Temperatura w ciągu dnia jest dodania, ale drogi po porannych przymrozkach i opadach śniegu z deszczem wciąż są śliskie.
Uważajcie na drodze między Groniem a Białką Tatrzańską, gdzie samochód osobowy wypadł z drogi. Na miejscu jest Policja. Jeden z pasów drogi został zablokowany. s/
"Koronnym argumentem przeciwników obowiązku jazdy na zimówkach, jest to, że "przecież kiedyś nie było opon zimowych, a ludzie jakoś jeździli" ? tyletyle że to absolutna bzdura i to na wielu poziomach. Po pierwsze: niemal wszystkie jakkolwiek dostępne wówczas w Polsce modele opon, zarówno krajowych, jak i sprowadzanych z innych krajów "demokracji ludowej", jak na dzisiejsze standardy nie były wcale oponami letnimi, ale całorocznymi. Kto nie wierzy, niech zobaczy, jak wyglądał bieżnik opon Stomil D-124, czyli domyślnego wyposażenia Dużych i Małych Fiatów oraz Polonezów, czy gum enerdowskiej marki Pneumant z Trabantów i Wartburgów. Bliżej im do dzisiejszych zimówek, czy nawet do opon terenowych AT, niż do gum letnich. Po drugie: auta były wtedy słabsze, lżejsze, a ruch znacznie mniejszy i spokojniejszy niż dziś. Po trzecie: wcale tak różowo nie było z tym radzeniem sobie z jazdą po śniegu ? bez pomocy rodziny czy sąsiada na łysych Stomilach czasem nie udawało się wyjechać nawet z osiedlowego parkingu."