Wyczekiwany remont drogi na Kobylarzówce w Groniu trwa od kwietnia. Zakończenie renowacji planowane jest na połowę października. Pytamy mieszkańców o zadowolenie z dotychczasowych etapów budowy.
Od początku prac minęły ponad dwa miesiące. Do tej pory robotnikom udało się zrealizować część zaplanowanych prac, takich jak: roboty przygotowawcze, rozbiórka części starej nawierzchni czy rozpoczęcie budowy chodników wzdłuż jezdni. W dalszych etapach prac zaplanowano m.in. przebudowę przepustu, reorganizację sieci energetycznej i teletechnicznej oraz budowę odwodnienia. Swobodny przejazd przez Kobylarzówkę ma być możliwy po 17 października br. – informuje o tym tablica znajdująca się na początku ulicy. Do tego czasu, w godzinach 7.00 – 17.00 droga jest tymczasowo zamknięta dla ruchu.Na sporej części przebudowywanego odcinka jezdni nie ma już starej nawierzchni. Największe efekty prac widoczne są na początkowych metrach drogi gminnej – od skrzyżowania Kobylarzówki z Drogą Krajową nr 49. Tam powstał już chodnik, a sama jezdnia przygotowana jest na etap wylania nowego asfaltu.Sąsiedzka pomoc i życzliwość
Remont drogi powiązany jest z utrudnieniami, których doświadczają miejscowi i inni użytkownicy jezdni. Codziennością i bieżącymi problemami podzielili się mieszkańcy i mieszkanki remontowanego odcinka Kobylarzówki.
- Czekaliśmy długo na tę drogę. Wszystkich to denerwowało. Teraz, w trakcie remontu zdarza się, że nie ma przejazdu, ale my jesteśmy wyrozumiali. Gorzej gdy ktoś nie jest stąd, wtedy się bulwersuje. My znamy objazdy. Mieli w tym tygodniu zalać pierwszą warstwę asfaltu, ale padało, tak to już by była połowa sukcesu. Na finiszu wszyscy będziemy udobruchani – powiedziała pani Grażyna mieszkająca przy remontowanej drodze.
Okazuje się, że istnieje możliwość przejazdu także w trakcie pracy robotników. Zdaniem jednego z rozmówców, w uzasadnionych przypadkach – po odczekaniu paru minut – można swobodnie przejechać przez fragment remontowanej aktualnie drogi. - Bardzo długo czekaliśmy na remont tej drogi, dlatego inwestycja jest jak najbardziej potrzebna. Raczej nikt z nas nie narzeka, bo chcemy tej drogi. Nie ma też dużych problemów z przejazdem, czasem wystarczy poczekać parę minut aż robotnicy skończą naglącą pracę, no ale tak już musi być przy tego typu remontach – przekazał mężczyzna mieszkający w Groniu.
Swoją opinię na temat remontu nawierzchni wyraziła także inna mieszkanka reorganizowanego odcinka Kobylarzówki, pani Magdalena. Kobieta zwróciła uwagę na wzrost bezpieczeństwa, które zapewnić ma trwająca przebudowa. - Uważam, że remont drogi prowadzącej przez Groń był naprawdę potrzebny, i że jest to dobra inwestycja. Przed remontem droga była w nie najlepszym stanie. Liczne dziury oraz brak chodnika nie zapewniały odpowiedniego bezpieczeństwa.
Podobnej wyrozumiałości doświadczyła pani Grażyna. - Poniekąd mamy utrudniony dojazd do domów, ale dzięki naszej sąsiadce możemy zostawiać samochody na jej placu, a to bardzo ułatwia sprawę.
Zakończenie prac prognozowane jest na październik. Przebudowa ponad kilometrowego odcinka drogi na Kobylarzówce została po części sfinansowana z Funduszów Państwa. Kwota opiewa na prawie 6 mln zł.
Izabela Pudzisz