepiej kolegów, z którymi chodzę już 4. rok do jednej szkoły oraz nauczycieli i dyrekcję, z którymi w szkole nie było do tej pory czasu na dłuższą i mniej formalną rozmowę.
Jest to też świetna okazja by dowiedzieć się nowych, ciekawych rzeczy i przełamać się w kontaktach międzyludzkich, by nie bać się zadawać pytań, gdy czegoś nie wiemy lub chcemy coś poznać. Na każde moje pytanie otrzymałem zawsze treściwą odpowiedź.
/Dawid/

Poznałem naprawdę ciekawe, fascynujące osoby, z którymi nie dość, że dalej mam kontakt, to jeszcze się fajnie dogaduję. Rozczarował mnie natomiast fakt, że nie można było przedłużyć wyjazdu o parę dni (może tygodni).
/Robert/

Na wymianę warto pojechać ze względu na nowe osoby, które mamy okazję poznać, jak i miejsca, które możemy zobaczyć, bawiąc się i ucząc jednocześnie. Z wymiany najbardziej zapamiętam wieczorne wyjście na miasto, jazdę Schwebebahn i przemiłe panie, które nas przyjęły i się nami zaopiekowały.
/Asia/

Zaprzyjaźniłam się z wieloma wspaniałymi osobami - nie tylko z uczniami z niemieckiej strony wymiany, ale również tymi, którzy uczęszczają do naszej szkoły.
/Ania/
Najpiękniejsze zdjęcia mam z Kolonii, gdzie mieliśmy możliwość zobaczenia i zwiedzenia katedry, która na tle błękitnego nieba robiła niesamowite wrażenie. Podobała mi się również panorama miasta podziwiana podczas spaceru nadbrzeżem Renu.
/Kasia/

Najbardziej smakowało mi jedzenie w restauracji China City w Wuppertalu. Mogliśmy tam spróbować dosłownie wszystkiego: od słodyczy i lodów, po zebrę, kalmary i rekina. Pomysł miejsca tak egzotycznego miejsca, gdzie można jeść do woli jest świetny. Szkoda, że nie ma takich restauracji w Polsce.
/Adrian/

Kolegom i koleżankom z Niemiec zazdroszczę świetnych połączeń komunikacji miejskiej oraz międzymiastowej.
/Marcel/

W Niemczech zaskoczył mnie fakt, iż oddawanie butelek do specjalnych maszyn w sklepach jest takie łatwe i przyjemne, a przecież ma to ogromny wpływ na środowisko, ponieważ ogranicza zużycie plastiku.
/Piotr/

Projekt współfinansowano ze środków Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.

źródło: szkoła
Może Cię zainteresować
komentarze
Wii28.10.2022, 10:53
Uuuuu, żeby tylko zwolennicy partii rządzącej nie przyszli pod szkołę. Jak to niemce w polskiej szkole?? Pewnie Tusk ich przysłał, żeby kradli węgiel ;D
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl