19.03.2025, 08:50 | czytano: 8693

Jachymiak: Topless na Długiej Polanie

Archiwum prywatne
FELIETON: "Hokej na lodzie. Wszędy czas play offów. No i to na co hokejowe tygryski rok czekają. Podsumowanie sezonu red. Leśniowskiego. Jak zawsze perełka. No i jak zwykle się nie zgadzam. Red. Stefan za przyczynę kryzysu uważa nieudolnych działaczy. Pudło, Stefanie. Jakby nie oni to nawet tego ostatniego miejsca byśmy nie mieli"- pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
Moi Drodzy,
Donoszę ze smutkiem, że mimo śniegu i mrozu, sezon narciarski w WK Mieście zakończył się. Szczęściem ostatniego dnia na Długiej udało mi się dochować tradycji i zjechać topless. Koledzy z Małego Weekendu byli pod wrażeniem, a jednemu nawet pękły buty. Rzadkość. A dziś na słupku minus 11, to skoczę do Biołki. Podobno Warszafka już wyjechała. Oczywiście przez Miasto. Zaliczając Centrum Chałtury (przypominam, 5 milionów odwiedzających rocznie!) oraz lodowisko na rynku.

Jak Państwo pewnie zauważyli, jeździ się trochę po świecie. Widziałem parę open lodowisk, ale takiego ohydka jak u nasz, nigdy. W centrum rynku na prawie magdeburskim budy, sprężarki, toytoy-ki i walające się smreki. Urocze. Pośród tego ratusz. A w nim salony poezji. Byłem w niedzielę. Krakówek śpiewał Leonarda Cohena. Dwie oktawy wyżej, ale i tak very romantico. Po czem wylazłem przed ww.ratusz i zimny prysznic. Choć tryskające peniski jeszcze nie działają.

Tem sposobem dotarliśmy do rzeczy najważniejszej o tej porze. Hokej na lodzie. Wszędy czas play offów. No i to na co hokejowe tygryski rok czekają. Podsumowanie sezonu red. Leśniowskiego. Jak zawsze perełka. No i jak zwykle się nie zgadzam. Red. Stefan za przyczynę kryzysu uważa nieudolnych działaczy. Pudło, Stefanie. Jakby nie oni to nawet tego ostatniego miejsca byśmy nie mieli.

Od czasów Wojasa nikt się nie kwapi by tradycję ciągnąć. Więc robią to kibice. Wiem, bo sam zarządzałem 4 lata. Straciłem resztkę włosów dla tego marnego brązu. Bo, Stefanie, jak mawiał pewien senator z pisu, do próżnego i Salomon nie naleje. Co dopiero kibic. Nawet przekrętów nie da się robić. Z tego ostatniego stwierdzenia wyłączam oczywiście Zdzisia i Natalkę. Ci potrafili sobie z próżnego odlać. Ale to żadni kibice. To poważni działacze PZHL. I tam kontynuują swoje kariery. A my tu znów sami.

Żeby nie było ci Stefanie przykro, to z jednym się zgadzam. Piszesz, że jak ktoś wierzy politykom to sam sobie jest winien. Tuś mi brat. Ale jak nie wierzyć. Obiecują przy byle okazji. A właściwie przy jednej, tzn. okazji wyborów. Paluchówna, Gutek i inni wiedzą w ów czas, gdzie stadion. A kandydaci na burmistrzów? Ha! Jeden od 10 lat buduje pałac lodowy. Inny, noszący zresztą zabytkowe hokejowe nazwisko Tokarz, obiecał ligę mistrzów. Ma teraz przewagę w radzie i mógłby co zrobić. No, ale zdaje się cele swe już osiągnął.

Na okazję ww. ligi mam perełkę, którą dedykuję mojemu ulubionemu radnemu Tadziowi Morawie. Owóż, drogi Tadziu, byłem kilka dni temu na play off'ach z udziałem najlepszej polskiej drużyny, grającej w lidze czeskiej. Ocelarze Trzyniec z Zaolzia. Cudem nabyty bilet posadził mnie obok prawdziwego kibola. Nie miał czeskiej płetwy, ale miał wszystko inne. Przemyconą śliwowicę przepijał radegastem. Szybko złapaliśmy flow. Opowiedział o meczu Ocelarzy z Unią Oświęcim w LM. Kilka miesięcy temu. Zaczęto od hymnów. Czeski, choć piękny, tak ino, ino. A polski? Słychać było po drugiej stronie Olzy.

