24.10.2024, 10:13 | czytano: 2807

Ulica Jana Pawła II zostanie otwarta na 1 listopada, ale to nie koniec drogowego koszmaru w uzdrowisku

Fot. Leszek Świder / Facebook
Firma Budimex, która przebudowuje linię kolejową biegnącą przez Rabkę-Zdrój poinformowała, że 30 października otworzy dla samochodów remontowany i zamknięty dotychczas przejazd kolejowy i fragment ulicy Jana Pawła II. Jego brak był przyczyną dużych korków w uzdrowisku, które mierzy się z paraliżem komunikacyjnym towarzyszącym inwestycji kolejowej. Niestety, po Wszystkich Świętych czekają rabczan nowe utrudnienia.
Dziś na ulicy Jana Pawła II ma być układana nowa nawierzchnia asfaltowa, a za kilka dni przejazd zostanie udostępniony kierowcom - dokładnie 30 października o godz. 8 rano. Natomiast po Wszystkich Świętych roboty przeniosą się na przejazd kolejowy koło dworca PKP (ulica Orkana). Na czas prac on również będzie zamknięty dla samochodów. Jak informuje burmistrz Leszek Świder, prace na nim rozpoczną się 4 listopada. Niewykluczone, że przyczyni się to do pogorszenia sytuacji drogowej w mieście, gdyż prawie cały ruch samochodowy skierowany zostanie na skrzyżowanie ulicy Sądeckiej i Kasprowicza (U Gancarczyka). Tymczasem jest to jedno z najtrudniejszych skrzyżowań w mieście, nielubiane przez kierowców i trudne do pokonania, szczególnie dla tych, którzy z ulicy Kasprowicza ruszają w kierunku szkoły "Dwójki". Od lat mówi się o budowie ronda w tym miejscu, które by upłynniło ruch. Niestety, inwestycja wciąż nie doszła do skutku.
r/
Może Cię zainteresować
komentarze
O_o26.10.2024, 14:20
Tak to jest, że nikt (a szczególnie inwestor oraz wykonawca) nie liczy się z kosztami inwestycji ponoszonymi przez mieszkańców. Paliwo za dodatkowo nadkładane kilometry, czas stracony na wydłużony dojazd czy dojście, wszechobecny pył który wymaga częstego sprzątania. Dla kierowców dochodzi częste mycie aut z pyłu lub błota, zadrapania szyb od wycieraczek, wymiana filtrów powietrza i kabinowych (kto nie zaglądał niech zobaczy, zanim zaczęli prace, wystarczyło raz w roku zmienić. Teraz po kilku miesiącach miałem do wymiany). Plus szybciej zużywające się elementy zawieszenia od przymusowej jazdy kostką lub płytami. Ktoś skrytykuje że zawsze można pieszo? Niech cwaniaczek pospaceruje po kilka razy wzdłuż Zakopiańskiej na odcinku od Poniczanki do Azji. Najlepiej siedzieć z dala i wypowiadać się na nieswoje tematy.
kwękacze narzekacze24.10.2024, 14:34
Zrobią tak jak ma być i nastanie normalność.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl