TURYNGIA. Pod koniec stycznia dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. A. Suskiego Marian Nowak oraz nauczycielka języka niemieckiego Agnieszka Ćwikiel złożyli wizytę w Siegmundsburgu, małej turystycznej miejscowości w niemieckiej Turyngii. Wizyta związana była z przygotowaniem praktyk dla uczniów nowotarskiej szkoły.
Wizyta ta, w ramach programu „Leonardo da Vinci - uczyć się przez całe życie”, miała na celu przygotowanie projektu, dzięki któremu 46 uczniów nowotarskiej szkoły już w przyszłym roku szkolnym będzie mogło odbyć praktyki zawodowe właśnie w Turyngii, w różnego rodzaju gospodarstwach agroturystycznych, pensjonatach i hotelach. W praktykach tych mieliby uczestniczyć uczniowie technikum agrobiznesu, technikum żywienia i gospodarstwa domowego oraz technikum architektury krajobrazu, a planowany pobyt ma trwać miesiąc.W czasie licznych rozmów zapoznali się przede wszystkim ze sposobem organizacji praktyk zawodowych oraz oczekiwaniami i obowiązkami osób przyjmujących pod swój dach praktykantów z Polski – czyli właścicieli hoteli i pensjonatów. Należy zaznaczyć, że firma państwa Müller nie po raz pierwszy organizuje takie praktyki. W ciągu ostatnich czterech lat umożliwiła odbycie praktyk zawodowych w Niemczech niemal siedmiuset uczniom z rozmaitych szkół z całej Polski, może więc pochwalić się dużym doświadczeniem i naprawdę sprawną organizacją całego przedsięwzięcia.
- W trzecim dniu wizyty mieliśmy okazję osobiście obejrzeć niektóre miejsca praktyk, poznać ich właścicieli, a nawet zamienić parę słów z przebywającymi tam obecnie polskimi praktykantami. Wnioski płynące z tych odwiedzin? Świetne miejsce dla osób, którym naprawdę zależy na podniesieniu swojej wiedzy, umiejętności i nabyciu kwalifikacji zawodowych oraz podszkoleniu języka niemieckiego, zwłaszcza tego codziennego i specjalistycznego. Praktykanci mogą zawsze liczyć na pomoc i wsparcie zarówno swoich opiekunów praktyk, jak i ich organizatorów. Wyjazd ma być poprzedzony intensywnym kursem języka niemieckiego, więc każdy powinien być w stanie porozumieć się ze swoim opiekunem w sprawach dotyczących tak praktyk, jak życia codziennego, ale jeśli komunikacja w języku obcym będzie zbyt dużym wyzwaniem, to może liczyć również na pomoc tłumacza - wyjaśniają. I dodają: - Tych, którzy obawiają się niemieckiego drylu, możemy uspokoić - wszyscy, których podczas wizyty poznaliśmy w Niemczech, to osoby bardzo otwarte, serdeczne i chętne do pomocy. Im naprawdę zależy na tym, by praktykanci jak najwięcej wynieśli z tego pobytu. Są gotowi dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem zawodowym, a tylko od praktykantów zależy, jak bardzo na takim wyjeździe skorzystają – muszą tylko wziąć sobie do serca fakt, że nie jadą na wczasy, ale właśnie po wiedzę i doświadczenia.
Jeżeli projekt praktyk zostanie zaakceptowany przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji Narodową Agencję Programu “Uczenie się przez całe życie”, to pierwsza grupa uczniów mogłaby wyjechać do Niemiec już w październiku (byliby to uczniowie TA i TAK), zaś druga grupa odbyłaby praktyki w lutym lub marcu (TŻiGD).
Źródło: ZSCKR w Nowym Targu