Wszak to Polska! Z tym, że zajumana przez Masaryka, w czasie jak my broniliśmy Europy przed Trockim i Leninem. 105 lat, Tadziu. Prawie jak zabory. A duch nie zginął. Dobrze, że wtedy nie było jakiegoś Trampka, któren tłumaczyłby Piłsudskiemu, że Lenin to dobry człowiek.
I jeszcze opowiedział mi inną historyjkę. Jakiś czas temu, działacze PZHL rządni sukcesu, wypożyczyli z Trzyńca kilku juniorów na turniej w Janowie. Uznając, słusznie, że to Polacy. No i tych kilku rozniosło zawody. Po turnieju wrócili za rzekę i sukces szlag trafił.

Kończąc przypomnę jeszcze, że właśnie co spotkali się w Chicago kibice tym razem Podhala, radząc co robić. Nie liczę na wiele, bo tych spotkań w przeszłości już kilka było. Ale może tym razem. Spotkanie prowadził były burmistrz Miasta, a wcześniej trener Podhala i kadry narodowej Czesiek Borowicz. W mojej opinii najlepszy burmistrz po 89, ale długo nie porządził. Jego styl bardziej nadaje się na prezydenta USA (nie mylić z obecnym) niż na lidera pipidówki. Ale jednej rzeczy nie zapomnę. Rok 96. Spektakl na rynku. Najwspanialszy art w Mieście za te blisko 700 lat. Dzisiaj tam budy i toytoy-ie. Zamiast Orkana pańcia liże loda. Ale to materiał na osobny temat.

p.s.

To 149. felieton. Razem z poprzednimi prawie tyle co salonów poezji w ratuszu. Następny, rocznicowy, zadedykuję red. Rayskiemu Pawlikowi, któren domagał się opowieści o moich potyczkach z izbą lekarską. A ja właśnie odpaliłem pocisk rozpoczynający trzecią batalię. Tytuł felietoniska (bo to długie będzie): "Jak rozpętałem trzecią wojnę z izbą lekarską". A tymczasem jeno krótki paralimeryczek co mi przyszedł do głowy po wyjściu z Cohena:

*
Obok sprężarek, bud i toy toy-i
Na rynku stary ratusz stoi
A w tym ratuszu
Miłą dla uszu
Artysta gitarę stroi

