18.09.2024, 20:07 | czytano: 5949

Mieszkańcy pełni obaw - wraca temat audytu krajobrazowego. "Będą cyrki", "Za chwilę będziemy żyć jak w rezerwacie"

Kadr z nagrania sesji Rady Gminy Nowy Targ
-> Duży niepokój wśród mieszkańców, przedsiębiorców i władz gminy Nowy Targ wzbudziła, powracająca po przerwie, sprawa audytu krajobrazowego dla województwa małopolskiego. Obawiają się oni, że jego przepisy zablokują rozwój gminy, inwestycje i budownictwo mieszkaniowe.

-> Powstała petycja ze sprzeciwem, którą mieszkańcy mogą podpisać. Konsultacje społeczne trwają do przyszłego tygodnia.

-> Radni chcą, by czas trwania konsultacji społecznych został wydłużony.
Na wczorajszej sesji Rada Gminy Nowy Targ podjęła apel do Sejmiku Województwa Małopolskiego o uwzględnienie uwag i opinii mieszkańców. Projekt audytu, przekonują, został przygotowany z naruszeniem przepisów ładu przestrzennego. W polskim prawie, zaznaczają, jest nadmiar narzędzi ochrony i kształtowania krajobrazu. Obecne przepisy są wystarczające. Na terenie gminy Nowy Targ obowiązują już takie formy ochrony krajobrazu i przestrzeni, jak park narodowy z otuliną, obszary Natura 2000, Południowo-Małopolski Obszar Ochrony Krajobrazu, rezerwaty przyrody itp. Nie potrzeba kolejnych.
W dodatku, zapisy w przedstawionym projekcie audytu zostały sformułowane w nieprecyzyjny sposób, co może dać pole do niekorzystnych - dla mieszkańców i przedsiębiorców - interpretacji przez urzędników. A co za tym idzie, do blokowania inwestycji i rozbudowy mieszkaniowej na terenie gminy Nowy Targ. Dlatego trzeba je doprecyzować. - Trudno powiedzieć, jakie pociągną one za sobą skutki. Będą one dla gminy Nowy Targ tylko ograniczeniem dla rozwoju nowej zabudowy - podkreślają nowotarscy radni. - Co więcej, uniemożliwią realizację planowanych projektów i inwestycji, a także ograniczą mieszkańcom korzystanie z prywatnej własności.

Radni podkreślają, że prawo własności jest jednym z najmocniej chronionych praw, dlatego przedkładanie interesu publicznego nad prywatnym nie powinno mieć w tym przypadku miejsca, a ograniczanie prawa własności powinno być używane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Rada Gminy Nowy Targ jest przeciw audytowi.

My jesteśmy przeciw

Prezes spółki Brama w Gorce Marcin Kolasa powiedział na sesji, że próbuje się na terenie gminy Nowy Targ wprowadzić szósty obszar chroniony. Jak tłumaczył, audyt wynika z prawa unijnego, ale nie wszystkie kraje go przyjęły, a tym Austria. Jak mówił, nie rozumie, dlaczego sejmik województwa tak spieszy się z jego przyjęciem, skoro dopiero dwa województwa w Polsce te przepisy wprowadziły. - Ten obszar w znaczący sposób ogranicza możliwość funkcjonowania i inwestowania przez naszych mieszkańców i przedsiębiorców. I kolejny raz nie daje się nic w zamian - podkreślił. - Za chwilę będziemy żyć jak w rezerwacie, jak w skansenie. W gminie Nowy Targ jedyną szansą na prawidłowe funkcjonowanie jest rozwój turystyki. - A ten, szósty dokument, wyklucza w zasadniczy sposób w części inwestowanie w turystykę lub znacząco to ogranicza - mówił Marcin Kolasa.

- Jak gmina ma się rozwijać, jeśli mieszkańcy nie będą mieli możliwości budowy - pytał i apelował do radnych i władz gminy o aktywną obronę interesów mieszkańców.

