Ciężki sprzęt niemal doszczętnie zniszczył zieleń na dolnej Równi Krupowej. Obok codziennie przechodzą tysiące turystów i mieszkańców Zakopanego.
Mieszkańcy Zakopanego i turyści przechodząc obok dolnej Równi Krupowej z niedowierzaniem patrzą na to, co ciężki sprzęt rozbierający sceną zrobił z zielenią. Błoto i koleiny o głębokości nawet 30 cm. Jeszcze kilka dni temu stała tu scena, na której odbył się koncert Lata z Radiem i Telewizją Polską.Niestety deszczowa pogoda, sprawiła, że ziemia zrobiła się grząska. Ciężka ładowarka wykorzystywana do demontażu sceny i załadunku ciężarówek zapada się głęboko niszcząc murawę. Przechodzący obok turyści i mieszkańcy zachodzą w głowę, dlaczego nie wykorzystano specjalnych płyt, po których częściowo ciężki sprzęt jeździ, żeby nie zapaść się w błocie. - Po imprezie sylwestrowej, jak przyszły roztopy, to przesunięto rozbiórkę sceny. Ułożono płyty na gruncie, żeby nie niszczyć murawy. Tu kompletnie nikt o tym nie pomyślał - mówi Andrzej z Zakopanego.
e/r/