26.02.2025, 09:10 | czytano: 3184

Problem bezpańskich psów w Lipnicy Wielkiej. "Nie wiadomo, czy ugryzą, czy są miłe"

Lipnica Wielka. Zdj . UG / Canva
Psy we wsi to nieodmienny element krajobrazu. Jednak wałęsające się zwierzęta to coraz większe zagrożenie, które zauważają także radni. Co zrobić, by problem nie narastał - zastanawiali się radni Lipnicy Wielkiej.
Przyczynkiem do dyskusji okazało się przyjęcie - jak co roku - gminnego programu opieki nad zwierzętami. Uchwała reguluje obowiązki gminy, przedstawia miejsca, do których mają trafiać bezpańskie psy czy koty, a także gospodarstwo, do którego mogłyby trafiać zwierzęta gospodarskie odebrane właścicielom.
Problem wałęsających się psów jednak szczególnie zaintrygował radnych.
- Tych psów jest wiele, nie wiadomo który zły, a który łagodny. Są miejsca, że te psy po prostu łażą. I nie wiadomo, czy ugryzą, czy są miłe. Ale trzeba dmuchać na zimne, trzeba jakoś temu zaradzić - apeluje radny Franciszek Pindziak.

Wójt Mateusz Lichosyt tłumaczy, że "problem jest znany" jednak to mieszkańcy powinni zgłaszać, gdzie są bezpańskie psy. W razie potrzeby są one wyłapywane i odwożone do schroniska.
- W zeszłym roku kilka takich "łapanek" było. Oczywiście wymagana jest profilaktyka i edukacja mieszkańców. Mogę to potraktować jako wniosek, by na spotkaniach wiejskich przypominać o obowiązkach właścicieli psów. Na każdym zebraniu taka informacja i komentarz się pojawią - deklaruje wójt.

Konrad Gonciarczyk zwraca uwagę, że bezpańskie i dziczejące psy potrafią się kumulować w watahy.
- Jeśli się zbierze 5-6 sztuk to już są niebezpieczne dla ludzi, także dla zbieraczy runa leśnego. Trzeba zapobiegać takiemu kumulowaniu się psów w terenie - podkreśla radny.

Przewodniczący rady Andrzej Karkoszka zauważa, że warto ostrzec mieszkańców przed odpowiedzialnością karną jaka spoczywa na właścicielach psów.
- Ludzie powinni być świadomi, że jeśli zwierzę wyrządzi krzywdę to właściciel ponosi odpowiedzialność karną. Jeśli sytuacja jest drastyczna i jest agresywny pies to policja ukarze właściciela. Zdrowie i życie ludzi są najważniejsze - podkreśla.