- Myślę, że nie poprzestaniemy tylko na dzisiejszym apelu - zapewnił przewodniczący rady Stanisław Buła. Stanowczy sprzeciw wobec audytu zapowiedział też wójt Wiesław Parzygnat. Przyznał jednak, że temat jest trudny. - Podczas konsultacji samorządowych uwagi wniosło 14 samorządów, 49 samorządów, w tym nasz samorząd, wniosło opinię negatywną, ale 105 samorządów dało milczącą zgodę. I ta zgoda jest przeważająca - tłumaczył. - To co możemy na tę chwilę zrobić, to ten apel, to protest, który dostarczymy do urzędu marszałkowskiego. Mamy też kontakt ze starostą, który obiecał, że aktywnie się włączy w tą sprawę. Teraz jest czas na konsultacje społeczne i trzeba ten czas wykorzystać.

- My jesteśmy przeciw - zaznaczył.

- Audyt najbardziej uderza w nasze miejscowości turystyczne. Obidowa, Waksmund, zbocza Turbacza dostaną najbardziej po nosie. Wiemy jak dzisiaj wygląda uzgadnianie, są duże problemy przy uzgadnianiu tras, choć mamy własność prywatną i gminną. Po wejściu takiego audytu będziemy mieć bardzo pod górę i nie ukrywam, że ta zabudowa, która dzisiaj się rozwija, w dolina, w górnych partii lasu, zniknie nam. My, jako Obidowa, nie mamy innego dochodu jak z turystyki. To się teraz rozwija i zadbajmy o to - mówiła Zofia Faron, sołtys Obidowej. - Jak zajdzie potrzeba, sołtysi się zbiorą i pojadą. Mamy już tyle obostrzeń, że za chwilę nie wyjdziemy ze swoich domów. Ja mówiłam o tym ludziom, ale wielu tego nie rozumie. Ludzie w tym nie siedzą. Dopiero jak pójdą po zezwolenie na budowę, to będą cyrki.
- To poważny problem - przyznała sołtys Klikuszowej Czesława Fic. - Musimy wiedzieć, że tereny Klikuszowej wzdłuż szlaku czarno-białego, po potok Lepietnica w Klikuszowej są tym objęte i to jest wielkie zagrożenie. Nie będzie można się rozwijać wzdłuż drogi od starej zakopianki poprzez jak idziemy ścieką rowerową w stronę Gorców. Obostrzenia są duże.

- Naszym celem musi być to, żeby ten audyt maksymalnie okroić i złagodzić, bo pewnie on wejdzie w życie - dodał radny Paweł Długi. Apelował o spotkania z radnymi wojewódzkimi, o pisanie wniosków o wydłużenie terminu zakończenia konsultacji.

Po co ten audyt?

Audyt ma chronić krajobraz naszego regionu, ale samorządy i przedsiębiorcy obawiają się, że zablokuje rozwój turystyczny. Temat był omawiany w ub. roku i stanowisko samorządów z naszego regionu było negatywne. Województwo jest jednak zdania, że Małopolska należy do regionów o największych zasobach przyrodniczych w Polsce, co powoduje, że cechuje się wyjątkowym zróżnicowaniem i bogactwem krajobrazów. Ze względu na występujące tu skarby zabudowy – zarówno w miastach, jak i na obszarach wiejskich oraz unikatowe elementy przyrody ożywionej i nieożywionej, powinien on podlegać szczególnej ochronie. Pomóc w tym mają nowe przepisy.