Maciej Jachymiak
Może Cię zainteresować
komentarze
Bronek z jednej celi.20.03.2025, 21:14
Do Bronek z jasnej celi
Pochwal się co bierzesz warchołku
Ukuło
Ponadto popracuj nad tym twoim pisaniem Warchołku
Brak tu składni oraz rymu
Chciałbyś a nie możesz.
Bronek z jasnej celi20.03.2025, 15:24
Bronek ..
Bronek z jednej celi nie ma klasy
Bo jest z ciemnej celi myślenia
Szare komórki nie pracują
Tylko krytykować umią
Patrzę na niego
a on kręci głową
i mówi
kręcę zeby mi beton nie zastygł
nerwus7620.03.2025, 13:37
Do z tąd; Tu wiekszość pingwinów śmiejących się z felietonów, niestety nieloty nie potrafią myśleć. Ba nawet czytać ze zrozumieniem.
Psycholog20.03.2025, 11:37
Był nasz Maciej w hokeju,był brązowy medal.Nie ma Macieja to jest jak jest.Maciej Megaloman.
kawka20.03.2025, 06:53
Czepiacie się ludzie doktora osobiście z jakichś powodów, nie wnikam, ale słabe to jest. Nikt nic nie mówi na temat tego ohydnego lodowiska na rynku. Nie ma nic obrzydliwszego w zimie niż to coś a zwłaszcza te budy i kible w reprezentacyjnym miejscu. Podoba wam się to? Lodowisko prawdziwe jest czynne można dołożyć cegiełkę idąc na ślizgawkę. LODOWISKO Z RYNKU WON!
Wyrocznia19.03.2025, 22:10
@Zagadka
Najbardziej boli, że ktoś takie dyrdymały publikuje.
Siedem gwiazdek - Wielki wóz19.03.2025, 19:00
Krytykuję kiedy trzeba , ale ten felieton na plus. Każdy lubi to co lubi.
Zagadka19.03.2025, 18:51
Doktor ma odwagę pisać.... A krytykanci to na ogół w krytyce w sieci tygrysy.... a w życiu prywatnym....brak sukcesów
Najbardziej boli sukces felietonu? Czy felieton z wycieczki?
Zakopianka19.03.2025, 16:42
Przestań się waść kompromitować i ośmieszać. Felieton - bzdety,klata - wstyd pokazywać jestem zniesmaczona, co jeszcze waść pokaże, żeby zaistnieć i zarobić parę groszy????
Bronek z jednej celi.19.03.2025, 16:01
Nie pomogą spodnie rurki
Nie pomogą adidasy
Wszyscy tutaj przecież wiemy
Że ten WARCHOŁ Nie ma klasy
Farmazyje dyrdymały
Jaki WARCHOŁ jest wspaniały
ślizgiem19.03.2025, 15:03
Doktor w formie! Widać złapał wiosenny powiew i dmuchnął kolejny felietonik, palce lizać.
dziki łoś19.03.2025, 13:12
Ależ to zdjęcie jest niesmaczne. A, fuj! Czego człeczyna nie zrobi, żeby tylko zaistnieć gdzieś w przestrzeni publicznej.
Bronek z jednej celi.19.03.2025, 12:18
Warchole ten cały twój klubik znajduje się tam gdzie być powinien czyli na dnie!!!!
W tym samym miejscu znajdujesz się i TY Warchole od blisko dekady.
Potrafiłeś zniechęcić do siebie niemal wszystkich
Przechwalając się gdzie bywasz rownaż do tych patusów co na portalach społecznościowych walą zdjęcia co i gdzie dziś jedli.
/.../
A Izba lekarska i nie tylko wkrótce się tobą zainteresuje Warchole za co to wiesz
Janosik19.03.2025, 12:13
Bardzo nieestetyczne zdjęcie, ale na jarmarkach mógłby pan się tak pokazywać i może jeszcze by coś zarobił.
cienki bolek19.03.2025, 11:28
Panie Macieju przeczytałem z uwagą. Ale najbardziej rozśmieszył mnie fragment cytat ,, ......... pańcia liże loda. Ale to materiał na osobny temat. ha ha ha
ja też tak potrafię19.03.2025, 11:12
pochwalić go, ale za co
Pijo19.03.2025, 11:06
Panie Maćku rozum z wiekiem nie idzie w parze
Marcin Jaskierski19.03.2025, 10:24
"Ci potrafili sobie z próżnego odlać" :)
o-o19.03.2025, 10:19
Jachymiak = Holownia. Ten sam poziom intelektualny. Przerosniete przedszkolaki.
Osiol19.03.2025, 09:56
No cóż tylko emigracja zapewnia sukces co czasem w artykułach jest pomijanie(by miasto z młodych się nie wyludnialo ) tylko emigracja zawodników podniesie ich wartość, tylko jak wypchać na emigrację działaczy by mogli odnosić sukcesy? Nawet trener z zagranicy kiedyś wyprowadzał druzyne na mistrza....
Lokalne elity polityczne zaśiedziałe po,,kantorkach''też nie przedstawiają wartości szoruja jak hokej.... a wypłat oczekują jakby grali o mistrzostwo ogólnie to wszystko razem z hokejem przeplacone niewarte tych pieniędzy/podatkow podatnika Więcej ruchu w sporcie hokejowym w mieście robi felieton o hokeju byłego polityka niż cała ta drużyna z dzialaczami, tak że tylko emigracja to uzdrowi....
Opis potyczek z izba będzie napewno bardziej pasjonujacy niż hokej, jako że dobra rada i.... niech doktor złoży wniosek w izbie by lekarze także ci z izby byli zobowiązani nosić jak sportowcy na białych fartuchach naszywki sponsorów czyli firm farmaceutycznych dających im dotacje na działalność to pacjentowi i wezwanemu przed oblicze izby dużo wyjasni i uprosci, oczywiście zakres obowiązku noszenia naszywek,, klubowych''rozszerzyć na wszystkich lekarzy.
Myślę że można te naszywki rozszerzyć na polityków i inne struktury utrzymywanie z dotacji prywatnych firm i osób taka naszywka też uprosci....
Co do zjazdu bez odzieży proponuję co roku podnosić poziom o jedną partię odzieży mniej wszak trzeba podnosić poziom rekordu aż do pełnego sukcesu....... i mistrzostwa jak w hokeju ciągle zjeżdżalnie na koniec sezonu ,, góra skora''zatrzyma doktora w rozwoju sportowym spowoduje że fanki odejdą (przestaną oczekiwać nowych zdjec) więc za rok... podnosimy poziom o jedną czy dwie sztuki odzieży wierzchniej... albo trzy (fanki przestaną umierać w oczekiwaniu na kolejne zdjęcie z zakończenia sezonu) co podniesie statystyki miejskie dlugowiecznosci.
zpodhalanskiej19.03.2025, 09:50
Otłuszczenie watroby widac po brzusiarze tego doktura
fanka19.03.2025, 09:31
Uuuuuuaaaaauuuuu...ale klata!
z tąd19.03.2025, 09:16
Panie Maćku.Jakaś książka z Pana felietonami?Kupię,roześle po całym świecie,nawet do RPA żeby tam rzadko występujące pingwiny się pośmiały.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl