Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (13/14 lipca) na ścieżce w rejonie LaPlaya w Nowym Targu. Młoda nowotarżanka została napadnięta, przewrócona na ziemię i duszona. Kilkanaście godzin później 19-latka złożyła zawiadomienie, a w środę mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie w opublikowanym dziś oświadczeniu odniosła się do opinii Internautów, którzy zarzucili nowotarskiej policji opieszałość, a nawet seksizm. Oto jego treść:"W związku z doniesieniami medialnymi, które pojawiły się zarówno w mediach społecznościowych, jak i tradycyjnych chcemy odnieść się do zarzutów, czy niedomówień dotyczących nowotarskich policjantów oraz ich pracy, które formułują niektórzy dziennikarze.Co do sugestii braku empatii i pomocy psychologicznej ze strony Policji należy zauważyć, że z uwagi na charakter zdarzenia od pokrzywdzonej zawiadomienie przyjmowała policjantka. Miało to na celu zapewnienie zgłaszającej jak najbardziej komfortowych warunków do rozmowy. Osoba pokrzywdzona przestępstwem została poinformowana, gdzie może uzyskać wsparcie. Taka informacja jest zawsze ujęta w protokole przesłuchania, z którym osoba zostaje zapoznana i który podpisuje.
Niezaprzeczalnie, każdy z nas ma prawo czuć się bezpiecznie w miejscach publicznych. Zaraz po otrzymaniu informacji o napadzie na 19-latkę nowotarska policja wzmocniła patrole w tym rejonie. To zdarzenie będzie też na pewno podstawą do podjęcia rozmów z władzami miasta w temacie budowania bezpiecznej przestrzeni.
Kolejną kwestią poruszaną w mediach społecznościowych była sprawa napadów na inne kobiety. Po przyjęciu zgłoszenia od 19-latki policjanci sprawdzili, czy podobne zgłoszenia wpływały do nowotarskiej komendy. Jak ustalono, wbrew pogłoskom, to było pierwsze tego typu zgłoszenie.
Podsycanie przez media atmosfery napięcia: „na Podhalu zapanował strach”, „górale zapowiadają, że wezmą sprawy w swoje ręce” powoduje, że śledczy pracują pod bardzo dużą presją, wiedząc równocześnie, że w ich pracy nie ma miejsca na pomyłkę. Policja nie może iść na skróty, choć tego domaga się opinia publiczna, która już wydała wyrok. To jednak na śledczych ciąży obowiązek, aby kierując się przepisami prawa zebrać wystarczające dowody do zatrzymania podejrzewanego i aby przedstawić mu zarzuty popełnienia przestępstwa.
W dzisiejszym świecie nie do przecenienia jest rola mediów jako kontrolera działań służb czy instytucji. Jednak podważanie kompetencji, zarzucanie zacofania czy wręcz tendencyjności, jak również wywieranie sztucznej presji czasu na pracę służb może w znacznym stopniu utrudnić im wykonywanie zadań, jak również obniżyć do nich zaufanie społeczne".
Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie
oprac. r/