Jednak samorządowcy z naszego regionu obawiają się, że kolejna ustawa chroniąca krajobraz zablokuje albo ograniczy powstawanie nowych inwestycji. Nowych obostrzeń obawiają się szczególnie gminy, które dopiero rozwijają swoją bazę turystyczną. Tymczasem po wprowadzeniu nowych zapisów województwo może m.in. nie dofinansowywać tych inwestycji, które ingerują w krajobraz np. wież widokowych. Ograniczenia mogą też dotknąć prywatnych przedsiębiorców, którzy chcą budować wyciągi narciarskie, restauracje czy hotele. Chodzi przede wszystkim o zapisy, które wprowadzają ograniczenia w inwestowaniu od granicy linii lasu i w bezpośrednim sąsiedztwie lasu. Rekomendowane utworzenie spiskiego parku krajobrazowego, obejmującego m.in. Dursztyn, Nową Białą i Krempachy może wprowadzić kolejne ograniczenia. Zakazy mają również objąć m.in. zabudowę wielorodzinną i wielkopowierzchniową i turystyczną, w tym budowę stacji narciarskich. Obawy dotyczą takich podstawowych spraw jak zakaz dojazdu do lasu samochodem czy zakaz wycinki 100-letniego drzewa na własnej działce.



r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Eko20.09.2024, 17:19
Przykładem tego co nie było chronione jest Stylchyn w Kluszkowcach teraz to taki nowoczesny Bangladesz. Gmina Czorsztyn pomimo tego przykładu dalej zachęca ludzi do wniesienia uwag do audytu. W tej gminie to chyba sami przedsiębiorcy.
Patrząc z boku20.09.2024, 11:01
Dlaczego ktoś ma decydować co gospodarz może czego niemoże robić na swojej działce.Jak miałeś działkę w nowym targu to możesz robić biznes jaki ci się pragnie ale jak dostało Ci się gdzieś w górach gdzie dawniej taką działkę utrzymać to była kula u nogi a teraz moze cieszyć to nie można. I nie mówię tu o patodeweloperce 40ah 10 domków a o prostych właścicielach
Harnaś20.09.2024, 08:08
Audyt krajobrazowy,o tym mowa, a konsultacje jeszcze trwają warto wyrazić swój głos zanim bedzie za późno:
https:/...
Kasia19.09.2024, 20:55
O co chodzi w tym audycie,tak w dwóch słowach
Janko Juhas19.09.2024, 16:45
I bardzo dobrze bo paskudztwo architektoniczne wraz z upchanymi reklamami gdzie popadnie przekracza granice absurdu. Może kiedyś dojdziemy do zachodnich standardów troski o krajobraz.
S-40019.09.2024, 13:35
Większość głosowała za PiS-em w wyborach samorządowych więc do kogo pretensje ?
Anka19.09.2024, 09:28
Po co ten audyt? A no po to, by w końcu Gorce, czy okolice Dursztyna przestały szpecić obskurnymi, pseudo gospodarczymi budami pod wynajem! Swoją drogą ciekawe, czy Urząd Skarbowy zainteresuje się w końcu tą patologią. Buda na budzie, gdzie się tylko da, cepry płacą, kasa leci i za chwilę następne stado "rolników" zacznie stawiać kolejne budowlane potworki w ostatnich urokliwych miejscach (o ile jeszcze takie zostały).
lhotse19.09.2024, 08:45
"Radni podkreślają, że prawo własności jest jednym z najmocniej chronionych praw, dlatego przedkładanie interesu publicznego nad prywatnym nie powinno mieć w tym przypadku miejsca, a ograniczanie prawa własności powinno być używane tylko w wyjątkowych sytuacjach. " ... jeśli tak mówi radny to znaczy ze powinien złożyć mandat, bycie radnym to służba dla dobra ogółu a nie partykularnym interesom właścicieli działek. Przestrzeń jest dobrem wspólnym i prawo własności nie ma tu nic do rzeczy!
elpenor19.09.2024, 08:35
