Polana Sywarne w Kościelisku, Camping pod Wielką Krokwią i Bory na Pardałówce - to wstępnie rozważane lokalizacje pod nowy stadion piłkarski. Każda z lokalizacji ma swoje plusy i minusy.
Zakopiańscy radni z komisji sportu wraz z burmistrzem Łukaszem Filipowiczem i wiceburmistrzem Iwoną Grzebyk-Dulak wizytowali miejsca, w których potencjalnie może zostać wybudowany nowy pełnowymiarowy stadion piłkarski dla Zakopanego. Zakopane poszukuje takiego miejsca po tym jak rozpoczął się remont stadionu przy ul. Orkana. Stadion zostanie przebudowany, a częściowo w miejscu murawy pojawią się m.in. bieżnia i miejsce do oddawania skoków w dal. Przebudowa stadionu spowodowała jednak zmniejszenie boiska piłkarskiego, przez co nie wszystkie mecze będą mogły odbywać się w tym miejscu.Pierwszą z odwiedzonych lokalizacji przez samorządowców była Polana Sywarne w Kościelisku. Miejsce to znajduje się jednak poza granicami administracyjnymi Zakopanego, a jak się później okazało, gmina Kościelisko ma na tą przestrzeń zupełnie inne plany.- Nie widzę możliwości wybudowania na tej przestrzeni, na polanie Sywarne boiska piłkarskiego, bo podobno było wyjazdowe posiedzenie Komisji Sportu Radnych z Zakopanego na terenie Kościeliska. Mówię podobno, bo nie byłem o nim poinformowany, a chętnie z radnymi bym się spotkał i porozmawiał. Tym bardziej, że bardzo sobie współpracę z miastem Zakopane cenię - informuje Roman Krupa, wójt gminy Kościelisko.
Drugą z odwiedzonych przez radnych lokalizacji był teren w rejonie Wielkiej Krokwi, na którym mieści się obecnie camping. Radni raz burmistrzowie przeszli całą działkę, aby zobaczyć jej wielkość i obecne zagospodarowanie. Mimo iż teren jest własnością gminy, co stanowi bardzo duży plus przy inwestycji, to obawiają się, że okoliczni mieszkańcy mogą protestować z powodu hałasu, jakie niosą ze sobą sportowe zawody.
Trzecia lokalizacja, która została wytypowana pod budowę boiska piłkarskiego znajduje się na Borach w okolicach Pardałówki. Radni podkreślali łatwość dojazdu, która nie wymusza wjazdu do centrum miasta oraz brak sąsiadów, dla których inwestycja mogłaby być uciążliwa. Minusem jest brak w tym miejscu przewidzianego planem zagospodarowania przestrzennego przeznaczenia działek pod sport i rekreację. Radny zaznaczyli, że musieliby dokonać zmian w przygotowywanym obecnie planie ogólnym, ale obawiają się reakcji mieszkańców. W miejscu tym znajduje się już boisko piłkarskie, które jak zaznaczają radni może być samowolą budowlaną. Kolejnym z przeciwskazań jest brak w tym rejonie Zakopanego działek miejskich. To oznacza konieczność zakupu gruntów lub wymiany działek z jednym z właścicieli.
e/r