08.10.2024, 08:08 | czytano: 459

Opowiadania Andrzeja Finkelstina na Podhale24.pl: "Moje podróże autobusikiem MuzykololoGOWIE and Hair"

Portret Andrzeja Finkelstina autorstwa Sylwii Marszałek-Jeneralczyk
Z urodzenia nowotarżanin, od 30 lat zakopiańczyk. Na Podhale24.pl zakończyliśmy publikację powieści Andrzeja Finkelstina pt. "Melina Lenina, czyli o tym jak Wacek odrabiał wojsko w Poroninie". Wraz z autorem, zachęceni reakcją czytelników, publikujemy kolejne utwory Andrzeja Finkelstina - wybrane opowiadania z tomów pt. ?Nokaut? i ?Moje podróże autobusikiem?. Są to swobodne opowieści i spostrzeżenia na różne tematy społeczne i psychologiczne w formie opowiadań, często czarno-humorystycznych, zazwyczaj mające drugie dno i morał. Kolejne opowiadania publikujemy co wtorek na Podhale24.pl. Dziś "Moje podróże autobusikiem MuzykololoGOWIE and Hair".
Moje podróże autobusikiem
MuzykololoGOWIE and Hair
Poranek ; około 5.50., ?Czerwona wyrwa w buku!
W przepełnionym autobusiku rozmawiają ze sobą dwaj nachyleni nade mną młodzieńcy w wieku około gimnazjalnym, raczej nie starsi.
- Ty wiesz, mam problem, urosły mi włosy pod pachami.
- To chyba kurwa jest normalne w twoim wieku. ? Odpowiada drugi ? Chociaż, czy ja wiem? - Zawahał się.
- No może i normalne kurwa, ale czemu większe niż na głowie?

Po wysłuchaniu takiego dialogu, nie wiedzieć czemu, przyszedł mi na myśl jedyny komentarz: cóż za intelektualna socjeta rodem z opowieści Robbe-Grilleta Alain?a podróżuje tym ?gimbusem? k?.!

Jedziemy dalej.
- Jak można nagrać tak badziewski kawałek? I kto kurwa, daje kasę na taki
szajs? ? Skomentował zakapturzony młodzieniec do kolegów, płynącą z charczących z głośników piosenkę Village People - YMCA, czyniąc to na tyle ekspresyjnie, by usłyszały go jadące z przodu autobusiku licealistki.
- To jest kurwa, takie denne jak dico polo. Wsiowa obsuwa i tyle! Ja słucham tylko rapu i hip-hopu.
- Ja też. ? Dało się słyszeć deklarację jednego z kolesiów.
- A ja rocka! ? Nieśmiało padło z tłumu.
- A konkretnie, to czego słuchasz? - Wypłynęło pytanie z grupki pod drzwiami, skierowane najprawdopodobniej do tego, co słucha rapu i hip-hopu, bo to on udzielił odpowiedzi.
- No? Ja, na przykład Bałkanice i Bednarka. ? Wypalił rozmówca, pogrążając się w swojej indolencji.

Eksperci od gatunków i z bożej łaski krytycy muzyczni rodowodem z metalówki, oraz pozostali adepci sztuki spod znaku śrubokręta i imadła, nawet nie dostrzegli błędu. Sporego błędu z gatunku, jak pomyłka cielęcia z psem myśliwskim. Ale co tam, w sumie to ssak i tamto ssak, to muzyka i tamto muzyka, podobnie zresztą jak to, że Penderecki i Paderewski obaj byli homo sapiens związanymi z muzyką.
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl