08.12.2024, 16:14 | czytano: 4099

"Nasza przyszłość tak naprawdę nie jest wiadoma" - mówi nastoletnia Barbara Mroszczak

Fot.: Izabela Pudzisz
Słowa te padają w 81 lat po zamordowaniu Władysława Borzęckiego ps. Mocarny. W sobotnie przedpołudnie w Sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu odprawiona został msza św. w rocznicę śmieci partyzanta.
Według danych Instytutu Pamięci Narodowej, Władysław Borzęcki ps. Mocarny należał do siatki konspiracyjnej pod dowództwem Wojciecha Duszy ps. Szarota z Odrowąża. Ruch powstał na przełomie 1942 i 1943 roku. Organizacja ta walczyła przeciwko okupantowi niemieckiemu. Stawiała też opór przed akcją Goralenvolku.
Borzęcki zginął 8 grudnia 1943 r. w ramach krwawych represji wymierzonych w mieszkańców Podhala. Za współpracę z "Szarotą" śmierć poniosło łącznie ok. 100 osób.

Zdaniem Barbary Mroszczak, pamięć o bohaterach, o Mocarnym musi być trwała, ponieważ nasza przyszłość nigdy nie jest czymś pewnym.

- Te wydarzenia są dla nas ważne dlatego, że pokazują naszą kulturę, pokazują nasze tradycje. Dzięki takim uroczystościom możemy przypomnieć sobie historię naszych przodków, naszych rodzin. Trzeba to doceniać, ze względu na to, że nasza przyszłość tak naprawdę nie jest wiadoma. A dzięki takim ludziom żyjemy w wolnej Polsce - tłumaczy Barbara Mroszczak, uczennica Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego.

Po mszy, obecni zgromadzili się przed placem kościelnym, gdzie od 2017 r. znajduje się obelisk upamiętniający wydarzania z 8 grudnia 1943 r. Przedstawiciele organizacji i rodzina złożyli pod nim wieńce.

- Przyszli tu Ci, którym droga jest pamięć, którym droga jest ojczyzna, którzy tę naszą Polskę mają w sercu. Przyszli młodzi ludzie - drodzy, dobrze, że jesteście, bo przynajmniej usłyszycie, jakie tortury przechodzili nasi przodkowie poddani uciskowi okupacyjnemu - mówi posłanka Anna Paluch.
- Powinniśmy jako wspólnota Podhala zachowywać głęboko w sercu tych wszystkich bohaterów i pamiętać o nich. Wielka zasługa Michała Borzęckiego, radnego powiatowego, który tę pamięć zaczął kultywować. Moi drodzy, powinniśmy się tutaj spotykać co roku, bo świadectwo o ludziach, którzy chociaż zwyciężeni nie ulegli, tylko trwali w oporze to przepiękne świadectwo. Tak, jak mówił Józef Piłsudski, jeden z ojców naszej niepodległości - człowiek, który po latach ucisku natchnął Polaków wolą walki o niepodległość. Mówił zawsze: "Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo". To hasło mieli głęboko w sercu Ci wszyscy na Podhalu i w wielu miejscach Polski, którzy opowiedzieli się przy wolności, przy Polsce, patriotyzmie, dlatego Cześć i Chwała Bohaterom - dodaje Anna Paluch.

W uroczystościach wzięli udział uczniowie z okolicznych szkół, przedstawiciele Wojska Polskiego, radna powiatu nowotarskiego Józefa Guziak, przedstawiciel IPN oddziału w Krakowie i inne organizacje.

Izabela Pudzisz/ informacje IPN Kraków
Może Cię zainteresować
komentarze
Remember10.12.2024, 06:57
Do brody: Premier Jan Olszewski chciał pełnej dekomunizacji życia politycznego i społecznego w Polsce. Jednak doradcy Wałęsy, tj. obaj Kaczyński namówili go do zmiany rządu. A posłanka Paluch, wierna służąca Kaczyńskiego, ta która wprowadziła prawo geologiczne które umożliwia wywłaszczenie z ojcowizny bez odszkodowania, za każdym razem gada o komuchach. Niech się zapyta Kaczyńskiego czemu był przeciwnikiem dekomunizacji na początku lat dziewięćdziesiątych. Coś ma on na sumieniu?
PAL09.12.2024, 09:16
szuser
Z Lidla
Tadeusz Morawa, syn żołnierza AK-WiN09.12.2024, 07:13
Do Szuster
Było to ZWZ-AK, bo innej organizacji wojskowej na Podhalu nie było.
szuser08.12.2024, 17:49
siatka konspiracyjna? w 1942 roku? Nie AK, na Podhalu? to co to za siatka, ciekawe
kresowiak08.12.2024, 17:41
Co Polsce dali ci partyzanci /pokoj wolnosc nic same szkody
dzizas08.12.2024, 16:48
ma racje. nasze polskojezyczne wladze dwoja sie i troja by wepchanc nas do wojny z sasiadem
Broda08.12.2024, 16:19
No nie jest pewna bo dalej rządzą komuchy stare. Czy to w urzędach czy prowadzą własne działalności. Stare pokolenie szykuje Polskę w ruinie dla młodych.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl