Światła wyłączone

A wystarczy patrzyć na znaki!
Jak byk pierwszeństwo ma Waksmundzka!

No fascynujące

W czwartek przyzwyczailiśmy się że będą korki na całej Waksmundzkiej przez rondo i do świateł a tu miła niespodzianka - zero korków ! Okazało się że tego przyczyną stała się awaria świateł co prawda dla niektórych kierowców konsternacja gdyż trzeba dostosować się do znaków,ale dla mnie kiedy codziennie potrzebuję przejechać przez to skrzyżowanie i to w lewoskręcie wymaga dużej cierpliwości a dzisiaj super ! Piszący wcześniej komentarze pewnie nie korzystali z tego skrzyżowania i piszą bzdury.

Proponuję przenieść ,,rondo,, z Parkowej na Waksmundzką a w miejsce ronda na Parkowej światła z Waksmundzkiej.

Jeżdżę tam parę razy codziennie(taka praca). Ruch jakiś płynniejszy był po wyłączeniu świateł,nie było korków jak codziennie rano czy w czwartki czy soboty przy jarmarkach, nie było dzwonów(przy włączonych światłach były). Rondo!Miejsce jest.

ciekawe po co fotoradar w Gronkowie,jest w ogóle nie potrzebny,natomiast światła lub rondo, owszem

Ludzie tam są jeszcze znaki.

Może czas zrobić próbę z rondem.Ulozyc na miesiąc zarys ronda i zobaczyć jak ruch się spisuje.Swiatla nie potrzebnie tamują ruch

Powinni częściej te światła wyłączać np od 7- 9 włączone jak duży ruch i 14-18 włączone a resztę pulsacyjne

Owszem znaki są, ale przy takim natężeniu ruchu na ulicy z pierwszeństwem przejazdu ci, którzy jadą z podporządkowanej będą czekać do później nocy. Gdyby ktokolwiek ze znawców-teoretyków odwołujących się do znaków i wyśmiewających kierowców próbował przejechać tamtędy podczas awarii świateł - przestałby się mądrzyć.

I takie sytuacje pokazują jakich mamy kierowców. Znacząca większość jeździ jak "psy Pawłowa". Tak się nauczyli i jeszcze na pamięć. Dlatego nie jeżdżą nigdzie dalej poza swój grajdoł, bo przepisów ani w ząb nie znają (zresztą widać to po wielu komentarzach przy innych postach), a o stosowaniu tych przepisów to już wogóle szkoda gadać.

Niestety polscy kierowcy, to często jeżdżą jakby byli zagubieni.

Żałośnie niski poziom wyszkolenia tzw. posiadaczy to taka sytuacja ich przerasta. Pewnie by tam chcieli na czas awarii zbudować rondo. Po korkach na Szaflarskiej widać, że nawet rondo ich przerasta bo stoją i czekają aż od Zakopanego będzie 100 metrów luzu to wtedy się włączą do ruchu.Jeśli ja sygnalizuję zjazd z ronda w Szaflarską to oni dalej stoją, mają strach w oczach, że nie zdążą przed tym który jedzie za mną. Wstyd dziady i tyle.

Znaki też usunęli?

I momentalnie paraliż kompletny ulic w tym rejonie miasta !!! Jak cholera !

rondo sie kłania