Niektórzy przedsiębiorcy oraz radni wyraźnie nie potrafią zrozumieć że turyści przyjeżdżają w te rejony nie po to by oglądać ich sympatyczne wielce powierzchowności tudzież wątpliwe atrakcje ale ze względu na unikalny, piękny krajobraz, przyrodę. Jeśli niszczymy te nasze jedyne walory pseudo inwestycjami i patodeweloperką to podcinamy gałąź na której siedzimy. Widać nie wszyscy rozumieją jak ważne jest to by uporządkować chaos architektoniczny, te wszystkie dzikie inwestycje. Teraz to wygląda trochę na zasadę po nas choćby potop, bylebyśmy możliwie dużo dudków zagarnąć teraz a co się będzie działo za lat dziesięć albo dwadzieścia to już się będą dzieci martwiły i błogosławiły swoich patrzących w przyszłość rodziców.
taka prawda19.09.2024, 07:21
O rozwoju turystyki wypowiadają się ludzie nie znający się na tym. Niszczenie przyrody to nie jest rozwój - każdy logicznie myślący człowiek o tym wie. Wasz rozwój to domy na Bukowinie Waksmundzkiej, drogi pod ratrak (on chyba służy do innych celów), zaasfaltowanie dróg, rozjeżdżone Gorce. Co jak co ale jak słyszę, że Waksmund mówi o ochronie przyrody i zrównoważonym rozwoju to nawet moje rybki w akwarium się wodą zachłystują. Dodatkowo Ci pseudo biznesmeni doprowadzili do tego, że sąsiedzi się kłócą, mniejsze firmy padają. Brak im elementarnych zasad etyki biznesu - tak jest coś takiego tylko trzeba mieć podstawy wykształcenia. O delikatnie mówiąc oszukiwaniu już nie wspomnę. Chcecie żeby to nie weszło, bo wam blokuje rozwój parku rozrywki na terenie Gorców i rozbudowę prywatnych pensjonatów na stokach. Taka prawda.
Sabina19.09.2024, 06:54
Pan Kolasa to powinien skupić się teraz na pomyślę na zwalczanie konkurencji Która powstaje na polanie zgorzelisko No i która prawdopodobnie zakończy w przyszłym roku krótką karierę bramy w Gorce
Wyborca19.09.2024, 06:03
Pisowscy marszałkowie w sejmiku województwa są oderwani od rzeczywistości. Województwo jest zróżnicowane krajobrazowo i to co pasuje w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej to nie przejdzie koło Witowa. Zarząd Województwa żyje sobie w hermetycznym wyidealizowanym środowisku. Kasa im się zgadza to najważniejsze.
gość18.09.2024, 22:28
Jeszcze droga asfaltowa w szpilkach na msze pod Turbaczem będziemy chodzić. Piękne domy nie jakieś tam koliby ,tereny prywatne ,kocyka nie rozłożysz
Obserwator18.09.2024, 22:18
Ten Pan od bramy w Gorce powinien odpowiedzieć za swoje kombinacje. Nie może dziwić więc jego opinia. Ochrona krajobrazu tak naprawdę bije bezpośrednio w interesy patodeweloperów, a nie ludzi mieszkających i żyjących na Podhalu. Kto dostanie zgodę na budowę pensjonatu ja czy deweloper? Jakie mamy szanse na konkurowanie z wypasionymi apartamentowcami? Ocnijcie się, nim będzie zbyt późno. Pieniądze ze sprzedaży dostaje się tylko raz.
Osiol18.09.2024, 21:55
Rozbudowa nowej infrastruktury turystycznej zmniejszy dochody obecnej infrastrukturze więc zabronić,zacofanie turystyczne nowego targu i gminy jest ogromne i tak ma zostać trzeba ponosić koszty swoich decyzji a raczej ich braku i wyborow
Zielona18.09.2024, 21:32
Brawo!!!! jestem jak najbardziej za tym żeby zostawić przyrodę a nie dewastować. Waksmund wioską turystyczną najlepszy żart jaki dziś słyszałam nigdy nie był i nie będzie wioską turystyczną i tak ma zostać. Ma byc cisza i spokój a nie smród po ceprach . Może byście chcieli drugiej Białki żeby jeden na drugiego donosił gdzie się da bo sąsiad ma o jednego gościa więcej..