- Tylko problem w tym, że w większości nawet to nie wiadomo czyje to pieski - zauważa Henryk Kowalczyk.
fi/
Może Cię zainteresować
komentarze
Miejscowa01.03.2025, 16:38
Orawa czy Podhale, wszędzie ten sam problem.Winni są wyłącznie właściciele psów,za brak sterylizacji.No bo i po co ? skoda piniondzow,a i przecie uzyć se musi.Takie słowa słyszałam niejednokrotnie.co przeżyje to przeżyje reszta się utopi.Brak opieki ,brak kontroli a towarzystwo biega i dalej się rozmnaża.Potrafia wypuścić sukę z cieczka i stado psów na niej się pastwi.Tu nie za psy trzeba się zabrać tylko za nieodpowiedzialnych ludzi.Pies rozumu nie ma,a człowiek powinien go mieć.No właśnie powinien,a nie zadko go ma !!!
inwalida bez28.02.2025, 11:01
Dobrze mieć przy sobie kieszonkową apteczkę ,,kabanosik na raz,,.Lepiej nie sprawdzać czy psiska są miłe.Może są miłe ale inaczej.Na szczęście to nie Afryka,lwy,nosorożce,jadowite węże na drodze czy krokodyle.Nie przesadzajcie.
Jazowsski28.02.2025, 06:55
Na Orawie psy szczepią raz na 3 lata ,bo podobno tak wystarczy
akapit27.02.2025, 23:52
Te psy najczęściej mają właścicieli , którzy celowo to robią. W Harklowa to matoły niektórzy nie szczepią przeciwko wściekliźnie takich psów. Kara za coś takiego jest 1000zł - tylko nie chce się zgłaszać takich przypadków aby nie robić sobie wrogów..
Ccc27.02.2025, 14:31
Do Romana co ty człowieku piszesz dzieci mają prawo się bawić czy biegać a może dzieci mają pozamykać w domu a pieski niech sobie biegają
fanclub27.02.2025, 08:52
Mnie to bawią te niekończące się dyskusje co z tym zrobić. Ustawa wyraźnie określa kto jest za to odpowiedzialny i co może zrobić. Więc do roboty.
Roman27.02.2025, 08:15
Pilnujcie swoich ganiających dzieciaków, one stanowią zagrożenie,a pieskom dać jedzenie, dach nad glową i zaszczepić.
gość27.02.2025, 03:56
Pieska dostaja czasem dzieci bo taki śliczny ale piesek urośnie i dostają znowu małego ślicznego a duży ląduje na ulicy. Z ludźmi coś nie tak
Sceptyk26.02.2025, 23:15
Koty są mądrzejsze od psów i fajniejsze a do gazdy zmień tabletki bo te co zarzywasz nie pomagają już
gazda26.02.2025, 20:09
Tylko wysoki podatek od posiadania psa zmniejszy populacje tych zwierząt i będzie bezpieczniej. Na bez panskie psy żadne schroniska na koszt podatnika, tylko odstrzał lub zwrot właścicielowi z naliczeniem kosztów z tym związanych.
Pieseł26.02.2025, 19:55
One mają właścicieli! Tylko policji się nie chce zrobić z tym porządku!
Listowniczka26.02.2025, 19:09
Mam dosyc tych psiakow ktore lataja po osiedlu kudzie!!! Zajmij sie nimi Karol albo ja sie nimi zajme!!!
mama26.02.2025, 19:07
ile to jeszcze potrwa???!!! psy lataja po wsi, strach dzieci do szkoły posłac!!!
rencistka26.02.2025, 19:05
Prosze przyjechac do kudzi i wyłapac psy Pani K...ga!!! biegaja w samopas a wnuczek ktory jest ich włascicielem nic sobie z tego nie robi!!!!
nerwus7626.02.2025, 16:23
Tak się zastanawiam,czy jest jakiś temat któremu gminy,starostwa,czy wreszcie politycy mogłyby sprostać. Tylko szczucie na wrogów politycznych,obrzucanie g,,,m i dzielenie Polaków.Państwo z kartonu i trytytki.
Józek26.02.2025, 15:49
Te psy najczęściej mają właścicieli,którzy robią to świadomie.Moje dziecko było pogryzione przez takiego "spokojnego" pieska. Dziecko leczę do dziś. Może gmina powinna zatrudnić etatowego hycla a właściciel jakby chciał psa odzyskać to by porządnie zapłacił za ten "hotel" dla psów albo się zastanowił nad trzymaniem psa w swoim ogródku.
kierowca26.02.2025, 13:41
W Rogoźniku też jest znany problem policji gminie strazy miejskiej weterenari i co? i nic psy jak chodziły tak chodzą
MM26.02.2025, 12:13
Osobiście widziałam jak wczasowicze przystają na przejazdach, wypuszcają psy ,a żeby odrazu nie reagować to stoją,pies goni,wyoglądają się dookoła i po gazie,a pies sobie goni.Normalni gospodarze i właściciele mają w zagrodach swoich.Logiczne po coś tego pieska czy kota mają u siebie.
rabczanka26.02.2025, 11:59
A wystarczyłoby powiązać lokalny podatek z kastracją i część budżetu przeznaczyć na bony kastracyjne. I,już problem samoistnie by się zmniejszył. Jak w Rabce. Były psy na ulicach - nie ma psów na ulicach.
Tyran26.02.2025, 10:45
Miły to może być nauczyciel WF-u a nie bezpański pies....
Andrzej26.02.2025, 10:41
Widzę że rusza kampania na rzecz likwidacji psów po wsiach. W miastach już ten etap zrealizowali. Hitlerowi się nie udało zlikwidować psów bo przeszkadzały w akcjach likwidacji Polaków a uczeni inaczej z UE to zrealizowali. W miastach polikwidowali koty i teraz panoszą się szczury w kanalach piwnicach
Klatkach schodowych,radach gmin miejskich sejmie senacie i rządzie.niech żyje głupota i dalej do przodu.
4 pancerni26.02.2025, 10:04
Zagryzą kogoś to będzie wtedy problem i nikt nie odpowie. Takie osy łączą się w watahy i biegają po 10 osobników po polach i między budynkami. Jak ktoś ma jakąś broń myśliwską to walić do tego i nawet się nie zastanawiać.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl