Następne dwa etapy XVI Góralskiej Pielgrzymki Rowerowej z Zakopanego na Hel przebiegły sprawnie i doprowadziły uczestników aż do Torunia. W środę rano pielgrzymi uczestniczyli we mszy świętej w Sanktuarium Św. Rodziny w Studziannej a następie wsiedli na swoje dwukołowce, aby pokonać kolejne kilometry, przybliżając się do morza.
Trasa przebiegała szosami z małym natężeniem ruchu, momentami ścieżkami rowerowymi, wśród pól kukurydzy, łąk i lasów. W tym dniu postój na obiad został wyznaczony w Łowiczu – cykliści gościli na terenie Domu Modlitwy i Formacji w Wyższym Seminarium Duchownym. Po posiłku rowerzyści mieli czas na modlitwę w kaplicy. Mieli również okazję porozmawiać i zrobić pamiątkowe zdjęcia ze Zbigniewem Bródką, olimpijczykiem i zawodowym strażakiem pracującym w Łowiczu. Po pokonaniu ok. 140 km na rowerze uczestnicy pielgrzymki zameldowali się w Płocku. Miejscem noclegu było Młodzieżowe Centrum Edukacyjno-Wychowawcze STUDNIA. W czwartek rowerzyści mieli do pokonania jeszcze mniej kilometrów – bo około 120. Po porannej mszy świętej w kościele Św. Józefa, nieopodal miejsca noclegu, pielgrzymi popędzili w stronę Bazyliki Katedralnej w Płocku – mieli okazję ją zwiedzić i bliżej poznać jej historię. Następnie ruszyli w dalszą trasę, zatrzymując się na krótkich postojach. Rowerzyści nie przejechali obojętnie przez tamę we Włocławku. Zatrzymali się przy pomniku upamiętniającym męczeńską śmierć księdza Jerzego Popiełuszki. 19 października tego roku minie już 40 lat od tamtych tragicznych wydarzeń. Na miejsce noclegu w Toruniu pielgrzymi przybyli w godzinach popołudniowych.
Jutro najdłuższy etap pielgrzymki a rowerzyści dojadą już na Kaszuby.
Anna Blańda