Antysocjal18.09.2024, 21:28
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju." - Stefan Kisielewski
Jeśli uchwalane jest jakieś prawo to warto się zastanowić komu (to prawo) będzie służyć.
mb18.09.2024, 21:27
Co naprawdę oznacza ten audyt? Bo jeśli ma być sposobem na ograniczenie budowania na jednej, wąskiej działce 10 domków-kurników, to podpisuję się obiema rękami. Jeżeli jednak chodzi o to, by cwaniaki, co już się pobudowały w cennych przyrodniczo i widokowo miejscach, miały teraz niezagrożone widoki, to jestem przeciw całemu audytowi. Moim zdaniem włodarze gmin i starostw są sami sobie winni, bo ostatecznie to oni zatwierdzali plany miejscowe, nie reagowali na samowole budowlane i dawali pozwolenia na budowanie w niemal każdym miejscu. A teraz po prostu się boją, ale chyba bardziej o swoje biznesy i tego, że "lokalsi" się zdenerwują i ze stołków wyrzucą, jak się zorientują, do czego doprowadziło dyletanctwo wójtów i radnych...W gminie Nowy Targ w przeważającej większości od kilkudziesięciu lat tych samych.
dewastacja natury18.09.2024, 21:24
Gorce nowotarskie już są tak zabudowane i zniszczone że właściwie nie ma co chronić! Niegdyś ścieżki a obecnie szerokie drogi rozwalone spychaczami, jeszcze tylko trzeba je wyasfaltować bo kto by tam chodził pieszo do tego mrowia bacówek i dacz! Ostatnim czasem powstaje wielka budowla u podnóża Bukowiny Waksmundzkiej - co to będzie? Poniżej polana Sralówki: dacza przy daczy a wszystkie wypasione i oczywiście z szerokim dojazdem! Na górze Sralówek potężne zabudowania i przydrożna restauracja. Kawałek dalej buda na kółkach z lodami, napojami i słodyczami. Osada turystyczna pod Turbaczem i tak dalej i tak dalej. Udało się Gorcowi bo jest w Parku Narodowym. Na Lubaniu zaczyna się ruch budowlany bo tereny prywatne i - możemy robić wszystko co chcemy, a co! A jak by wyglądały Tatry gdyby nadal były prywatne??? Zobaczcie na nowo budowane osiedla na obrzeżach Nowego Targu, dochodzą do granic lasów. Wielkie, zupełnie nie pasujące do krajobrazu pałace, zamki poogradzane potężnymi murami. Co kawałek tablica "Teren prywatny, wstęp wzbroniony!" To budują się nowi bogaci z całej Polski - gdzie będzie koniec tego szaleństwa?
autor18.09.2024, 21:15
Przyroda jest bardzo ważna. Teraz co się dzieje - budowanie chałup w Gorcach to porażka, szlaki zajeżdżone przez samochody - prawdziwy turyst che spokoju , a nie ryku silników i smrodu z rury wydechowej. Zresztą ilu mieszkańców chce turystów - może ich warto zapytać.
Szkoda słów18.09.2024, 21:14
Ekoterroryzm w natarciu , w tym tempie niedługo będziemy mieszkać w lepiankach gdyż będą nam wmawiać że są najlepsze, bo zero emisyjne i nie ingerują w przyrode .
Mad Max18.09.2024, 21:12
Bardzo dobrze.Wzisasc się całe to towarzystwo z bramy w górce.Najpier to wody polskie powinny się tym zająć.Gdy tacy ludzie jak pan Kolasa się wypowiada to tylko lobbują za własnym interesem.Ta bramą w górce to jedna ruina otuliny.Ciekawe co za cymbał wydał zgodę na to.Zniszczyli przyrodę bezpowrotnie.Zostawcie im wolną rękę to zniszczą całą okolicę
zły18.09.2024, 20:36
Tych ,,radnych,, ubrać w wodery,gumiaki i wysłać na zalane tereny do pomocy poszkodowanym.Potem niech se o pierdułach gadają jak będą mieć siłę,ochotę.
GRZMOT W NOCNIKU18.09.2024, 20:17
Brawo,nareszcie stop dziczy budowlanej!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl