Wydarzenie to przypomina nasza "kartka z kalendarza". Jajka celu chybiły, a Maciej Tokarz zamiast burmistrzem, został jednym z szefów opozycyjnej większości w radzie miasta.
Przewodniczącym rady jest za to inny z bohaterów zajścia - Jan Sięka, który relacjonował to co działo się podczas nagrywania filmu z życzeniami świątecznymi dla mieszkańców. Wówczas był on pełnomocnikiem KW Nowy targ dla Mieszkańców.Przypomnijmy, że przy kręceniu "powtórki" kamerzysta zauważył kręcących się niedaleko dwóch młodych mężczyzn. Gdy pobiegł w ich stronę, rzucili się do ucieczki, wyrzucając po drodze jajka. Wybory już dawno za nami, ich efektem są duże zmiany, bo choć burmistrz Grzegorz Watycha obronił stanowisko, to w radzie miasta stracił większość. To zaś przekłada się na konieczność dogadywania się z opozycją, by uzyskać zgodę na podejmowane działania.
W maju minie rok od wyborów, przyjdzie czas na pierwsze podsumowania tego co stało się z lokalnej polityce. A jak Wy oceniacie to co dzieje się na samorządowym podwórku?
fi/