12.03.2025, 18:29 | czytano: 6009

Dyrektorzy wybrani

Zdj. Miasto i Gmina Czarny Dunajec
Na następną kadencję na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej im. Ks. Prof. Józefa Tischnera w Ratułowie powołano Jana Stękałę. W Szkole Podstawowej im. Św. Stanisława Kostki w Załucznem na kolejny okres pełnienia funkcji dyrektora jednomyślnie wybrany został Wacław Sajdak.
Konkursy na stanowiska dyrektorów obu szkół rozstrzygnięto dzisiaj.
r/
Może Cię zainteresować
komentarze
sawuarek i wiwarek14.03.2025, 18:07
Dzizas:
Mogli wybrać samych siebie, bo to w ich gronie są specjaliści i praktycy, którzy znają się na swoich szkołach od wewnątrz. Chodzi tylko o to, żeby to był autentyczny wybór między różnymi wizjami, żeby ważono argumenty i żeby wizje prowadzenia szkoły przez różnych kandydatów się ścierały, a nie że głosują totalnie od razu na ustalonego kandydata (jeżeli był tylko jeden kandydat, to proszę bardzo, niech będzie równie ożywiona dyskusja dlaczego nie zgłosiło się więcej kandydatów). Arab na targu wręcz obraża się gdy klient z miejsca i bez targowania zgadza się na cenę i kupuje zaoferowany towar. Podobnie jest przy negocjowaniu na cywilizowanym Zachodzie: najpierw jest propozycja kontraktu, później jest odrzucenie kontraktu, następnie ponowne przedstawienie tej samej propozycji kontraktu (być może w nieco zmienionej postaci, ale niekoniecznie), i dopiero po tym jest zawarcie umowy; chodzi o to żeby niejako i w pewien sposób wymusić żeby "lina" pomiędzy przeciwstawnymi interesami uczestników negocjacji była napięta, bo tylko wówczas wszystko się klaruje i usuwane są niejednoznaczności interpretacyjne: spór, pytania, wnoszone zastrzeżenia i aneksy, czyli "napięta lina". W razie późniejszych problemów jednym z kluczowych kryteriów przy ewentualnej analizie tego czy dany kontrakt był legalny czy nie, jest pytanie czy było jego odrzucenie w pierwszej wersji w trakcie procesu negocjacyjnego. A my na Podhalu na szczeblu lokalnym mamy zazwyczaj z miejsca taką sytuację że jak nie głosowano "jednogłośnie" to "poprzez aklamację", albo "drogą konsensusu", bo uczestnicy chcą szybko zakończyć sprawę i iść do domu, poza tym głosując inaczej nikt nie chce się wychylić, no przecież jeszcze mogłoby przypadkiem wyjść na światło dzienne to i owo. A to przecież właśnie o to chodzi żeby wszystkie potencjalne
dzizas14.03.2025, 08:14
kto ich wybral? znow sami siebie? przypominam iz wladza zwierzchnia w Rzeczypospolitej jest sprawowana przez naród
sawuarek i wiwarek13.03.2025, 21:02
Czyli że kandydaci byli doskonali, jedyni, perfekcyjnie perfekcyjni i nie do zastąpienia, tak? Przecież każda szkoła potrzebuje świeżej krwi, zmian, nowych pomysłów i rozwiązań, ma tętnić życiem, potrzebuje nowej miotły która lepiej zamiata, rotacji i nowego spojrzenia na liczne wyzwania które przed nią stoją, a nie zastoju. Gdy jest ciągle jeden i ten sam dyrektor, z kadencji na kadencję, usztywnia się on w sposobie w jaki postrzega pracę swoich nauczycieli, przyzwyczaja się u jednych nauczycieli wyszukiwać wyłącznie dobrych rzeczy i działań, a u innych nauczycieli wyrabia w sobie nawyk aby ich z kolei pracę postrzegać wyłącznie w negatywnym świetle, ponieważ mózg jest leniwy i jedzie po starych, sprawdzonych synapsach neuronowych, bo to go kosztuje mniej energii. Automatyzują się całe procesy podejmowania decyzji, w takiej szkole wszystko zaczyna funkcjonować jak w maszynie, a uczniowie i nauczyciele są w takiej machinie jak bezwolne trybiki i tryby. Akurat w szkole to powinien być permanentny ferment, stałe ścieranie się opinii i pomysłów, eksperymentowanie, spieranie ze sobą na argumenty i wspólne znajdowanie nowych rozwiązań, a nie zastój. "Życie stawia wciąż nowe zadania, toteż decyzje o najwyższym stopniu hierarchii muszą być ciągle formowane. W miarę powtarzania nowego zadania dana decyzja obniża się w hierarchii na zasadzie ekonomii funkcji; aktywuje tylko te zespoły neuronów, które są konieczne do sterowania danym zadaniem. Na tym polega automatyzacja" (A. Kępiński "Refleksje oświęcimskie" 2005, s.94).
Dunajcon13.03.2025, 07:55
Hmmm... nie jest to tak przypadkiem, że komisja rekomenduje tylko dla burMISZCZA kogo wybrali a ostatecznie to i tak on dopiero wybiera? Pytam - bo nie wiem :)
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl