30.07.2024, 15:32 | czytano: 2491

Remont zabytkowej kapliczki (zdjęcia)

zdj. UG Krościenko nad Dunajcem
Rozpoczął się remont zabytkowej kapliczki pw. Przemienienia Pańskiego przy ul. Zdrojowej w Krościenku nad Dunajcem.
Prawie 150-letni zabytek, oprócz wartości sakralnej ma również duże znaczenie historyczne – to pamiątka po ważnych wydarzeniach dla tego obszaru.
Stara tradycja głosiła, iż dżuma w 1709-1710r. ominęła prawobrzeżną część ówczesnego miasteczka (Zawodzie), co wskazywać by mogło na fundację kapliczki jako ex-votum (podziękowanie) za ocalenie życia mieszkańców. Kaplica służyła za kościół w okresach, gdy nie było możliwe przedostanie się na lewy brzeg Dunajca, na msze do kościoła parafialnego na krościeńskim rynku.

Inicjatorem budowy i fundatorem był prawdopodobnie także ks. proboszcz Florian Wróblewski. Zgodnie z zachowanymi informacjami, kaplica została ufundowana, aby chronić mieszkańców przed epidemiami.

Zakres inwestycji obejmuje wykonanie prac budowlano-konserwatorskich wewnątrz i na zewnątrz obiektu określonych w programie prac konserwatorskich. Wszystkie prace remontowe prowadzone są pod nadzorem konserwatorskim zgodnie z opracowanym Programem Prac Konserwatorskich.

Gmina Krościenko nad Dunajcem na ten cel pozyskała dotację z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków (Edycja II) w wysokości ponad 330 tys. zł.

K.K/
Może Cię zainteresować
komentarze
Radek Z07.08.2024, 20:01
Dlaczego za remont kapliczki płaci budżet świeckiego państwa, a nie budżet chrześcijańskiej kurii?
sawuarek i wiwarek02.08.2024, 20:07
Apel do nowo wybranego wójta Krościenka: jest środek sezonu letniego, zakup i transport czystej wody pitnej dla mieszkańców właśnie tej dokładnie części Krościenka gdzie za horrendalne pieniądze, i na wpół potrzebnie, jest remontowana kapliczka przemienienia Pańskiego, to jest kwestia ułamka tych trzystu trzydziestu tysięcy złotych. Ile cystern wody zdatnej do picia za gminne pieniądze (tak, tak, jest taka potrzeba, to się nazywa wyższa konieczność - force majeure) zakupił dotychczas Pan Wójt celem zasilenia gminnego zbiornika wodnego dla wodociągu na Połaci? My mieszkańcy tej części Krościenka potrzebujemy tego!!! Natychmiast!!! Jeżeli w zbiorniku spółki wodnej dla ulicy Zdrojowa (to tam gdzie jest ta kapliczka) nie ma wody, to wójt musi (musi!!!) wkroczyć. Nie jest żadnym rozwiązaniem walenie niewspółmiernie do małej ilości wody w zbiorniku standardowych dawek chloru w celach dezynfekcyjnych. Wójt po prostu musi chwycić za telefon i podzwonić po okolicy, np. do Piwnicznej, Sącza, może na Słowację, nie wiem, musi po prostu zakupić dla mieszkańców ulicy Zdrojowej potrzebną ilość wody, bo taka jest potrzeba w środku sezonu turystycznego i koniec dyskusji w tym temacie!!!
Ile cystern zdatnej do picia wody zakupił do tej pory Pan Wójt celem zasilenia pustych zbiorników spółki wodnej na Połaci? Obawiam się że zero. Co to w ogóle jest? Od końca czerwca, przez cały miesiąc lipiec, w wodociągu na Połaci płynie zanieczyszczona woda wskutek nadmiernej ilości dodawanego do wody chloru!!! Chlor niszczy rury, które korodują, przez co z kranu płynie woda z żelazem i innymi produktami rozkładu rur. Czy gminie chodzi o to żeby nas potruć? A może chodzi o to żeby doprowadzić do doszczętnej już korozji całego wodociągu, który nasi dziadkowie i ojcowie ogromnym społecznym nakładem pracy zbudowali? Panie Wójcie, jakość wody na Połaci (ul. Zdrojowa) w Krościenku to jest dla pana papierek lakmusowy na Pana wiarygodność; zwyczajnie trzeba kupić kilkanaście cystern zdatnej do picia wody i zasilić nią zbiornik spółki wodnej dla ulicy Zdrojowej (to tam gdzie jest remont kapliczki za 330 tysięcy). Czekam, czekają inni mieszkańcy, czekają turyści.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl